PROMOTOR SZPILKI: ARTUR Z WALKI Z ADAMKIEM MÓGŁ TO SPOKOJNIE WYGRAĆ
- Od początku byłem przeciwny temu pojedynkowi i żałuję, że tego nie przyblokowałem - nie ukrywa rozgoryczenia Andrzej Wasilewski, promotor Artura Szpilki (22-4, 15 KO), po jego dotkliwej porażce z Dereckiem Chisorą (31-9, 22 KO).
- Drugi raz zrobiłem błąd, pozwalając Arturowi na walkę, której nie powinno być. Od początku byłem przeciwny tej walce, ale po prostu powinienem powiedzieć stanowczo nie. Pierwsza runda była dobra, ale kiedy Artur zaczął chodzić w linii i za mało pracować nogami, Chisora zaczął też trafiać. Gdyby Artur boksował tak jak z Adamkiem, spokojnie mógł to wygrać. Adamek to lepszy bokser niż Chisora, choć z pewnością Chisora jest silniejszy niż był Tomek. Powinienem to zablokować, lecz nie miałem już siły spierać się z samym Arturem. Drugi raz po Jenningsie pod naciskiem Artura uległem mu i drugi raz żałuję, że tak się stało. Od samego początku byłem przeciwny temu pojedynkowi i żałuję, że tego nie przyblokowałem - powiedział szef grupy Knockout Promotions w rozmowie z ekipą TVP.
"Artur z najlepszych czasów, z Fiodorem Łapinem, ważący około 104 kilogramy, byłby według mnie dzisiaj mocnym faworytem. Mógł walczyć mądrze, to nie było wcale trudne" - pisał również na portalach społecznościowych.
Dziś w narożniku "Szpili" stał Roman Anuczin. Była to pierwsza walka tego duetu. Wasilewski starał się przekonać swojego zawodnika, że pierwszy start z nowym szkoleniowcem powinien mieć luźniejszy charakter i apelował do niego o jedną łatwiejszą walkę. Artur się uparł i... jak się skończyło wszyscy widzieliśmy.
Chisora znokautował Szpilkę w drugiej rundzie.
Ale koniec byłby podobny.Kazdy zawodnik z top 30 robi mu kuku
A nie daj Bóg trafiłby na punchera to mógłby zostać roślina.Mowie to bez cienia złośliwości
Generalnie nie chciałbym wyłapać takiej bomby od Derecka, ale zmierzam do tego, że ta krucha szczęka Szpilki ma drugorzędne znaczenie. Chodzi o to, że on się tak nadstawia na cios, że w tej sytuacji sam bym go znokautował. A co xd
Tak to jest jak ktoś na siłę chce być ciężkim. Szpilka spokojnie mógłby walczyć w cruser i nie sądzę by był tam gorszy niż Włodarczyk czy Głowacki.Tak jak mówił kiedyś Kliczko że nie wystarczy więcej jeść by być prawdziwym ciężkim.Wczoraj walczył ciężki z pompowanym junior ciężkim.
A na serio myślę że Adamek w formie mimo że pompowany wypunktowałby łatwo Chisorę.Arreola prime był jednak lepszy od Derecka.
Ja tam z Kownasia jestem dumny.
Dwóch naturalnych ciężkich w PL to Wach i Wawrzyk, jeden drewniany, drugi szklany.
Data: 21-07-2019 09:23:53
...
Co to za jakieś dziwne wnioski? :)
Żaden ze Szpilki cynik. Nie wiesz co on naprawdę myśli, bo z nim nie rozmawiałeś.
Boksuje w HW, bo ta kategoria interesuje kibiców najbardziej i tam są największe pieniądze, zresztą sam to przyznałeś.
I o jakim upokorzeniu Polaków zgromadzonych w Londynie piszesz? Na czym to by miało polegać, że Szpilka wychodzi z chustą-flagą? Z taką samą chustą występuje Chisora. Przecież Szpilka nie znieważa tej chusty. O upokorzeniu można by mówić, gdyby Szpilka zdjął to chustę i np. podeptał albo wyrzucił do kosza od śmieci. Ale samo noszenie chyba nikogo nie upokaża? Przecież polscy kibice też noszą takie chusty.
