TYSON WYPALA MIESIĘCZNIE 10 TON MARIHUANY
Rafał Olszewski, dailymail
2019-08-14
Brzmi to nieprawdopodobnie, jednak były mistrz wagi ciężkiej - Mike Tyson, tak właśnie stwierdził podczas jednego z podcastów.
"Żelazny", który po zakończeniu kariery bokserskiej zaangażował się w hodowlę zielonego narkotyku, był gościem programu Hotboxin, podczas którego został zapytany o to, ile sam wypala w ciągu miesiąca.
- Hmm, jakieś 40 tysięcy dolarów? Tak myślę, że wypalamy około 40 tys dolarów - stwierdził.
- Na ranczu palimy około 10 ton marihuany miesięcznie - wtórował mu Eben Britton, wspólnik i były gracz NFL.
Tyson niedaleko Death Valley w Kaliforni otworzył plantację marihuany o powierzchni około 40 akrów. W Kaliforni narkotyk jest legalny od 2018 roku.
Morrison to był taki biały Mike Tyson, ale to nie ten poziom i szczęka.
Swoją drogą szkoda Tommy'ego...
Ten Reznick robi super robotę. To jak łączy muzykę z obrazem jest naprawdę kapitalne. Niedawno trafiłem na jego kanał i od razu dałem suba.
Mike Tyson to w tym momencie najbardziej znana osoba na całym świecie. Kocham tego człowieka i życze mu jak najlepiej. Polaczki przewrażliwieni na swoim punkcie obrażeni na Mike'a za to co ostatnio mówił jak był w polsce hahaha. Ja nigdy nie kibicuje żadnemu polakowi. Gołota jedynie trzymał poziom, nie tylko jako bokser, ale jako człowiek.
100% zgody, też uwielbiam Mike'a i drażni mnie to "święte oburzenie" za to co powiedział w Polsce o Powstaniu Warszawskim. Powiedział jak uważa, z tym można się zgadzać albo nie, ale to miało jakiś tam sens. W przeciwieństwie do innych rzeczy, które się mówi dziś powszechnie o Polakach.
Poza tym, ja też z zasady nie kibicuję Polakom, nie trawię takiego taniego "patriotyzmu" (dlaczego np. miałbym być po stronie Głowackiego w jego "sporze" z Briedisem, wręcz przeciwnie, trzymam stronę Briedisa) i też uważam, że Gołota jako chyba jedyny polski bokser trzymał poziom, czyli nie wypowiadał się przy okazji jakichś "mondrych" tematów, tak jak wszyscy inny (Michalczewski, Saleta, Szpilka, Włodarczyk), Gołota tylko odpowiadał na pytania.
Pozdro, fajnie, że tu choć jedna osoba, która ma podobne podejście do mojego.
Ok spoko kto co uważa... ale naprawdę trzymasz stronę Briedisa, po tym okropnym faulu?
"Głowka" mógł nie bić w tył glowy.
SiemionX
Ok spoko kto co uważa... ale naprawdę trzymasz stronę Briedisa, po tym okropnym faulu?
Faul był paskudny, Briedis powinien za to przegrać walkę i zostać zdyskwalifikowany na jakiś czas.
I wcale też nie lubię Briedisa prywatnie.
Ale wyjątkowo w tej sprawie potrafię zrozumieć wku...nie Briedisa (Główka bił go w tył głowy 2x). I pamiętaj, że Briedis się do tej walki na pewno przygotowywał, czyli analizował walki Główki, więc na pewno wiedział o tym jak Główka uderzył w tył głowy Własowa. Może tamten cios zdecydował o wyniku walki, może nie, nikt nie udowodni, że tak nie było. Takie rzeczy siedzą w głowie.
Chyba nawet nie lubię Briedisa, ale rozumiem go, że jego zachowanie mogło być impulsywne.
Czyli, chyba źle napisałem, nie trzymam tu żadnej strony. Główka faularz, Briedis chuligan, niech oni najlepiej już ze sobą nie walczą. Niech Briedis pokona Dorticosa (dla kibiców łotewskich) a niech Główka dojdzie do walki o pas ale z kimś innym.
"Pozdro, fajnie, że tu choć jedna osoba, która ma podobne podejście do mojego. "
Ja też się ciesze, że znalazł się ktoś kto nie będzie cały czas lizał rowa polakom.
Ja żadnyn fanem Breidisa nie jestem, ale cieszy mnie jego wygrana, a Głowacki moim zdaniem przyaktorzył z tym łokciem.