HEARN O KLUCZOWYCH KWESTIACH DOTYCZĄCYCH WALKI JOSHUA vs RUIZ II
Po pierwszej konferencji prasowej przed walką Joshua vs Ruiz II - zaplanowanej na 7 grudnia w saudyjskim Ad-Dirijja - dziennikarze stłoczyli się jedynie wokół Eddie'ego Hearna, gdyż bokserzy byli nieobecni. Promotor odpowiedział na szereg pytań związanych z pojedynkiem. Poruszono m.in. temat reakcji brytyjskich kibiców na ogłoszenie walki poza Wyspami, a także kwestie kontraktu Andy'ego Ruiza i łamania praw człowieka w Arabii Saudyjskiej.
WSZYSTKO O WALCE JOSHUA vs RUIZ II >>>
- Każdy promotor na świecie chciał zorganizować galę w tym regionie. To neutralny teren, co rozwiązuje problem z żądaniami Andy'ego Ruiza, który nie chciał lecieć do Wielkiej Brytanii (...) Nie możemy być naiwni i ignorować rozwoju sportu i rozrywki w tej części świata. To dopiero początek. Teraz inne kraje regionu będą chciały zorganizować wielką galę boksu - powiedział Hearn.
- Wiele komentarzy brytyjskich fanów na temat walki jest pełnych naiwności. Kiedy kupi się bilet na galę, otrzyma się również wizę. Walka będzie dostępna dla ogromnej ilości ludzi dzięki transmisji w dogodnych dla kibiców AJ'a godzinach. A jeżeli ktoś wybierze się na walkę, weźmie również udział w wielu wydarzeniach, które będą się odbywać wokół niej. Kobiety mogą lecieć i oglądać pojedynek, wszyscy są mile widziani (...) - dodał promotor.
- Andy Ruiz ma wiele pytań dotyczących podróży, zakwaterowania i komisji, która będzie nadzorować walkę. Team Meksykanina podkreślał, że nie chce starcia w Wielkiej Brytanii. Są zatem zadawane pytania, natomiast kontrakt na rewanżową walkę został przez Ruiza podpisany. Wszystkie wytyczne zostały zresztą zawarte w pierwszym kontrakcie. Mogliśmy kazać Ruizowi walczyć w Cardiff, ale uznaliśmy jego życzenie i pojedynek odbędzie się na neutralnym gruncie. Daliśmy mu wielki prezent, wybierając go jako przeciwnika w pierwszym starciu. Teraz zobowiązany jest do rewanżu (...) - kontynuował Brytyjczyk, a chwilę później został zapytany o kwestię praw człowieka w Arabii Saudyjskiej, na których łamanie zwracała uwagę m.in. Amnesty International.
- Nas interesuje zorganizowanie wielkiego sportowego eventu. Z tego, co wiem, każda impreza organizowana w tym kraju była kapitalnie odbierana przez publiczność i to jest wspaniała wiadomość dla boksu - odpowiedział szef grupy Matchroom.
Kobiety mogą lecieć i oglądać pojedynek, wszyscy są mile widziani.
Serio? A od kiedy to prawo "bokserskie, związane z galą" stoi ponad prawem państwowym? A państwowe, obowiązujące, jest takie, że że kobieta musi posiadać męskie towarzystwo, być w takim towarzystwie. Dlatego powiem tak, rozumiem, że zasady są bez znaczenia, to jest event, ważna kasa, ocieplenie, itd., ale żonie/mamie odradzałbym tą galę.
Miller ma w boksie tylko 1 wpadkę...
Whyte dwie.
(48-5-2) lub (48-6-1) + Trout)
Zgadzam sie, Hearn to kolejna choroba boksu, ale w tej dyscyplinie nie bedzie ludzi moralnych, bo to jest taki sport. Liczy sie kasa, twarde lokcie, wtyki i smarowanie. Nie miejcie zludzen. Najgorsze jednak, ze taki upadek zaliczaja pozornie majace dbac o uczciwosc organizacje jak UKADA. A jest to organ panstwowy, wiec to, ze sie zgodzili na naciski Hearna, zeby Whyte zawalczyl... To sie powinno skonczyc dochodzeniem w sadzie. Tylko nie mowice mi, ze Hearn chcial odwolac walke wieczoru, a UKADA i BBBC zmusili ich do wejscia do ringu. Nieprawdopodobnie ich HEARN omotal, ze jakakolwiek morlanosc, JAKIEKOLWIEK ZASADY poszly do smieci. Niesamowity upadek.