Myślę, że teraz jest już dobry moment na walkę z Zimnochem.
Choć liczę na to, że Artur jak się trochę odbuduje to trafi jeszcze punchera ale takiego, który dokończy robotę, bo Chisora wczoraj trochę odpuścił, jakby się spiął to zanim Szpilka padł dałby radę wpakować 1-2 ciosy, taki Briedis by wpakował.
ja też. Ale akurat Kownackiego to Ameryka ukształtowała na dobrego pięściarza.Chodzi mi o Polaków mieszkających żyjących tu w naszym kraju. Bo jak oglądam tych naszych polskich pięściarzy to zaczynam wątpić czy do boksu trafiają faceci najbardziej utalentowani do sportu walki czy tez ci, którzy widzą w sportach walki możliwość wykonywania zawodu w którym dobrze można zarobić.
Na tym forum istnieje pokaźna grupa idiotów, którzy szermują słowami, jakich nie rozumieją, a jakie bezmyślnie powtarzają za innymi: "waciak", "bum", "kelner", "obsrał zbroję", "słaba szczęka" itp.
Nie należy do ich bełkotu przywiązywać najmniejszej wagi.
przestań udawać , że nie wiesz o co mi chodzi. Szpilka robi przedstawienia przed walką teatr tworzy całą otoczkę jakoby wielkiej walki jaką stoczy a później w ringu to już jest gra kiepskiego aktora.Cwaniakuje wymusza walki za duże pieniądze. Za to trzeba go pochwalić, że jak mało który polski pięściarz to potrafi dobrze robić.Za utratę zdrowia niech dobrze zarabia. Ale gdzie tu miejsce na sport na pokaz boksu ? A tego kibic oczekuje przede wszystkim od Szpilki. Szpilka podnieca się wszystkim wokół boksu a On ma wykonywać dobrze pracę w ringu , bo to przecież jego zawód. A tego co raz częściej w ostatnich walkach brakuje. I co dla Twoich oczu wczorajszy pokaz boksu Szpilki to radość dla oczu ? I może mamy pocieszać Artura, że nic się nie stało. No bo próbowałeś miałeś odwagę wejść do ringu z gladiatorem gdy i tak byłeś skazywany na porażkę.Powtórzę jeszcze raz ja chcę oglądać jeszcze Szpilkę ale w walkach z przeciwnikami jego klasy , gdy ta walka potrwa w czasie i zobaczę coś więcej z kunsztu bokserskiego Artura a nie tylko deklasację i upokorzenie w ringu.
pełna zgoda. I Adamek i Szpilka zostali stłamszeni siłą fizyczną. No ale z drugiej strony Wach mający warunki fizyczne ale małe umiejętności stricte bokserskie też nic lepszego nie pokazuje poza wytrwaniem 12 rund z prawdziwymi ciężkimi.
I znów niektórzy nie rozumieją fundamentów boksu zawodowego.
Ile Wam razy ludzie kurwa trzeba powtarzać, że Szpilka czy Ugonoh to NIE SĄ PRAWDZIWI CIĘŻCY!!!!
Tego się nie da przeskoczyć wrzucając 110 kg na wagę, niech sobie nawet 150 waży, JEDEN CHUJ TO ZMIENI!
Nie jest HW, to nie jest, koniec i kropka.
Sonny Liston w wieku 16 lat mierzył już 183 cm i ważył 200 funtów czyli 91 kg.
Jako 16-latek ważył już 91 kg mięśni!
Szpilka w tym wieku to ważył z 75 kg.
Ugonoh jeszcze w wieku 27 lat bił się w cruzer i na co dzień nosił wagę 88-89 kg.
Ludzie kochany, 88 kg dla 27-letniego faceta?? Jaki to ciężki??
Muhammad Ali jako 22-letni dzieciak ważył już 95,5 kg w wagach o tytuł i były to WYŻYŁOWANE MIĘŚNIE, to było 95,5 kg WYTRENOWANEGO CIAŁA, A NIE TŁUSZCZU!
