ŁOMACZENKO: MOGĘ BYĆ NAJLEPSZYM BOKSEREM W HISTORII
Już za niecały tydzień, 31 sierpnia w Londynie dojdzie do hitowej walki Wasyl Łomaczenko vs Luke Campbell o pasy WBA, WBO (będące w posiadaniu Łomaczenki) i WBC (wakujący) wagi lekkiej. Ten pojedynek ma być kolejnym krokiem na drodze ukraińskiego wirtuoza do realizacji jego wielkiego celu, jakim jest uzyskanie statusu najlepszego zawodnika w historii boksu.
WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE MISTRZÓW OLIMPIJSKICH: ŁOMACZENKO vs CAMPBELL >>>
- Oczywiście nie mogę walczyć z Canelo czy Terence'em Crawfordem, ponieważ ci goście się dużo więksi ode mnie. Kiedy walczyłem w moich naturalnych kategoriach wagowych, to wszystko było dla mnie łatwe. Nie było żadnego problemu. Kiedy jednak poszedłem wyżej, zacząłem walczyć z gośćmi, którzy są ode mnie więksi, dysponują większym zasięgiem ramion i są wyżsi. Jest teraz ciężej - powiedział genialny Ukrainiec.
- Nie myślę o nokautach. Wchodzę po prostu do ringu i boksuję w swoim stylu. Jeżeli nadarzy się okazja, idę po nokaut. Nie mówię swobodnie po angielsku, więc nie mogę w pełni zaprezentować w tym języku mojej osobowości. Nie mogę być supergwiazdą, ale mogę być najlepszym bokserem w historii. To jest mój cel - dodał dwukrotny złoty medalista olimpijski (2008, 2012), dwukrotny mistrz świata w boksie olimpijskim (2009, 2011) i rekordzista w boksie zawodowym, jeśli chodzi o tempo zdobycia tytułów mistrzowskich w trzech kategoriach wagowych.
-Miguel Berchelt;
-Gervonta Davis;
Rzeczywiście fajni przeciwnicy. Problem tylko w tym że Grevonta Davis nie pali się do tej walki, co widać jak na dłoni. Obecnie Łoma byłby wyraźnym faworytem, i zapewne dlatego poczekamy jeszcze ładnych parę lat, aż się zestarzeje...
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wybitnośc to całokształt, walki z najlepszymi możliwymi zawodnikami, kolejne pasy, tytuły w następnych wagach, wyzwania..
Ale jak już czepiasz się tej jednej porażki Łomy to dla porównania, Pacman ma oficjalnych 7 porażek. A dla 95 % to wybitny pięściarz i żywa legenda..
Ali 5 porażek, nie mówiąc o innych wielkich mistrzach lat 70/80/90..
a) w super piórkowej
Miguel Berchelt - lider tej kategorii, Meksykanin
Gervonta Davis - protegowany Floyda, medialny krzykacz, kandydat na nowego Bronera
b) w lekkiej
Luke Campbell - jeden z najlepszych bokserów UK, najbliższy rywal Łomaczenki, z którym lekko raczej miał nie będzie
Richard Commey - chyba najtrudniejszy potencjalnie przeciwnik w LW, ale jako Afrykanin finansowo niezbyt atrakcyjny
Teofimo Lopez - nowa gwiazda boksu USA, która publicznie domaga się walki z Łomaczenką
Devin Haney - inny młody duży talent z USA, o którym coraz głośniej
Ryan Garcia - bożyszcze meksykańskich małolat po obu stronach Rio Grande
Yuriorkis Gamboa - już past prime, ale duże nazwisko i na pewno gabarytowa bardziej pasujący, niż jego rodak Rigondeaux
Masayoshi Nakatani - solidny reprezentant kraju, w którym też do wzięcia są duże pieniądze
c) z innych wag
Oscar Valdez i Leo Santa Cruz - meksykańscy liderzy wagi piórkowej
Shakur Stevenson - ogłoszony "następcą Floyda", w tej chwili w piórkowej, ale pewnie ruszy wyżej
Mikey Garcia - jak jeszcze raz zostanie obity w WW, to może wróci tam, gdzie bardziej pasuje gabarytowo
Fajnie opisane, ze wszystkim sie zgadzam ale jesli chodzi o Davisa to chyba go troche nie doceniasz porownujac z Bronerem. Dzieciak ma wyjatkowy talent i co wazniejsze lubi zapierdalac na treningach. Dla mnie za pare lat znajdzie sie w TOP10 P4P
Broner też miał nieprzeciętny talent, ale go zmarnował bo brakło mu "rozumku". Nie odmawiam talentu Davisowi, ale obawiam się, że mentalnie przypomina starszego kolegę po fachu. Shakur Stevenson zresztą też.
Rozumiem Twoje obawy, bo takie obawy sa prawie zawsze gdy ktos z najwiekszej nedzy i biedy staje sie milionerem, ale bylaby to wielka szkoda i strata dla boksu jezeli ten chlopak sie posypie. A porownujac go z Bronerem, no nie wiem, on do mnie nigdy nie przemawial, owszem talent byl ale nic wiecej. Mlody ma ten glod, on kazdym ciosem chce zrobic krzywde i jak trafi to ta krzywde robi, a dodatkowo dobrze sie bawi w ringu. Dla mnie top prospekt no ale wyjdzie w praniu oczywiscie. Do Lomy w najblizszym czasie napewno nie wyjdzie, dopoki Floyd sie nim zajmuje nie ma szans na taki pospiech
Ma niejedną, a dwie porażki. W ponad czterystu walkach. Faktycznie leszcz.