PARKER CZEKA NA SYGNAŁ W SPRAWIE WALKI Z CHISORĄ
Joseph Parker (26-2, 20 KO) siedzi na walizkach i czeka na samolot do Las Vegas. Nowozelandczyk jest gotowy na rozpoczęcie obozu w każdej chwili. Wciąż czeka jednak na potwierdzenie walki z Dereckiem Chisorą (31-9, 22 KO).
W kuluarach mówi się od jakiegoś czasu, że panowie powinni skrzyżować rękawice 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej podczas gali Joshua vs Ruiz Jr II. Ale wokół dania głównego wciąż pojawiają się znaki zapytania, więc i nie ma także oficjalnego potwierdzenia starcia Parkera z niedawnym pogromcą Artura Szpilki. Zresztą w grę wchodzi podobno również wcześniejsza data i ewentualne starcie w październiku w Wielkiej Brytanii.
- Jeśli tylko walka zostanie formalnie ogłoszona, Joseph od razu leci na obóz do Las Vegas. To czekanie jest już trochę frustrujące, ale czekamy nadal - mówi David Higgins, menadżer byłego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. Parker po dwóch skutecznych obronach stracił pas półtora roku temu na rzecz Anthony'ego Joshuy.