Ktoś kto myśli, że dawniej to ciężcy ważyli dużo mniej i byli cruzerami to jest dureń który nie rozumie boksu zawodowego. Otóż Ali między walkami ważył nawet 110 kg!!! Liston przed drugą walką z Alim zrzucał z 106 kg! Ci Foreman przed walką z Jimmym Youngiem, w wieku 27 lat nosił coś koło 111 kg! Dopiero do walki zrzucał. Oni ważyli wtedy 98 kg WYŻYŁOWANYCH, WYTRENOWANYCH MIĘŚNI! Tak jak Wilder do walk wnosi 97 kg SUCHYCH MIĘŚNI, BEZ TŁUSZCZU!
Liczy się NATURALNA WAGA, a nie nasterydowane kilogramy. To, że Ugonoh w wieku 30 lat nasterydował się i dobił sobie do 110 kg ZNACZY JEDNO WIELKIE GÓWNO!!! W wieku 27 lat, jako dorosły, dojrzały facet ważył 88 kg i w takiej wadze też walczył walki co kilka miesięcy. Jeśli facet w wieku 27 lat waży naturalnie 88 kg, to jest CRUZEREM, a nie żadnym ciężkim! I żadne sterydy nie pomogą.
Potem narzekacie, że mają słabą kondycję. Ludzie kochani, oni nie mają słabej kondycji, oni po prostu przepychają się i uciekają z chłopami dwa razy silniejszymi, bydlakami z wagi ciężkiej - dlatego tak szybko puchną! Izu spuchł po 2 rundach z Breazeale. Albo jesteś natural HW, albo jesteś przyszywany. Kownacki to jest naturalny ciężki. Duży łeb jak sklep, uklepane barki - on nawet jakby zrzucił sadło, to ważyłby z 90-parę kilogramów spokojnie, bez żadnych problemów. Szpilka jakby zrzucił całe te pseudomięśnie i tłuszcz to byłby chłopaczek szczupaczek 85 kg, wystarczy się przyjrzeć, ma szczuplutką ramę cruzera, ABSOLUTNIE NIE CIĘŻKIEGO.
Ali jako 22-latek wnosił 95,5 kg WYŻYŁOWANYCH MIĘŚNI.
Liston jako 16-letnie dziecko ważył 91 kg i był ulicznym zabijaką.
Tyson jako 16-latek ważył 95 kg!
Spójrzcie sobie na 27-letniego Ugonoha:
https://www.youtube.com/watch?v=1KfEBVE8WBM
To był chłopaczek szczupaczek, w wieku prawie 30 lat on ważył zaledwie 88 kg wtedy! Wychodził w cruzer! Dopiero wtedy postanowili, że zrobią z niego niby ciężkiego, chłopak myślał, że w wieku 30 lat, jako dojrzały chłop wrzuci sterydy, odżywki, siłkę, zrobi 105 kg i nagle będzie ciężki.
WIELKI CH.UJ A NIE CIĘŻKI!
Do tego się trzeba URODZIĆ!!! A on jeszcze jako prawie 30-letni chłop ważył ledwie 88 kg.
Szpilka to samo, 85 kg naturalnej wagi, cała reszta to pompowane pseudomięśnie i tłuszcz, przyjrzyjcie się jego ramie, przecież to jest rama szczupłego chłopaka, takiego gimnazjalisty, a nie żadnego ciężkiego. Chisora to ma ramę ciężkiego, nie Szpilka. U Chisory widać od razu chłopisko, duże łapy, uklepane bary - to jest ciężki.
Kownacki to też jest naturalny ciężki, jakby zrzucił nawet sadło, to i tak by spokojnie ważył ponad 90 kg - bez problemów; uklepane barki, łeb jak sklep, naturalny HW. Ugonoh albo Szpilka to są 85-kilogramowe chłoptasie i taka jest ich naturalna waga! Ali albo Kownacki to mogli przepychać się 12 rund z dużymi kolosami i nie mieli problemów kondycji - bo to NATURALNI CIĘŻCY! Ugonoh i Szpilka nie mają żadnej słabej kondycji, tylko są zbyt delikatni i słabi na przepychanie się z naturalnymi ciężkimi dlatego tak szybko puchną musząc uciekać, przepychać się, etc.
