WHYTE NA DWÓCH STERYDACH ANABOLICZNYCH - MINIMUM 4 LATA KARY!
To chyba koniec kariery Dilliana Whyte'a (26-1, 18 KO). Wpadł na dwóch zakazanych środkach anabolicznych. I nie były to zatrute odżywki, tylko sterydy. "Odpocznie" za to minimum cztery lata!
Pierwszym zakazanym środkiem był Metandienon, steryd anaboliczny, zwiększający masę mięśniową. Drugim środkiem jest hydroxymethandienone.
Co ciekawe na trzy dni przed walką o wszystkim wiedział Eddie Hearn oraz brytyjska federacja bokserska British Boxing Board of Control. Nikt jednak nie poinformował władz WBC ani ekipę Oscara Rivasa (26-1, 18 KO). Bo przecież starcie Whyte'a z Rivasem miało status końcowego eliminatora do tronu WBC wagi ciężkiej.
Whyte jest recydywistą jeśli chodzi o doping, dlatego zostanie ukarany przynajmniej czteroletnią dyskwalifikacją (może być nawet osiem). Będzie mógł wrócić najwcześniej w 2023 roku w wieku trzydziestu pięciu lat. Nie będzie już wtedy raczej graczem z pierwszej dziesiątki. I dobrze, oszustów trzeba tępić...
Przypomnijmy, że Anglik miał już w swojej historii wpadkę dopingową. W październiku 2012 roku po wygranej nad Sandorem Baloghem (TKO 4) został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków i zawieszony. Wrócił dopiero dwa lata później. Teraz czeka go dużo dłuższa przerwa od boksu.
Obóz Rivasa jeszcze przed walką miał zastrzeżenia i składał protest. Okazało się bowiem, że Anglik założył rękawice, których nie mógł założyć. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Kolego mow za siebie, ja napewno bede sie smial :D
Chodziło mi o walkę rewanżową w Anglii.
Ale Hearn to powinien mieć faktycznie o to sprawę, włącznie z zakazem organizacji gal, bo to jest kompletna kpina...
Ciekaw jestem czy Hearn będzie płacił odszkodowanie, powinno być solidne.
Boks w Anglii wlasnie sie skurwil
DNO, DNO I JESZCZE RAZ DNO!
Bronienie sterydziarza i człowieka który ŚWIADOMIE DOPUSZCZA BEZ WIEDZY OBOZU RYWALA SWOJEGO NASTERYDOWANEGO BOKSERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To się kurwa W PALE NIE MIEŚCI!!!!!
Wcześniej ten debil @SpamDog pisał, że Głowacki nie dostał mocno łokciem i nic się nie stało i symulował.
KURWA!
Czy ktoś wreszcie coś zrobi z tym je.bany merytorycznym SZAMBEM i tymi trollami? Wywalić ich stąd w końcu!!
No kurwa mać, jak nawet Brytyjska Komisja ma W DUPIE, że gość jest na sterydach i dopuszcza go do walki to
KURWA MAĆ LUDZIE, PRZECIEŻ TO JEST KURWA CYRK!!!!!!!!
Nigdy w życiu do żadnego UK, tam steryd Joshua znów będzie mógł się dofaszerować do walki i pseudo "wygrać" na sterydach. Cwaniak na sterydach, jak przyjechał do UK, to dostał taki wpierdol, że skończył się dzień dziecka.
Ruiz najwyżej zapłaci karę ale pasy zachowa. Odbije sobie na Fury'm i Wilderze, rozbiją w trójkę bank, do dupy im potrzebny najwyżej ten oszust Hearn.
Jeszcze czekajcie na drugiego koksa Dubois - ten też podejrzanie wygląda. Wielki, dziwnie umięśniony, kopie jak koń, kondycja na napierdalanie, normalnie jakbym jakiegoś cyborga widział. Takich gości jeszcze nie widziałem, dlatego jestem przekonany, że to taki sam koks. Pojedzie do USA to zobaczycie jaki z niego kozaczek, jak go byle twardszy facet weźmie na głęboką wodę i najebie.
... ale hearn to kretacz.
o czym Ty człowieku pierdolisz?
