CHARLES MARTIN KOLEJNYM RYWALEM TYSONA FURY'EGO?
Jeszcze kilka tygodni temu Tyson Fury (28-0-1, 20 KO) wymieniał Jarrella Millera i Trevora Bryana jako potencjalnych rywali. Na ten moment kandydatem do starcia z Anglikiem jest jednak inny były mistrz świata, Charles Martin (27-2-1, 24 KO).
Co prawda obaj zawodnicy współpracują z innymi promotorami i telewizjami, ale Al Haymon (Martin) coraz częściej wysyła swoich zawodników na trudne testy, o ile nie są to jego największe gwiazdy. W pierwszy dzień czerwca opłaciło się to, gdy Andy Ruiz Jr sensacyjnie zastopował Anthony'ego Joshuę. Teraz trwają rozmowy w sprawie walki Martina z "Królem Cyganów".
Anglik drugi pojedynek na łamach stacji ESPN stoczy prawdopodobnie 5 października w Nowym Jorku. Po walce z mało znanym Niemcem Tomem Schwarzem, Bobowi Arumowi i przedstawicielom ESPN zależy na tym, by rywalem Fury'ego koniecznie był Amerykanin. A przecież Martin - jako były mistrz świata, to atrakcyjna opcja dla kibica.
Przypomnijmy, że Martin w ubiegłym roku przegrał po ringowej wojnie z Adamem Kownackim. Odbudował się jednak wygranymi nad Gregory Corbinem oraz Danielem Martzem.
Fury w razie zwycięstwa w przyszłym roku podejdzie do wyczekiwanego rewanżu z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO) o pas WBC wagi ciężkiej. W pierwszej walce w grudniu ubiegłego roku sędziowie orzekli remis.