CHYTROW WRACA NA DOBRE TORY PO ZMIANIE KATEGORII

Jewgen Chytrow (19-2, 16 KO) wciąż nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Znakomity swego czasu Ukrainiec przeniósł się z wagi średniej do super średniej i pokonał nad ranem Gabriela Phama (11-1, 5 KO).

Dawny mistrz świata w boksie olimpijskim od początku przeważał nad rywalem, którego złamał w szóstej rundzie lewym hakiem w okolice wątroby. Pham powstał na osiem, ale cios w to samo miejsce za moment znów zmusił sędziego do liczenia. Ambitny Amerykanin powstał i tym razem, lecz Chytrow wiedział już gdzie celować i kilka sekund później było już po wszystkim.

Podczas tej samej gali wygraną do swojego rekordu dopisał inny Ukrainiec mieszkający na Brooklynie. "Półśredni" Iwan Golub (17-1, 13 KO) zastopował w piątej odsłonie Joaquima Carneiro (25-11, 23 KO).

Były gracz futbolu amerykańskiego zawodowej ligi NFL, występujący w wadze ciężkiej Mike Balogun (14-0, 10 KO), przewrócił na samym finiszu walki Eda Fountaina (12-6, 5 KO) i wygrał jednogłośną decyzją sędziów - 78:73 i dwukrotnie 77:74.