Po 1 - koks ROBI mięśnie, może go zaburzyć wpierdalając nadmiar, ale większość typów sterydów ROBI MIĘŚNIE!!!
Po 2- nie porównuj człowieku USA do UK!!
W USA masz profesjonalne badania, badania olimpijskie, wyrywkowe badania VADA i już niejeden oszust był tam łapany i NIKT GO NIE DOPUSZCZAŁ DO WALKI JAK W UK!
Dużo większe prawdopodobieństwo wobec zaistniałych faktów jest na to, że Joshua, Dubois i cała ta angielska klika się koksuje niż w USA, gdzie są wyrywkowe badania, a poza tym boks w USA nie jest obecnie tak popularny, nie stanowi takiego znaczenia w USA dlatego tam nikt się tak nie boi, że ta dyscyplina upadnie. Tam już upadła. Dlatego tam nikt się nie ceregieli z wyrywkowymi badaniami, bo nawet jakby mieli bokserzy notorycznie wpadać - w USA obecnie boks i tak nie stanowi już żadnej dużej siły medialnej i kasowej.
Ruiz nie ma żadnego kopyta w łapie człowieku, bije mocno i nic ponadto, Joshuę pobił SERIAMI, SZYBKIMI SERIAMI, a nie żadnym pojedynczym kopytem.
Macie swoich oszustów z UK. I nie bójcie się tak o Ruiza - Ruiz nie wyjedzie do żadnego UK i cały ch.uj znaczą te zapisy w kontrakcie. Po 1 to o czym mówił @trashtalk - może złożyć uzasadniony pozew w obawie o swoje życie. Po 2 - jeśli będzie musiał, to zapłaci karę, ale pasy zachowa. Nawet gdyby kara była wartości jego wynagrodzenia za walkę z Joshuą to i tak mu się to opłaci. Będzie spłukany, ale Wilder i Fury będą chcieli z nim walczyć, bo będzie posiadaczem pasów najważniejszych federacji. Zrobi z nimi kilka walk - jako, że to odważny facet i raczej nie da się przez nich łatwo pobić, to nawet jak przegra jedną walkę, np. z Fury'm - to ludzie i tak będą chcieli zobaczyć jego walkę z Wilderem. Dlatego Hearn go w dupę może pocałować. Tyle
Po 1 nigdzie Cię nie zaatakowałem, więc ogarnij głowę i zacznij się zachowywać jak dorosły człowiek.
Po 2 - zdecyduj się. Koks robi mięśnie, czy jednak nie każdy koks? Mogę Ci wyliczyć z pamięći przynajmniej 20 środków, które w życiu nie przyczynią się do rozbudowy tkanki mięśniowej. Zanim zaczniesz majaczyć lepiej najpierw zagłębić się w temat. To jak u niedouczonych z dietą - myślą, że każda jest na to, żeby zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Po 3 to wpada ten, kto ma wpaść. Nie ważne, czy jest to USA czy UK czy Azerbejdżan. Tym "sportem - biznesem" rządzi kasa i wewnętrzna polityka od wielu lat. Kraj ma tu tyle znaczenia co moje listowne zażalenie do kancelarii premiera na wykonywaną przez niego pracę.
Po 4 to nie jest tak, że Ruiz nie ma kopyta. Kopyta to nie ma Szpilka albo Wawrzyk. Ruiz ma bardzo mocny cios i Joshua został naruszony po 1 celnym ciosie, a nie po kombinacjach. Późniejsze kombinacje tylko go dobiły, a tak naprawdę już po 1 bombie, która go naruszyła nie doszedł do siebie.
