ALLEN: TO MOŻE BYĆ KRÓTKA WALKA, PRESJA JEST NA NIM
Dziś w Londynie prawdziwe święto dla wszystkich fanów boksu, a zwłaszcza tych, którzy szczególnie upodobali sobie wagę ciężką. Oprócz walk Whyte - Rivas i Chisora - Szpilka zobaczymy również batalię Davida Allena (17-14-2, 14 KO) i Davida Price'a (24-6, 19 KO).
"White Rhino" ma ostatnio dobrą passę i wygrana nad olbrzymem z Liverpoolu bardzo by mu się przydała. 27-latek uważa, że jego rywal będzie skończony, jeśli przegra ten pojedynek.
- