MENADŻER KLICZKI: TAK SAMO POTRAKTOWANO NAS PRZED WALKĄ Z FURYM

Bernd Boente - były menadżer braci Kliczko, jest oburzony sytuacją związaną z wpadką Dilliana Whyte'a (26-1, 18 KO), przyrównując jego przypadek do sytuacji sprzed walki Władimira Kliczki z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO).

Whyte tydzień temu w eliminatorze do pasa WBC wagi ciężkiej pokonał na punkty Oscara Rivasa (26-1, 18 KO), będąc jednak liczonym po prawym podbródku rywala. Po wszystkim okazało się, że wpadł na badaniach antydopingowych i o wszystkim było wiadomo już trzy dni przed pojedynkiem. Co prawda Whyte został przesłuchany przez organizacje BBBofC oraz UKAD i dopuszczony do walki, lecz kontrowersje budzi fakt, że o całej sprawie nie poinformowani ani obóz Whyte'a, ani federacji WBC, która sankcjonowała potyczkę jako ostateczny eliminator.

- Skandal z Whyte'em przypomina mi sytuację z przeszłości i to jak BBBofC oraz UKAD potraktowały nas przed walką z Furym. Obie te organizacje dobrze wiedziały o pozytywnym wyniku badań antydopingowych Tysona po starciu z Christianem Hammerem, ale nikt nas o tym nie poinformował. O niczym nie wiedziały również federacje WBA, WBO i IBF. Gdybyśmy wiedzieli to wszystko co wiemy teraz, zażądalibyśmy wyrywkowych kontroli VADA na wiele tygodni przed walką - przekonuje Boente.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 27-07-2019 14:46:18 
No niestety takich komentarzy będzie teraz sporo, ale Eddie Hearn i jego team sam sobie na to zapracował.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 27-07-2019 15:11:57 
Te dwie sytuacje nie są wcale porównywalne. Jedynym mianownikiem w obu przypadkach są substancje uznane za zakazane. Poza tym Kliczkowie w kwestii koksowania raczej kryształowi nie są.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 27-07-2019 15:46:45 
Callisto,

podziwiam takie bezrefleksyjne pierdolenie :)

Nie przepadam za Kliczkami, więc jeżeli ich przeciwnik wpadł, to na pewno sami też oszukują więc ok xD
 Autor komentarza: teanshin
Data: 27-07-2019 16:12:25 
HW zaczyna się rozpadać, Kliczko niech wraca,ma szanse odbić pasy.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 27-07-2019 16:16:00 
Jedyne rozwiazanie to testy obowiązkowe dzień przed walką .
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 27-07-2019 16:49:45 
@StewRoid

A pamiętasz dlaczego Witalij Kliczko nie pojechał na IO do Atlanty?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 27-07-2019 17:22:41 
I to najlepiej pokazuje, że dokąd wymyślono doping, tylko jednemu nie można go zarzucić - Wilderowi. I może jeszcze Ruizowi. Przynajmniej takie można wyciągnąć wnioski, czytając kilku udzielających się tu ekspertów.
 Autor komentarza: shakal
Data: 27-07-2019 17:28:19 
@Pyskatyy - tylko, że to była kariera amatorska, nijak mająca się do zawodowej. Co prawda osobiście uważam, że każdy z topu jest naszprycowany, jednakże Kliczko nigdy w zawodowej karierze nie wpadł, także oficjalnie nikt nie może mu nic zarzucić. Wyciąganie brudów z amatorki mija się z celem :)
Zresztą to tylko dywagacje, bo oficjalne stanowisko jest takie, że w każdej wadze każdy kraj mógł mieć tylko 1 przedstawiciela. Na IO poleciał zatem brat i zdobył... złoto :)
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 27-07-2019 17:47:31 
@shakal

Masz oczywiście rację. Zwróciłem tylko uwagę, że są podstawy, by braci Kliczko podejrzewać o wspomaganie na bazie wpadki starszego z nich. Długo siedzę w temacie dopingu i wiem jak jest, ale dopóki nie wpadniesz jesteś czysty. Cała ta walka z dopingiem to po prostu środek do usuwania niewygodnych zawodników. Dopóki nie stanie się to legalne, dopóty będziemy mieć do czynienia z tego typu procederem.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-07-2019 17:48:21 
Kolego Pyskaty,a co ma Edie Hearn wspólnego z Tysonem Furym?
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 27-07-2019 18:11:32 
Kolego andrewsky- o to już musisz zapytać Pana Boente ;)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-07-2019 18:21:01 
Ale o co?
Przecież Boente nie wymienił nazwiska Herna
W ogóle czytał kolega artykuł,czy po prostu rzucił kupa na oślep lol
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 27-07-2019 18:34:41 
No już tak się utarlo, że u nas wszystkie psy na Hearnie wieszaja. Czasem robią to w takim oderwaniu od rzeczywistości, jak kolega w tym temacie. Np. Hearn-dusigrosz i nieważne, że bokserzy za walkę z jego byłym mistrzem HW zarabiali kilkakrotnie więcej, niż w tym samym czasie rywale drugiego mistrza.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 27-07-2019 20:00:29 
Ja napisałem tylko, że Eddie Hearn ma teraz problem, bo przez to, co odjebał jako promotor nie uniknie krytyki i porównań z innymi promotorami czy zawodnikami, którzy postępowali podobnie.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 27-07-2019 20:42:19 
Przykład wspomniany przez Kliczko, rzuca światło podejrzenia na BBBofC i UKADa, postapili z Rivasem jak wtedy z Kliczo, o dopingu jego rywala poinformowali po walce. Choć wydawało mi się, że ten doping Fury'ego dotyczył walki z Kliczko, a nie wcześniejszej, z Hammerem. Tylko w tym przypadku padają oskarżenia o oszustwo pod adresem Hearna, zresztą sam tak pomyślałem.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-07-2019 21:09:02 
Przecież Boente za zaistniała wtedy sytuacje nie obwinia Franka Warrena,promotora Furego, tylko BBBofC i UKAD
Powtarzam pytanie,co Hearn ma z tym wspólnego???!!!
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 28-07-2019 00:19:46 
Cały ten brytyjski boks jest umoczony.. Szkoda, że polski też.. Wawrzyk, Wach, pan Wilczewski miał suple niedozwolone w aucie.. Patola...
 Autor komentarza: lynce
Data: 28-07-2019 14:07:55 
Legalny doping bardzo szybko postawiłby by boks przed ścianą, na ile może być legalny. Bo bokserzy wchodziliby do ringu po takich pigułach że w narożniku stałby anestezjolog żeby powstrzymać całkowitą przemianę w niezniszczalne zombie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.