Po 5 i ostatnie nie mamy, bo mnie to lotto czy to UK, USA czy jak już wspomniałem Azerbejdżan. Jestem totalnie obojętny na to, gdzie walka się odbywa. Dla mnie najważniejsze jest to, co się w tej walce dzieje, a nie kto i gdzie walczy. Puknijcie się w głowę z obawą o życie. Rivas owszem może złożyć pozew odnośnie narażenia jego zdrowia i życia. Ruiz nie został na to narażony a kontrakt z klauzulą rewanżu podpisał świadomie i nie musiał tego robić, bo nikt mu pistoletu do głowy nie przyłożył. Powodzenie takiego procesu jest stosunkowo znikome. Dorośnij i przestań się tak burzyć. Jestem ciekaw, czy w realu też taki z Ciebie wojownik, że do nieznajomych z przysłowiową mordą wyskakujesz, jak tylko ktoś ma inne zdanie od Ciebie :)
Super komentarz! Niech niedouczeni w tematach debile lepiej sie nie wypowiadaja na te przerastajace ich zdolnosci umyslowe. Radze panie php najpierw sie douczyc na tematy zwiazane z dopingiem, stonowac jezyk i najlepiej zamilknac!
Widzę, że kilku forumowych debili jak @SpamDog czy @SiemionX myślą, że uda im się zaciemnić prawdę kilometrem kilometrowych wpisów. I jeszcze te żałosne wstawki, jakoby druga wpadka Whyte'a to było takie nic, nie zasługujące na dożytowni ban. HAHAHAHA
Wy się laicy z koniem na łeb zamieniliście.
Nie wiem o co Tobie chodzi, nie próbuję zaciemnić sprawy, nie zależy mi na tym.
Po prostu nie grzeją mnie takie newsy. O dopingu już kilka razy pisałem, widocznie nie zostało to zrozumiane. Bokserzy cały czas kombinują z dopingiem, tak żeby : maksymalnie się wzmocnić ale nie wpaść przy tym.
Dlatego powtórzę jeszcze raz : prawie wszystkie substancje, które są dziś na liście tych zakazanych kiedyś nie były zakazane a prawie wszystkie, które dziś na tej liście nie są a pomagają kiedyś się na tej liście znajdą. Istnieją substancje, które działają tak samo jak te oficjalnie nielegalne ale mają nieznacznie zmieniony skład i nie można za nie "banować" ale co to zmienia?
I nie piszę tego jako fan grupy Hearna, bo tak się składa, że nie lubię AJ i jestem fanem Wildera.
Jaki to ma głębszy sens? Miller wpadł, z tego co się orientuję, bardziej, też po raz drugi i kara go praktycznie ominęła. Nie ma jeszcze pewności, że na pół roku się skończy, ale jeżeli się skończy na pół roku to można powiedzieć, że nie poniósł w zasadzie żadnej kary, bo pół roku / rok - tyle trwa przerwa pomiędzy walkami.
A Whyte ma dostać MINIMUM 4 lata, czyli praktycznie straci połowę pieniędzy, które by zarobił normalnie, bo przerwa w tym wieku to połowa kariery. Wróci w wieku 35-36 lat, stoczy 2-3 walki, żeby wejść do rankingów i jeżeli nawet mu to się uda to będzie miał około 38 lat, czyli po karierze.
A jak widać sprawa jest błaha, skoro Hearn i federacja o wszystkim wiedzieli o mogli bezkarnie dopuścić do walki.
http://www.bokser.org/content/2012/11/09/173009/019.jpg
https://i.dailymail.co.uk/i/pix/2012/11/09/article-2230670-15F02501000005DC-776_1024x615_large.jpg
https://sport.radiozet.pl/var/radiozet-sport/storage/images/sporty-walki/szpilka-wach-o-ktorej-godzinie-kiedy-walka/300058-2-pol-PL/Walka-Szpilka-Wach.-Kiedy-O-ktorej-godzinie_article.jpg
jak dla mnie różnica w budowie znacząca. Oczywiście przyjęcie czegoś, co powoduje m.in. przyrost siły nie jest jednoznaczne z tym, że wzrośnie siła ciosu i absolutnie nie mam tu na myśli, że każdy szprycujący się zawodnik ma większą bombę w pięści przez sterydy
Wyglądał dobrze ale w ringu była tragedia .W przeszłości jak brał Povietkin to było widać tego efekty w ringu po efektownych wygranych.A u Wacha nic nie widziałem. Czyli należy domniemać , że jak by nie wziął to Kliczko by go zdmuchnął jak świeczkę skoro z braniem ledwo przetrwał 12 rund o przepraszam w 5 chyba rundzie zdecydował się na szarżę ułańską i to wsio było jak by rzekli Rosjanie.
