RECYDYWA? WHYTE Z WYNIKIEM POZYTYWNYM PRÓBKI A!
Dillian Whyte (26-1, 18 KO) pokonał co prawda w sobotę po bardzo dobrej walce Oscara Rivasa (26-1, 18 KO), ale wynik wkrótce może zostać uznany za nieważny, a pas WBC wagi ciężkiej w wersji tymczasowej może mu zostać odebrany.
Whyte nie tylko sięgnął po tytuł WBC Interim, ale również zapewnił sobie status obowiązkowego pretendenta dla pełnoprawnego championa, Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO). Anglik zapowiadał, że zdetronizuje Wildera, pozostanie aktywny itd, tymczasem kilka minut po północy zza oceanu napłynęły informacje o wpadce dopingowej "Łajdaka" z Brixton. Testy przeprowadzała organizacja UKAD (UK Anti-Doping).
Pojedynek odbył się 20 lipca, a wynik pozytywny został ogłoszony trzy dni wcześniej - 17 lipca. Mimo wszystko brytyjska federacja British Boxing Board of Control zezwoliła na potyczkę. Teraz Whyte będzie się zapewne odwoływał i otwierał próbkę B.
Przypomnijmy, że Whyte ma już w swojej historii wpadkę dopingową. W październiku 2012 roku po wygranej nad Sandorem Baloghem (TKO 4) został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków i zawieszony. Wrócił dopiero dwa lata później.
DILLIAN WHYTE: ANTHONY JOSHUA TO LANCE ARMSTRONG BOKSU! >>>
Rivas posłał Dilliana na deski prawym podbródkiem w dziewiątej rundzie, ale po ostatnim gongu sędziowie punktowali 116:111 i dwukrotnie 115:112 - wszyscy na korzyść Whyte'a.
Trudno zrozumieć
Wyniki testów potwierdzających obecność zabronionych substancji w organizmie Dilliana Whyte'a zostały udostępnione 17 lipca 2019 roku.
https://bigfightweekend.com/news/whyte-tested-positive-for-banned-substances/
Czy domyślacie się, w którym dniu podjęto decyzję, że zwycięzca pojedynku "The Body Snatchera" z Oscarem Rivasem zostanie obowiązkowym pretendentem do tytułu WBC w wadze ciężkiej? Tak, również 17 lipca bieżącego roku :).
Trudno zignorować hipotezę zakładającą, że Mauricio Sulaiman mógł wiedzieć wystarczająco dużo, aby nie obawiać się przyznać wspomnianemu wcześniej pojedynkowi szczególnego statusu, mając w świadomości, że wskazany fakt, po upłynięciu kilku dni, nie będzie mieć żadnego istotnego znaczenia.
I jak zwykle należy uznać że Dillian to kolejny ciężki debil (yhy) albo zacząć się zastanawiać jak daleko sięgają macki Wbc...
Gościu wpadł i tyle, brał wcześniej i brał teraz tak jak Miller, obaj debile.
A co do Whitea to debil i tyle.Zaprzepaścił szanse na pas WBC a Dzikusem.
Jego głowa i tułów pozostaje w ciągłym,nieskoordynowanymi ruchu,dzięki temu trudno go czysto trafić ciosami prostymi
Do tego Łajdak jest bardzo silny fizycznie,walczy nie czysto,dysponuje mocnym ciosem z obu rak
Jego styl nie pasowałby zbytnio Wilderowi
Whyte miał już znacznie trudniejsze walki niż ta z Rivasem by nagle teraz miał się mocniej wspomagać na ostatniej prostej. Dodatkowo ewidentnie nie pasował Wilderowi i jego teamowi który go absolutnie w planach nie uwzględnia. No i dla mnie to jest groźny rywal którego może sie Wilder obawiać. Stary schorowany Ortizowi zgnebiony badaniami do szpiku kości wcale nie koniecznie był lepszy. Tym bardziej że Dillian udowodnił w hw znacznie więcej niż Kubano którego najlepszym skalpem jest Jennings... A Fury po odwyku to też inna para kaloszy.
W sumie albo Dillian to kompletny debil albo ktos mu wpaść bardzo pomógł.
Data: 25-07-2019 01:54:51
Trochę to dziwne, po 600 dniach obowiązkowy do WBC,i nagle to???
Trudno zrozumieć
tez mnie to zadziwwilo, kazdy z lepszych przyszlych rywali wildera na czyms nagle lapany
A może też Whyte nie bał się wpadki, bo roczne zawieszenie nic nie zmieni. Ortiz wpadł a i tak walczył z Wilderem. A Whyte wie, że Wilder ma dogadane walki z Ortizem i Furym, czyli i tak przez rok walczyć z Wilderem nie będzie. Whyte'owi się skończy zawieszenie, Wilder odbębni dwie walki i spotkają się na jesień 2020. Czemu nie? Pytanie tylko czy w stawce będą pasy, bo Fury może Wilderowi napsuć krwi.
Chciałbym zwrócić uwagę na ciekawą koincydencję zdarzeń.
Wyniki testów potwierdzających obecność zabronionych substancji w organizmie Dilliana Whyte'a zostały udostępnione 17 lipca 2019 roku.
https://bigfightweekend.com/news/whyte-tested-positive-for-banned-substances/
Czy domyślacie się, w którym dniu podjęto decyzję, że zwycięzca pojedynku "The Body Snatchera" z Oscarem Rivasem zostanie obowiązkowym pretendentem do tytułu WBC w wadze ciężkiej? Tak, również 17 lipca bieżącego roku :).
Trudno zignorować hipotezę zakładającą, że Mauricio Sulaiman mógł wiedzieć wystarczająco dużo, aby nie obawiać się przyznać wspomnianemu wcześniej pojedynkowi szczególnego statusu, mając w świadomości, że wskazany fakt, po upłynięciu kilku dni, nie będzie mieć żadnego istotnego znaczenia."
Twoja hipotea jest idiotyczna, bo Whyte jest jednym z ostatnich zawodników z TOP których Wilder miałby się obawiać. Whyte dla Wildera nie stanowi najmniejszego zagrożenia.
tez mnie to zadziwwilo, kazdy z lepszych przyszlych rywali wildera na czyms nagle lapany"
Tak, faktycznie - "lepszych" :D
Wilder bije się z Ortizem i Fury'm, ale przed wielokrotnie łapanymi Whyte'm i Powietkinem stosuje tajemne, konspiracyjne strategie aby nie doprowadzić do walki :D
Ty umiesz myśleć?