WOJNA W TEKSASIE: RAMIREZ ROZBIŁ HOOKERA I ZUNIFIKOWAŁ PASY
Po świetnej walce Jose Carlos Ramirez (25-0, 17 KO) zunifikował tytuły WBC i WBO wagi junior półśredniej, pokonując na gali w Arlington charyzmatycznego Maurice'a Hookera (26-1-3, 17 KO), który stracił tym samym pas WBO. Pojedynek był zacięty i stosunkowo wyrównany, choć nie trwał zbyt długo.
W połowie pierwszej rundy Ramirez posłał Hookera na deski, ale było to spowodowane przede wszystkim nastąpieniem na stopę. Sędzia jednak liczył, Hooker protestował, lecz zdołał szybko odzyskać koncentrację i rozgorzała ostra walka. Ramirez skracał dystans i ładował ciosy w korpus Hookera, który odpowiadał przede wszystkim mocnymi lewymi sierpowymi na głowę. Obaj mieli swoje momenty, natomiast uderzenia Ramireza robiły większe wrażenie na rywalu. Hooker miał dobry początek szóstej rundy, kiedy walczył w dystansie, jednak ostatnie słowo należało do boksera z Kalifornii. Najpierw obaj przestrzelili w niebezpiecznej akcji prawy na prawy, ale Ramirez dodał do swojego prawego lewy sierpowy, którym zranił Hookera. Następnie dopadł go przy linach i zasypał celnymi uderzeniami, a sędzia nie miał wyjścia i musiał przerwać walkę.
Ramirez chce teraz wielkiej unifikacji, czyli walki ze zwycięzcą finału turnieju WBSS, w którym zmierzą się jesienią Regis Prograis (mistrz WBA) i Josh Taylor (mistrz IBF). Prograis już wczoraj publicznie zapowiedział, że znokautuje Ramireza. Cokolwiek się stanie, trzeba przyznać, że waga junior półśrednia prezentuje obecnie wysoki i wyrównany poziom.
Niestety Jose nie ma żadnych szans w walce z Prograisem który wygra WBSS