@php wytrzeźwiej chłopie.
Po 1 nigdzie Cię nie zaatakowałem, więc ogarnij głowę i zacznij się zachowywać jak dorosły człowiek."
Chłopie nie manipuluj, piszesz manipulacje i totalne zaciemniające prawdę głupoty w sposób stronniczy, bo po prostu jesteś psychofanem Joshuy
który jako kolejny próbuje zaciemnić to co się stało a teraz zgrywasz głupa.
*
*
"Po 2 - zdecyduj się. Koks robi mięśnie, czy jednak nie każdy koks?"
Ja mam się zdecydować? To Ty się człowieku naucz czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że PRAWIE każdy koks. Umiesz czytać kłamczuszku? Bo coś Ci
te tanie manipulacje nie wychodzą.
*
*
"Mogę Ci wyliczyć z pamięći przynajmniej 20 środków, które w życiu nie przyczynią się do rozbudowy tkanki mięśniowej."
A ja Ci mogę udowodnić, że większość środków ROBI MIĘŚNIE. A to, co brał Whyte WSPOMAGA masę mięśniową - doczytaj.
*
*
"Po 3 to wpada ten, kto ma wpaść."
Na etapie tego bełkotu powinienem zakończyć właściwie rozmowę. Widzę, że zamiast faktami, to rzucasz swoimi urojeniami i konspiracyjnymi
tajemnymi teoriami, że wszyscy są w zmowie, a wpada ten, co miał wpaść. Gratuluję - merytoryczność na poziomie psychofana Joshuy
*
*
"Tym "sportem - biznesem" rządzi kasa i wewnętrzna polityka od wielu lat."
Tym sportem rządziła kasa i mafia w latach 50-60. I nie kwestią dopingu a kwestią ustawiania walk. O dopingu jest bardzo mało
wiadomych aby wypowiadać się jak Ty, więc trollujesz po raz kolejny
*
*
"Kraj ma tu tyle znaczenia co moje listowne zażalenie do kancelarii premiera na wykonywaną przez niego pracę. "
I znów konspiracyjne teorie bo "mi się zdaje". Gratluję inteligencji..
*
*
"Po 4 to nie jest tak, że Ruiz nie ma kopyta."
To jest tak. Ruiz nie ma pojedynczego kopyta w łapie. Bije tylko całkiem mocno, nic więcej. Joshua został naruszony przez mocny cios z zaskoczenia i w splot
słoneczny, a więc bardzo wrażliwe miejsce. Nie chodziło tyle o samą siłę ciosu, bo była ona dobra, ale nic więcej.
*
*
"Ruiz nie został na to narażony a kontrakt z klauzulą rewanżu podpisał świadomie i nie musiał tego robić, bo nikt mu pistoletu do głowy nie przyłożył. Powodzenie takiego procesu jest stosunkowo znikome. Dorośnij i przestań się tak burzyć."
No właśnie kolego - dorośnij, bo wszystko co piszesz to urojenia paranoika. Kolejna bzdura, do której nawet nie mam czasu się odnosić.
Bokserzy cały czas kombinują z dopingiem"
Po 1 - nie wszyscy. Po 2 - nie cały czas, bo głównie przed wyrywkowymi badaniami w USA. Obecnie już wiedzą, że kombinować nie mogą,
a Ci co nie wiedzą, są łapani jak Miller.
*
*
"prawie wszystkie substancje, które są dziś na liście tych zakazanych kiedyś nie były zakazane"
Po 1 - substancje o których mówisz to tylko pochodne substancji zabronionych od lat. To tylko przeróbki składające się z podobnych składników.
Dlatego to nic nie znaczy, zupełnie nic.
*
*
"prawie wszystkie, które dziś na tej liście nie są a pomagają kiedyś się na tej liście znajdą."
To już Twoje urojenia i konspiracyjne teorie, niezwiązane z rzeczywistością.
*
*
"Istnieją substancje, które działają tak samo jak te oficjalnie nielegalne ale mają nieznacznie zmieniony skład i nie można za nie "banować" ale co to zmienia?"
