FURY I POWIETKIN KOMPLEMENTUJĄ SIĘ PRZED WALKĄ
Hughie Fury (23-2, 13 KO) 31 sierpnia stoczy swój kolejny, ważny dla jego kariery pojedynek. Rywalem Brytyjczyka, który nadal nie może nabrać rozpędu na zawodowych ringach, będzie niezwykle doświadczony i nadal groźny Aleksander Powietkin (34-2, 24 KO).
Rosjanin jest bardzo zadowolony, że przyjdzie mu ponownie wystąpić w Wielkiej Brytanii. "Sasza" w opinii większości ekspertów jest wyraźnym faworytem tej potyczki. Klasę Powietkina docenia również strona brytyjska.
- Hughie Fury to młody, silny i wymagający przeciwnik. To naprawdę dobra, odpowiednia walka. Cieszę się, że ponownie wystąpię w Anglii, gdzie ludzie naprawdę kochają boks - mówił Powietkin.
- Powietkin jest na zupełnie innym poziomie niż mój poprzedni rywal. Uważam, że nasze style doskonale się uzupełnią. To niebezpieczny pięściarz. Nadchodzi bardzo poważna walka, ale jestem przekonany o swoim zwycięstwie - skomentował Hughie.
Peter Fury, ojciec Hughiego, bardzo ceni doświadczenie Rosjanina, komplementując przeciwnika swojego syna.
- Ma za sobą niezliczoną ilość rund z bokserami najwyższej klasy. To utytułowany amator i były mistrz regularny wśród zawodowców. Walka z nim jest trudna dla każdego boksera - powiedział brytyjski szkoleniowiec.
Tyson wychodzi do Otto Wallina
powinno być odwrotnie
Uważasz że wygra Sasza?
Tak myślę niby czym fury może zagrozić povietkonowi.
Tak jak napisał użytkownik Samqualis. Hughie powinien walczyć z Wallinem, a Tyson z Rosjaninem.