ROZIER: GOŁOWKIN JEST NIEPOKONANY, POKONAŁ CANELO DWA RAZY
Siergiej Derewianczenko (13-1, 10 KO) miał być kolejnym rywalem Canelo Alvareza, jednak sytuacja ułożyła się tak, że projekt ten anulowano. Federacja IBF odebrała więc trofeum w wadze średniej Meksykaninowi i wyznaczyła do walki o wakat właśnie Ukraińca. Jego rywalem w pojedynku o to trofeum ma być Giennadij Gołowkin (39-1-1, 35 KO).
Do tej potyczki może dojść we wrześniu lub w październiku. Andre Rozier, trener "Technika", wypowiedział się na temat walki z "GGG" i obozu przygotowawczego do tej bataliii, który za kilka dni się rozpocznie.
- To będzie największa walka w życiu Siergieja. Tak więc cała moja uwaga, a także reszty naszego zespołu będzie w 100% skupiona na tej walce. Wszyscy będziemy pracować nad pokonaniem Gołowkina. To nawet trudniejsza walka niż z Canelo - mówił trener, który już dwa razy przegrywał z Kazachem. Rozier prowadził w walkach przeciwko Gołowkinowi Curtisa Stevensa i Daniela Jacobsa.
- Moim zdaniem Gołowkin jest niepokonany. Wierzę, tak jak większość obserwatorów, że wygrał obie walki z Canelo. Jest niesamowity, ale Siergiej też. Derewianczenko jest świeższy od Gołowkina, jego zestaw umiejętności jest unikalny, popełnia bardzo mało błędów. To sprawi, że Gołowkina czeka najbardziej zacięta walka w karierze, a Derewianczenko zostanie mistrzem IBF - zakończył szkoleniowiec.
Co do Derewianczenko, to myślę że da z siebie wszystko, ale na GGG będzie to wciąż za mało. 117-111, lub 116-112 dla Kazacha, Myślę że Ukrainiec wytrzyma pełen dystans.
nie wiedziałem że Oscar , Canelo i jego otoczenie, trochę meksykańców i user Polakos stanowią 10 % ludzi na świecie
Zapomniałem o Tobie i jeszcze paru oszołomach, więc się nie pomyliłem i już jest te 10%..
Oczywiście chodziło mi o świat bokserski..
https://youtu.be/uZa-uisULUM
Gość wypunktował 115-113 dla Canelo, a nikt chyba nie powie, że nie zna się na boksie. Dajcie już spokój z tymi 2 wyraźnymi zwycięztwami Kazacha.
Canleo to syn sędziów. Jakaś sprzedajna federacja wystawiła swojego sędziego który w walce Canelo vs Floyd typował remis.
Nic więcej nie trzeba mówić.
Mi się wydaje że GGG nie chciał rozbijać Canelo bo perspektywa zarobku z trylogii z nim, jest lepsza niż cokolwiek.
W trzecim pojedynku może go zniszczyć.
Ludzie nie uczepili się Alvareza bez powodu..
- Maj 2016 - pojawienie się Clean Boxing Program, Tego samego miesiąca Alvarez po walce z Khanem "obraża się" na WBC rzekomo pod pretekstem zmuszania go do walki z GGG. Olewa w/w pas i schodzi kategorię niżej walcząc o inne tytuły (WBO), oczywiście nie przystępując do programu WBC
- "Obrażony" na WBC walczy ze Smithem i Chavezem jr w 154 funtach
- W tym okresie z Alvreza robi się fizyczny czołg
- 2017 września, Canelo walczy z GGG, ale bez pasa WBC w stawce. Mówi się o jakichś testach które przechodzi, ale Alvarez wciąż nie jest zapisany do Clean Boxing Program, co można wyczytać choćby na boxrecu. Dla przykładu zapisany do CBP Golovkin ma notkę (VADA CBP - enrolled)
- Na przełomie roku Alvarez "godzi się" z WBC
- 2018 Luty, Alvarez wpada na clenbuterolu który likwidował jego największe wady (kondycję i wagę), Przy trenerze, byłym rzeźniku i problemie w całym meksyku ze skażonym mięsem takie tłumaczenie brzmi przekomicznie
- 2018 Marzec - WBC broni Alvareza niczym lwica młode
- 2018 Kwiecień - Canelo dostaje żenująco niskie półroczne zawieszenie (tak aby mógł walczyć już we wrześniu w meksykańskim święcie)
- 2018 Kwiecień - Dowiadujemy się od samej prezes VADY że Alvarez ciągle nie jest zapisany do CBP
To tylko jego wyczyny od 2016 do 2018 roku..
To jest sport zawodowy. Biorą wszyscy, a jeśli nie wszyscy to zdecydowana większość.
Cleveland
"Mi się wydaje że GGG nie chciał rozbijać Canelo bo perspektywa zarobku z trylogii z nim, jest lepsza niż cokolwiek.
W trzecim pojedynku może go zniszczyć."
A mi się wydaje, że go nie porozbijał, bo nie tarczował z twoim trenerem. Canelo kontrował Gołowkina po jego atakach, ale to dlatego, że ręce za wolno wracały mu do gardy.
https://boxrec.com/en/proboxer/348759
Przyznaj się, Adelaide Byrd Cie do chrztu trzymała :)
A po co się napinasz jak dziad na czereśnie ??? Napisz, że GGG powinien wygrać, bo tak by było sprawiedliwie z przebiegu walki, ja też tak myślę, ale sędziowie zadecydowali inaczej i werdykt był inny i to się liczy... a więc, NOSZ KU%RWA MAĆ GGG NIE WYGRAŁ Z ALVAREZEM ŻADNEJ WALKI ! Koniec, kropka.
Kto się kolego napina ?
Nie ukrywam ze nie lubię krętaczy i oszustów i będę ich jechał jak warszawski słoik na mazury lub do Zakopanego..
Rudy to roszczeniowy cwaniak pod sędziowskim i federacyjnym parasolem ochronnym, kilka walk dostał w prezencie i to będę przypominał czy się to komuś podoba czy nie.
No i gitara kolego :) Mam takie same odczucia, nie zgadzam się tylko z jednym zdaniem, "wygrał" , bo nie wygrał, niestety, a powinien...
Patrząc obiektywnie to rudy nie wygrał żadnej walki z GGG. Ewentualnie drugą można by naciągnąć na remis. Większość znanych osobistości ze środowiska tego sportu, widziało wygraną Golovkina w obu walkach. Pisanie że Canelo słusznie wygrał,jest kompletnie nieuzasadnione...
Piatka bracie zgadzam sie z toba a ci ktorzy uwazaja ze Canelo wygral.. badz chociaz "zremisowal" to sie uja na boksie znaja... dzieci nie spinajcie sie wielcy "fani" Canelo zalosne.. 2x dostal od GGG i koniec tematu ;)
Ogólnie szkoda mi co nie których tutaj, jak wam nie wstyd obrażać innych. GGG i Canelo to wybitni piesciarze, mistrzowie świata, a jakiś zakompleksiony czlowieczek pisze żółtek itp. Pewnie jedynie co osiągnął to żółte papiery bez obrazy