Nie istnieją.
*
*
"A Whyte ma dostać MINIMUM 4 lata, czyli praktycznie straci połowę pieniędzy, które by zarobił normalnie, bo przerwa w tym wieku to połowa kariery. Wróci w wieku 35-36 lat, stoczy 2-3 walki, żeby wejść do rankingów i jeżeli nawet mu to się uda to będzie miał około 38 lat, czyli po karierze."
No tak i co z tego? Bo nie rozumiem po co o tym piszesz
*
*
"A jak widać sprawa jest błaha, skoro Hearn i federacja o wszystkim wiedzieli o mogli bezkarnie dopuścić do walki."
To chyba najgłupszy tekst jaki czytałem w tym roku. Sprawa zażywania sterydów anabolicznych jest dla Ciebie błaha?
Czyś Ty się baranie z koniem na łby pozamieniał?
I właśnie dlatego lista tych substancji cały czas rośnie i rosnąć będzie.
Dlatego to, co napisałem nie jest żadną konspiracyjną teorią, nie uznaję żadnych takich teorii.
A jak wytłumaczysz, że lista tych substancji tak szybko rośnie? Dlaczego nie da się jej ustalić raz a dobrze i zamknąć?
A to co napisałeś, że jest z moim strony najgłupszym tekstem jaki czytałeś to przeinaczyłeś sens mojej wypowiedzi. Mi chodziło o to, że z zachowania się Hearna i tej komisji wynika, że sprawa jest błaha, bo oni to po prostu olali. To tak jakby policjanci na trasie Gdynia-Warszawa złapali pijaka w Gdańsku, pozwolili mu jechać dalej i tylko przekazali informację do Warszawy, żeby mu później zabrać prawko.
Dlaczego Whyte został dopuszczony do walki? Skoro te substancje dają dodatkową szansę (i właśnie dlatego są zakazane) to dlaczego dopuszczono do walki?
Tym razem inny niż "klasyczne wałki".
Wygląda na to, że kilka osób powinno wylądować w sądzie z oskarżeniem o narażanie życia i zdrowia Rivasa.
Zazwyczaj doping wychodzi po walce. Tym razem wyszedł przed, ale dopuszczono do walki. Niezły skandal!
Ciekawe czy w UK takie coś ściga się z urzędu.
W przeciwnym razie będzie pewnie podpłacanie, by nie doszło do sprawy sądowej.
W każdym razie została przekroczona kolejna granica - bardzo ważna granica!
Przy tym "łokieć Briedisa" mocno blednie.
Wygląda na to, że kilka osób powinno wylądować w sądzie z oskarżeniem o narażanie życia i zdrowia Rivasa.
Gdyby nawet miało to jakiś minimalny wpływ na zwiększenie zagrożenie dla Rivasa, moim zdaniem nie miało, ale załóżmy ... Prawdziwe narażenie zdrowia i życia wzięło się stąd, że doszło do walki, bez względu na to czy Whyte był na dopingu czy. I nawet nie narażenie zdrowia tylko po prostu utrata zdrowia, bo z każdą walką jest związana utrata zdrowia, każdy cios w głowę to jakaś tam utrata zdrowia.
Nie jestem żadnym psychofanem AJ - w ogóle nie jestem niczyim psychofanem. Oczywiście w walce z Ruizem byłem bardziej za AJ, jednak nie czuję się załamany wynikiem. Może nawet poczułem się trochę usatysfakcjonowany, że waga ciężka ma w sobie obecnie tyle kolorytu i jest tak nieprzewidywalna.
Co do konspiracyjnych teorii to w ogóle się nie wypowiem, bo totalnie odstajesz od tego, do czego bijesz. Co mają konspiracje do tego, że mi lotto w jakim kraju jest walka? Zarzucasz komuś czytanie ze zrozumieniem, a sam nigdy tej umiejętności nie posiadałeś. Zarzucasz trolling, a chyba nawet nie znasz znaczenia tego słowa, bo użyłeś go "z dupy" :) Co do koksu, to najpierw napisałeś, że koks robi mięśnie, a później, że prawie każdy robi mięśnie. Jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to sam być zrozumiał co napisałeś - w jednym zdaniu sam sobie zaprzeczyłeś. Na początku sugerujesz, że mowa o każdym rodzaju koksu, by chwilę później się z tego wycofać. Powtarzam - wydoroślej i zacznij przyjmować czyjeś argumenty, albo sam pokazywać swoje, a nie tylko strzelać ślepakami w powietrze.