Druga sprawa, że robi tą całą otoczkę. No wiadomo, że robi i zawsze będzie robić. Gdyby się zachowywał tak jak Wach to by zarabiał mniej. To chyba dobrze, że tak robi?
Wiem ze zabrzmi to zabawnie,ale Artur miał bardzo duży talent ruchowy,ale był zbyt delikatny,niczym Calineczka
Do tego mania wielkości i fatalne prowadzenie
Nie wiem czy można coś było więcej wydusić z jego kariery.Ale Mollo,Jenningsie i Adamku wiadomo było jakiego rodzaju rywali trzeba było unikać
Szpilka w wieku 30 lat,teoretycznie powinien być w swoim primie,a jest skończony
Nigdy nie osiągnął primu.No chyba ze,uznać za to można walkę z Adamkiem i 9 rund z Wilderem
Pan Wasilewski się mądrujcie,ze Artur wymusił na nim walkę z Chisora
A gdzie był jak Hammon zadecydował żeby rzucić Szpilkę na pożarcie Wilderowi?
Albo jak można było wysłać Szpilkę na Kownackiego.Po takim nokaucie,bez przetarcia.Dyletanctwo
W ostatnich latach,jedyna mądra decyzja Promotora Artura,to ze nie dopuścił do walki z Millerem
Lewa ręka powinna wracać do brody - czy to takie trudne ????
Szpilka wychodzi do Chisory, który wiadomo że będzie bił prawym sierpem.
I w pierwszej rundzie zbiera z jeden lub dwa prawe. W drugiej znów to samo.
Facet jest nieedukowalny.
Z Jenningsem wszedł w wymianę i znów ręce mu nie wracały przez co leżał.
nie wiemy jak by było gdyby pozostał w junior ciężkiej bo dla kasy przeszedł do HW. To samo Adamek. Dla mnie jako kibica większe emocje były gdy Adamek walczył w swoich naturalnych kategoriach wagowych. W HW tylko walka z Chisorą była super emocjonująca. Ale Adamek radził sobie nawet w HW dzięki swojemu talentowi do boksu sile woli determinacji mocnej szczęce i wykorzystywał najczęściej przewagę szybkości mobilności w ringu.Jak by Szpilka dawał emocjonujące walki w junior ciężkiej walczył z czołówką to też by zarabiał i tez była by oglądalność. Na otoczkę to może sobie pozwolić dobry pięściarz, który jeszcze bardziej podkręca atmosferę przed walką . A później w walce pokazuje mistrzostwo. A to co robi Szpilka to jest po prostu żałosne błaznowanie.Pamiętam jak wnerwiony był Fiodor Łapin kiedy przed walką z chyba McClinea na ważeniu Szpilka wystąpił w gaciach z kokardką.Powtórzę jeszcze raz prawdziwi kibice a przede wszystkim ci starsi do których ja się zaliczam oczekują pokazu klasy bokserskiej w ringu a nie tej całej otoczki gadki itd , które to nie mają później przełożenia na jakość walki. Na pieniądze może i tak.
pełna zgoda w temacie wagi i tego kto jest naturalnym ciężkim a kto "dopompowanym" jak właśnie Szpilka czy Adamek.
Holyfield też nie był naturalnym ciężkim, a mimo to klepał tych naturalnie ciężkich - często z wielką łatwością ;)
@php
Holyfield też nie był naturalnym ciężkim, a mimo to klepał tych naturalnie ciężkich - często z wielką łatwością ;)"
Tak, ale to był wyjątek - totalny wyjątek. Zazwyczaj ktoś kto przepycha się z ciężkimi i spokojnie ma kondycję na to przepychanie, przyjmuje ich ciosy, itd. to facet który już w wieku 19 lat wnosił 90 kg na wagę. Zazwyczaj tak to działa, przypadek Holyfielda to wyjątek, m.in dlatego jest to tak wielka postać w boksie.
Tak jak jednak pisałem - próbowali dopakować i zrobić ciężkiego z 27-letniego, prawie 30-letniego faceta który przy 193 cm ważył 88 kg, czyli z Izu Ugonoh. Myślał, że jak wrzuci te 105 kg na odżywkach, sterydach, siłowni, to nagle będzie ciężkim, a to nie tak działa.
