KOWALIOW WSPIERA YARDE: JESTEŚ WSPANIAŁYM ZAWODNIKIEM

Mistrz świata WBO wagi półciężkiej, Siergiej Kowaliow (33-3-1, 28 KO) wspierał Anthony'ego Yarde (18-1, 17 KO) po nokaucie w walce w Czelabińsku. Zwycięski Rosjanin przerwał wywiad Brytyjczyka prowadzony przez Steve'a Bunce'a i jeszcze w ringu zdobył się na pochwałę dla człowieka, którego brutalnie sprowadził na ziemię, choć sam był o włos od porażki.

- Nie chcę niczego zwalać na mój brak doświadczenia, choć niewątpliwie odegrał on dużą rolę. Jestem smutny po tej porażce, ponieważ jestem bardzo ambitnym człowiekiem. Ale nie mam się czego wstydzić. Kowaliow lepiej rozłożył siły, wiedziałem, że ranię go ciosami na korpus i poszedłem na całość przy wsparciu moich trenerów (...) Nigdy nie powiem, że zrobiłem wystarczająco dużo, musimy popracować m.in. nad techniką. Chcę inspirować ludzi, gdyż większość osób boi się podejmować wyzwania z obawy przed porażką. Musisz mieć serce lwa, żeby iść po swoje - powiedział Yarde.

- Jesteś wspaniałym zawodnikiem, masz wielkie serce i wielką przyszłość. Jesteś naprawdę bardzo dobry. Silny, z dobrą obroną, taktyką i ringową inteligencją. Brakuje jednak doświadczenia. Ja wygrałem, ponieważ je posiadam. Jestem ''Krusherem'', nie mogę sobie teraz pozwolić na porażkę - dodał Rosjanin, oddając pokonanemu szacunek i pokazując, że stary lew jest nie tylko w naprawdę dobrej formie fizycznej, ale także w dobrym miejscu życia, jeśli chodzi o spokój ducha i mentalność.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-08-2019 10:36:01 
Ta obrona Yarde jest dziwna, raz świetny balans i uniki, a po chwili takie farfocle na pysk zbierał
 Autor komentarza: teanshin
Data: 25-08-2019 10:48:16 
Po tej walce najbardziej oberwało się Tunde, całą winę za wynik potyczki zrzucają na niego. Może motywuje swojego zawodnika ale wiedzę przekazuje raczej słabo. Zamiast powiedzieć mu jak wejść w 9-tą rundę po wygranej 8-ej ten mu pieprzył o lwach. On nie potrzebował motywacji tylko planu taktycznego, tym bardziej że na punkty już mocno przegrywał.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-08-2019 11:39:56 
Przegral przez nieobycie ringowe i przez to ze nie sparowal do tej walki, a sparingi daja bardzo duzo i w wielu przypadkach moze byc tak, ze sparing bedzie trudniejszy od samej walki pozniej.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-08-2019 11:39:56 
Przegral przez nieobycie ringowe i przez to ze nie sparowal do tej walki, a sparingi daja bardzo duzo i w wielu przypadkach moze byc tak, ze sparing bedzie trudniejszy od samej walki pozniej.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 25-08-2019 11:42:17 
@MrAdam
Kowaliow rozpoczął walkę dwóch rund od obijania dołów Yarde.
To sprawiło że obrona w postaci uników przestała mu działać.
Dodatkowo zabrało mu kondycję.

Yarde zrobił błąd że tylko z 1,5 rundy poświęcił na obijanie dołów Kowaliowa...

Walka z Canelo?
Caleno na pewno będzie szybki i od razu zabierze się za obijanie dołów Kowaliowa.
Pytanie jak poradzi sobie z siłą ciosów Kowaliowa, bo przecież on nie jest przyzwyczajony do takich bomb.
GGG bije mocno ale chyba nie tak mocno jak Kowaliow.
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 25-08-2019 15:32:23 
Po tej walce jestem pewien, że Biwoł robi na dziś dzień obydwóch pięściarzy. Zarówno schodzącego ze sceny czelabińśkiego tygrysa, jak i niedorobionego technicznie lwa z Wysp Brytyjskich.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 25-08-2019 15:37:15 
Gnidastepowa też uważam Bivola za najlepszego w tej kategorii ma wszystko co może oferować boks...
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 25-08-2019 19:02:58 
Najlepszym okaze sie Gwozdyk!
 Autor komentarza: maddog
Data: 25-08-2019 19:58:38 
Nieee, Biwol jest lepszy!
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-08-2019 20:13:45 
Na dzien dzisiejszy Kowaliow bedzie musial ustapiec miejsca mlodszym byczkom, ale wciaz jest grozny i nadal wielu bedzie balo sie z nim boksowac. Najslabszym z calej trojki prospektow jest Gvozdyk, warunki fizyczne ma ale jakis nijaki jest w ringu, a Adonis Stevenson dal mu ostra lekcje boksu, bo do czasu nokautu zbieral bęcki jak idzie.. Beterbijev z kolei stoi w miejscu i jest coraz starszy, a Bivol.. Bivol sie rozwija caly czas, ale boks bywa rozny, wystarczy jeden cios i wszystko idzie sie je... A co do Kowal-Canelo, jesli Canelo skutecznie bedzie bil po dolach to pewnie wygra, ale na pewno sie na to przygotuja, jesli chodzi o pare w łapie to mniej zagrozi ciosami na szczeke, niz na schaby, ostatnio Canelo ma problemy, zeby konczyc przed czasem, takiego Chaveza nie mogl skonczyc.. kiepsko, ale daje 50/50 bo Kowaliow ma ta iskre jeszcze i wole walki, poza tym, ze widac u niego wiek, to jest fenomenalnym pięściarzem i wie kiedy przycisnąć i odpuścic. Nawet wczorajsza 8sma runda.. no zebral te ciosy, byl zamroczony, ale wrocil w 9tej i dalej robil swoje, taki bywa boks, a Yarde moze miec zal sam do siebie, ze sie tak spompowal i go nie skonczyl, wlasnie to odroznia prawdziwych mistrzow, Kowal tez mogl przycisnac od pierwszej rundy i by zdychal potem, ale rozlozyl umiejetnie sily.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 27-08-2019 00:30:16 
Yarde Yarde ... ale o co chodzi? 28 lat szczyt możliwości, po obiciu iluś tam przeciętniaków dostaje szkołę i KO a wcześniej poważnie po głowie od emeryta już prawie, przegrywając większość rund, kto daje jakiekolwiek szanse Yarde z Biwolem Baterbijewem czy Gvozdykiem, w dodatku ledwo robi wagę, gość bez większej przyszłości … i ostatni skalp Krushera
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.