Co do agencji antydopingowych, to jest z nimi tak jak z ochroniarzami w sklepie - jakby raz na jakiś czas kogoś nie złapali i wyglądałoby, że wszystko jest ok to by znaczyło, że nie ma sensu im płacić, bo i tak nie mają nic do roboty skoro wszyscy trzymają się zasad. Żeby ludzie tacy jak Ty myśleli, że koks to sporadyczne przypadki i żeby kasa się u wszystkich zgadzała, to raz na jakiś czas muszą poświęcić kogoś z czołówki, bo zaplecze nikogo nie obchodzi. Pozdro
@php, od wielu sportowców słyszałem, że jest tak : sportowcy, którzy mają dostęp do największych pieniędzy mają
też dostęp do substancji, które działają podobnie jak substancje zakazane i są przez to krok przed komisjami antydopingowymi."
Błąd Twoich dziwacznych teorii tkwi w tym, że zakładasz, że istnieje wiele takich substancji, podczas gdy jest to wierutna bzdura.
Jeśli uważasz inacze, poproszę o dowód, że istnieje wiele niezakazanych substancji i środków tożsamych pod względem działania do zakazanych substancji.
Wszyscy czekamy.
*
*
"I właśnie dlatego lista tych substancji cały czas rośnie i rosnąć będzie."
Paranoja wypływająca z poprzednich paranoi
*
*
"Dlatego to, co napisałem nie jest żadną konspiracyjną teorią, nie uznaję żadnych takich teorii."
Jest
*
*
"A jak wytłumaczysz, że lista tych substancji tak szybko rośnie?"
Twoich urojeń tłumaczyć nie będę. Uroiło Ci się, że rzekomo "szybko rośnie" - całe forum czeka na dowód.
@php - jesteś strasznym mitomanem i próbujesz obrócić kota ogonem. Zarzucasz mi stronniczość - podaj jakieś argumenty.
Ależ nie ma sprawy:
"Autor komentarza: shakalData: 25-07-2019 23:55:49
Domyślam się, że nie zdajesz sobie sprawy, ale taki Ruiz pewnie też koksuje"
Oto jeden z przykładów Twojej stronniczości i tego jakim psychofanem Joshuy jesteś. Aby go wybronić łżesz publicznie
jakieś dziwne teksty kompletnie niczym nie udowodnione, że Ruiz koksuje. Nic na to nie wskazuje - ani jego sylwetka,
ani jego siła ciosu która jest mocna i nic więcej - NIC, KOMPLETNIE NIC! A Ty bredzisz, że też koksuje.
Dlatego właśnie jesteś patologicznym psychofanem Joshuy tworzącym urojone teorie i łżącym jak pies.
*
*
"Tak samo podaj argumenty na koks i całą resztę Twojego bełkotu."
Bełkot to są kolego Twoje urojenia, że wszyscy biorą. DOWODY - CZEKAMY!
*
*
"Co do koksu, to najpierw napisałeś, że koks robi mięśnie, a później, że prawie każdy
robi mięśnie. "
Czy Ty jesteś człowieku debilem? Przecież jest jasne, że zdaniu:
"Po 1 - koks ROBI mięśnie, może go zaburzyć wpierdalając nadmiar, ale większość typów sterydów ROBI MIĘŚNIE!!!"
użyłem SKRÓTU MYŚLOWEGO!!
Kurwa chłopie skończ jakąś szkołę, zanim zaczniesz się publicznie wypowiadać NIEUKU!!
