HANEY: WALKA Z CAMPBELLEM NIE BĘDZIE DLA ŁOMACZENKI TAK ŁATWA
Już 31 sierpnia w Londynie dojdzie do hitowej walki Wasyl Łomaczenko vs Luke Campbell o pasy WBA, WBO (będące w posiadaniu Łomaczenki) i WBC (wakujący) wagi lekkiej. Szczególnie zainteresowany wynikiem tego pojedynku jest jeden z najciekawszych prospektów światowego boksu - Devin Haney (22-0, 14 KO).
GROVES: WIEMY, ŻE CAMPBELL POKONA ŁOMACZENKĘ >>>
- To naprawdę dobra walka. Luke Campbell jest wysoki, ma duży zasięg ramion, umie walczyć technicznie i ma odpowiednie doświadczenie. Ale Łomaczenko to oczywiście Łomaczenko... Każdy uważa go za faworyta. Nie wydaje mi się, by miał w tej walce tak łatwo, jak wszyscy myślą, jednak widzę jego zwycięstwo - powiedział Amerykanin.
Przypomnijmy, że prawdopodobnie 13 września w Las Vegas dojdzie do walki Haneya z Zaurem Abdullajewem (11-0, 7 KO), która będzie miała status eliminatora do pasa WBC wagi lekkiej. Zwycięzca tej walki może jednak poczekać na ewentualny pojedynek z Łomaczenką. Jeżeli Ukrainiec wygra z Campbellem, będzie raczej najpierw walczył z mistrzem IBF, którym w tej chwili jest Richard Commey, ale federacja nakazała już jego walkę z obowiązkowym pretendentem - Teofimo Lopezem. Z całą pewnością do połowy września sytuacja w tej kategorii wagowej będzie jaśniejsza.