PONAD 1,7 MILIONA AMERYKANÓW OBEJRZAŁO WALKĘ KOWNACKIEGO
Pierwsza walka wieczoru, znane nazwisko rywala i otwarta stacja FOX zapewniły Adamowi Kownackiemu (20-0, 15 KO) rzeszę nowym kibiców. A tych przed telewizorami zasiadło naprawdę sporo.
Każdy wynik powyżej półtora miliona miał być sukcesem Polaka. I był. Jego sobotnie starcie z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO) na żywo śledziło średnio 1 milion 727 tysięcy kibiców. W szczytowym momencie liczba ta wzrosła do 1,769,000.
A przecież Adam zaprezentował się bardzo solidnie przed taką publiką, bijąc wraz z rywalem rekord wszech czasów wagi ciężkiej jeśli chodzi o liczbę wyprowadzonych ciosów oraz liczbę ciosów, które doszły do celu. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.
Przed głównymi bohaterami doszło do również chętnie oglądanych starć Pascal vs Browne (1,220,000) oraz Omotoso vs Stevens (898,000).
Tylko występ słaby.
Z drugiej strony gdyby nie tak widowiskowy występ „dwóch worków” (jak ja nazywam walki gdzie zawodnicy zbijają ciosy głową), nie byłoby sukcesu.
Problem jest taki że TOP 5 Adam nie ma po co wychodzić bo da „widowiskowy nokaut”.
Jak chce się lepiej sprawdzić Jennings byłby dobrą propozycją...
No i co związku z tym że większość to polonusy?. Liczą się tylko liczby a te na obecne czasy są niezłe.