*
*
"Co do agencji antydopingowych, to jest z nimi tak jak z ochroniarzami w sklepie - jakby raz na jakiś czas kogoś nie złapali i wyglądałoby, że
wszystko jest ok to by znaczyło, że nie ma sensu im płacić, bo i tak nie mają nic do roboty skoro wszyscy trzymają się zasad. Żeby ludzie tacy
jak Ty myśleli, że koks to sporadyczne przypadki i żeby kasa się u wszystkich zgadzała, to raz na jakiś czas muszą poświęcić kogoś z czołówki,
bo zaplecze nikogo nie obchodzi. Pozdro"
I znów urojone niczym niepoparte konspiracyjne teorie a'la Wszyscy oszukują i koksują. Żenada i dno.
Odniesienie do Ruiza jest proste - gość ma przynajmniej z 15kg nadwagi a ma kondycję i mobilność niespotykaną jak na taką korpulentną posturę. Wiesz w ogóle, co to znaczy "patologia"? Czy używasz tego tak samo jak reszty epitetów, czyli bez pojęcia nt. właściwego zastosowania tych słów? Skrót myślowy? O czym Ty gadasz. To nie żaden skrót, tylko pogubiłeś się w tym co sam napisałeś. Przecież to widać po Twoich wypocinach, że bladego pojęcia nie masz o działaniu koksu, a jedyne co o nim wiesz, to co przeczytasz od ekspertów z for dyskusyjnych i to, co w urojeniach sobie dopowiesz. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jakąś tam szkołę skończyłem i po jej ukończeniu na życie nie narzekam. Ty natomiast swoją frustrację z życia prywatnego przelewasz wieczorami i z rana na klawiaturę. Chyba nie bardzo w życiu Ci wychodzi, skoro relaksujesz się atakując i obrażając nieznajomych w internecie. Tak ja wspomniałem - ciekaw jestem, czy w realnym życiu jesteś równie hardy co na forum. Na jakim świecie Ty żyjesz?
Nie odniosłeś się do żadnego oskarżenia, które wysunąłem w Twoją stronę. Za to atakujesz w podobnym tonie, czyli żądając argumentów. Argument na to, że praktycznie wszyscy z topu (topu z ostatnich kilku lat) są na koksie:
1. Floyd swego czasu przyłapany i sprawa wyciszona
2. Fury przyłapany i sprawa wyciszona
3. Whyte przyłapany
4. Ortiz przyłapany
5. Briggs przyłapany
6. Miller przyłapany
7. Wach przyłapany
8. Powietkin przyłapany
9. Molina przyłapany
10. Teper
11. Thompson
12. Yoka
13. Browne
14. Charr
15. Stiverne
mam wyliczać dalej? Obudź się. Jakbyś w życiu cokolwiek trenował bardziej intensywnie i przeżyłbyś chociaż 1 obóz sportowy z jakiejkolwiek dyscypliny ze sztuk walki to wiedziałbyś, że nie ma takiej fizycznej możliwości, aby przez 8 tyg. robić 2 ciężkie treningi dziennie i się nie zajechać. Skończy mnie obrażać, bo jesteś za cienki w uszach. Kończę z Tobą dyskusję, bo i tak nie potrafisz swoich twierdzeń uargumentować, a jedynie odpowiadasz agresją. Z mojej strony tyle, miłego plucia się w monitor.
php - bądź poważny. Tego, że lista zabronionych substancji rośnie z roku na rok nie trzeba jakoś szczególnie udowadniać. Chcesz dowodów? To wpisz w wyszukiwarkę frazę z zakazanymi substancjami VADA 2018 a później 2019 - tylko na przestrzeni roku dodano kilkanaście różnych środków(przed chwilą sprawdziłem).
To samo bylo z meldonium, na którym wpadł Powietkin - pierwotnie nie było go na liście, bo ten środek nie był znany agencjom antydopingowym. "Nagle" go odkryli (a właściwie jego działanie), wpisali i Powietkin został zawieszony. To najbardziej znany przykład z ostatnich lat. Nie bądź aż tak próżnym ignorantem - rusz się i sprawdź, a nie pieprzysz o urojeniach. Te listy dokładnie pokazują, że to właśnie Ty w tym wszystkim masz urojenia. Z mojej strony już całkowity EOT, bo więcej nie ma sensu prowadzić z Tobą dyskusji.