Bycie ciężkim to naturalny budulec ciała - barki, uklepane bary, duży łeb, gruby kościec, rama.
Tego się nie da oszukać. Komuś może wydawać się, że taki Liston to w sumie nie ważył dużo jak na dzisiejszą HW. Tylko, że Liston to ważył ponad 90 kg już w wieku 16 lat! Jako niepełnoletnie dziecko, już nosił 91 kg.
I były to mięśnie, nie sadło. A dodajmy do tego, że wnosił tyle, choć z regularnymi posiłkami miał w tym wieku kłopoty, był z bardzo biednej rodziny. Po prostu miał gruby kościec naturalnego ciężkiego, wielkie pięści jak młoty - 15 cali! Największe w historii.
Przypominam - Liston między swoimi walkami ważył 106 kg, czasem 108 kg - on ZRZUCAŁ do 97 kg, żeby być wyżyłowany, ale bez żadnych problemów nosił na co dzień ponad stówkę.
Piszę o tym dlatego, bo nie tylko Szpilka jest cruzerem - Izu też i mówiłem to już przed jego walką z Breazeale. Już wtedy głośno mówiłem, że to nie jest naturalny ciężki, jest sztucznie, fałszywie dopakowany i to wszystko wyjdzie, gdy trzeba będzie się przepychać z ciężkim chłopem jak Breazeale, gdy trzeba będzie bić wymiany, przepychać się, odpychać, zaznaczyć swoje terytorium ringowe. Dlatego się tak szybko wypompował, bo z 88-kilogramowego prawie 30-letniego chłopaka chcieli zrobić naturalnego ciężkiego. Breazeale to 88 kg ważył pewnie już w wieku 15 lat i nie był to tłuszcz!
Mamy obecnie jednego naturalnego ciężkiego w TOP i jest nim Adam Kownacki. Na papierze ma warunki podobne do Szpilki, 6'3", itd. ale w ringu to jest całkiem duży facet, przepycha się z takimi bykami jak Martin, bije się z nimi w wymianach i nie traci kondycji - bo to jego waga, to ciężki, a nie cruzer. Kownacki to naturalny ciężki, walczy czasem tak wolno i niby mozolnie, trochę jak Foreman, ale widać w tym siłę fizyczną, przewagę, siłę ciosu, widać, że karci i gniecie rywala. Mistrza wielkiego w nim nie widzę, bo konkurencję ma ogromną, ale może z powodzeniem toczyć walki z najlepszymi i nie przynosić nam wstydu.
Bycie ciężkim to naturalny budulec ciała - barki, uklepane bary, duży łeb, gruby kościec, rama.
Zawsze piszesz o tym dużym łbie. :) Przecież Szpilka ma łeb jak konicho. A tak na poważnie, jak to mierzysz, na oko? Skąd wiesz, że Kownacki ma większy łeb od Szpilki? I co to znaczy "uklepane bary"?
Już kiedyś spotkałem człowieka o podobnym talencie
W sklepie z garniturami.Wchodze,a sprzedawca nawet zbytnio mi się nie przyglądał tylko od razu zgadł rozmiar mojego „kołnierzyka”
A byłem w golfie lol
Dobry komentarz z tym ocenianiem malych i duzych łbow :D sie usmialem
Php
Ok spoko Liston i Ali byli prawdziwymi ciezkimi Izu i Szpilka nie sa, nie musisz powtarzac sie 10 razy pod kazdym watkiem o Szpilce i Izu
Jesli Ali był prawdziwym ciezkim to tym bardziej był nim Holyfield."
Ali w wieku 21-22 lat, ważył już ok. 207-211 funtów, czyli 93,9-95,7 kg
Holyfield w tym wieku ważył 177-178 funtów - 80,3 kg.
Różnica 15 kilogramów.
W wieku Izu z wypowiedzi o Szpilka-Zimnoch (27 lat) to Ali był już dojrzałym ciężkim, któremu w walkach zdarzał się ważyć 227 funtów (102,9 kg) jak z Mathisem, a między walkami ważył nawet 111 kg.
Nie dziękuj za darmową wiedzę, może na przyszłość nie będziesz pisał głupot