KOTŁUJE SIĘ W RODZINIE FURYCH - BLISKO TRAGEDII
Blisko kolejnej tragedii w boksie, choć tym razem sprawa rozegrała się na ulicy. Chodzi o sławną rodzinę Furych. Ale po kolei...
Tommy Fury (2-0, 1 KO) jeszcze nic w ringu nie zdziałał, a już ma większe serwisy społecznościowe niż jego kuzyn Tyson Fury (28-0-1, 20 KO), uważany przez wielu za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej. Skąd ta popularność? Wszystko dzięki udziałowi w głupkowatym programie "Love Island".
Ale w rodzinie nikt się nie cieszy. Peter Fury Jnr - syn sławnego trenera Petera Fury'ego, brat Hughie Fury'ego, i kuzyn Tysona oraz wspomnianego już Tommy'ego, bawił się w sobotnią noc w jednym z klubów. Nad ranem doszło do bójki pod dyskoteką, podczas której 28-letni Peter Fury Jnr został dwukrotnie ugodzony nożem. Do szpitala trafił z innym mężczyzną, który również został raniony nożem. Na szczęście życie obu nie jest zagrożone. Policja aresztowała 30-letniego mężczyznę i towarzyszącą mu 25-letnią kobietę.
Przypomnijmy przy okazji, że John Fury - ojciec Tysona, ma za sobą odsiadkę w więzieniu za bójkę uliczną, podczas której wydłubał swojemu "rywalowi" oko. A przecież Peter Fury też ma za sobą kryminalną przeszłość i odsiadkę (narkotyki). Ostra rodzinka...
Nazywany "Królem Cyganów" Tyson Fury kolejny pojedynek stoczy pod koniec września bądź na początku października. W gronie kandydatów na jego rywala wymienia się nazwisko byłego mistrza świata królewskiej kategorii, Charlesa Martina (27-2-1, 24 KO).
Co on by robił bez prawej ręki ?
A ten artykuł to z chuja jaguara wzięty, coś o całej rodzinie i jakiś off topic o programie dla pizdeczek
Kopiowanie nicku BlackDoga w celu wyśmiewania jego opinii ma około 10 letnią historie na tym portalu. To już taka tradycja xD