'NIE CHCĘ ŻADNYCH WYMÓWEK, GDY YARDE ZNOKAUTUJE KOWALIOWA'
To może być jedno z najciekawszych zestawień tego roku w najwyższych kategoriach wagowych. 24 sierpnia w Czelabińsku Siergiej Kowaliow (33-3-1, 28 KO) stanie w szranki z Anthonym Yarde (18-0, 17 KO), a stawką potyczki będzie pas WBO wagi półciężkiej dzierżony przez "Krushera".
'YARDE BIJE BARDZO MOCNO, MOŻE POWALIĆ KOWALIOWA'>>>
Młody Brytyjczyk to z pewnością pretendent, z którym 36-letni Rosjanin musi się liczyć. Trener Yarde, Tunde Ajayi, jest pewny, że jego podopieczny może skosić Kowaliowa z nóg.
- Nadszedł nasz czas, zaszokujemy świat. Nie pamiętam pięściarza, który miał tak niewielkie doświadczenie, kiedy jechał na teren wspaniałego mistrza. Więc nie chcę słyszeć żadnych wymówek, kiedy Anthony go znokautuje. Wiem, że tak się stanie - zapewnia trener.
- Wszyscy wiemy, że Kowaliow to niesamowity puncher, przerażający pięściarz. Anthony ma ogromną wiarę w siebie, zasłużył na swoją szansę. Wspieramy go, aby wrócił do domu z łupem, ale cokolwiek się stanie, ta walka to dla niego wielkie doświadczenie - dodał promotor Frank Warren.