FRANK WARREN: RUIZ JR ZNÓW POKONA JOSHUĘ
Frank Warren - współpromotor Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), wtóruje swojemu pupilkowi i tak jak on uważa, że Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) w rewanżu także pokona przed czasem Anthony'ego Joshuę (22-1, 21 KO).
Choć nowy champion nie podpisał jeszcze oficjalnie kontraktu, to ogłoszono już, że druga walka pomiędzy nim a AJ-em odbędzie się 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej.
- Możemy tylko bazować na tym, co zobaczyliśmy w pierwszej walce. A w niej Ruiz przyjął najlepsze ciosy Joshuy, powstał i wrócił do gdy. W drugą stronę to już tak nie działało, gdyż Joshua nie potrafił przyjąć ciosy Ruiza. A po pierwszym nokdaunie Joshua nie wygrał już potem ani jednej rundy - mówi szef grupy Queensberry Promotions.
- Pamiętajmy jeszcze o tym, że za pierwszym razem Ruiz miał pięć tygodni na przygotowania. Do rewanżu będzie trenował od dziesięciu do dwunastu tygodni. Nie będzie to miało może wielkiego znaczenia jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, ale na pewno Andy będzie czuł się mocniejszy psychicznie. A i w formie będzie nieco lepszej. Spodziewam się, że Ruiz powtórzy to, co zrobił w pierwszym pojedynku i pokona Joshuę - dodał Warren.
Aj jest agresywny i zajebiscie się porusza i ma zajebisty lewy prosty
Walka jest bez wyraźnego faworyta i może skończyć się werdyktem...
AJ agresywny?:D gdzie i kiedy?:D może w walce z Parkerem był agresywny:D daj gościu spokój bo się ośmieszasz porusza to on się dobrze ale przez pierwsze 4 rundy potem stoi jako kołek w miejscu bo nie ma kondycji...
Panowie to chyba nie jest do konca poprawnie napisane.
"Pamiętajmy jeszcze o tym, że za pierwszym razem Ruiz miał pięć tygodni na przygotowania. Do rewanżu będzie trenował od dziesięciu do dwunastu tygodni.
Wtedy mial mniej czasu, a teraz tego czasu bedzie mial duzo wiecej, wiec to chyba dobrze.
"Nie będzie to miało może wielkiego znaczenia jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne,
A jednak nie, bowiem i tak nie bedzie to mialo przeciez wiekszego znaczenia, wiec po co o tym w takim razie wspominac?
"ale na pewno Andy będzie czuł się mocniejszy psychicznie."
Otoz dlatego ze jednak fakt dluzszego obozu przygotowawczego bedzie mial wplyw, tyle ze pozytywny w sensie psychicznym.
"A i w formie będzie nieco lepszej. "
O i okazuje sie ze w sensie czysto fizycznym rowniez. Coz za niespodzianka!
Zawsze bawią mnie wypowiedzi promotorów o największych gwiazdach ich największych rywali na rynku. Są takie obiektywne ;-)
1
Frank Warren - współpromotor Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), wtóruje swojemu pupilkowi i tak jak on uważa, że Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) w rewanżu także pokona przed czasem Anthony'ego Joshuę (22-1, 21 KO).
"pupilkowi"?
Bardzo obiektywna narracja i przedstawienie problemu pod dyskusję.
2.
- Możemy tylko bazować na tym, co zobaczyliśmy w pierwszej walce. A w niej Ruiz przyjął najlepsze ciosy Joshuy, powstał i wrócił do gdy.
Do GDY? Chyba do GRY.
Niby nic takiego. Ale ja staranniej piszę posty niż tu został napisany ten artykuł.
"Mała rzecz a cieszy."
Tu : Mała rzecz a "robi" kompromitację.
Po prostu, nie bierzcie tego do siebie, zdarza się, ale proszę - starajcie się w przyszłości bardziej.
Ty jesteś glupek
Ja mam rację
Joshua wygra z Ruizem na pkt
I jeszcze jedno s****dalaj odemnie jeszcze jedno słowo obraźliwe w moim kierunku i zgłaszam cię do Łukasza Furmana tak tego kozaka obok gołoty na zdjęciu, ale jak chcesz mnie pochwalić to pisz śmiało wtedy cię nie zgłoszę.
Dobra trolluje bo nudzi mi się nie mam siły żeby boksowac cały dzień a nudzi mi się wtedy
Teraz bez trollowania Joshua wygra na punkty bo jest teraz bardzo zdeterminowany jak Holyfield w najlepszych czasach nie mówię o umiejętnościach tylko determinacji zależy mu teraz na wygranej najbardziej ze wszystkich rzeczy i wygra
Nie wiedziałem że można mieć takiego małego jak Ty tylko 10 cm,tylko nie wiem po co się tym chwalisz.
Aj to gangster jakbyś go zobaczył na żywo i miałbyś mu zajebać to byś się nie odważył
Ps. Co najlepsze na pierwszy cykl teść czy może od razu anapolon?
Myślę że to Joshua będzie lepiej przygotowany niż Ruiz, który zaczyna podchodzić do wszystkich mocno lekceważąco ale i tak walka 50/50.
Dziwie się w ogóle jak Joshua padał po nawet słabych ciosach a jak Ruiz potrafił przyjąć bardzo mocne ciosy takiego punchera jak Joshua i nadal kontynuować wymiane.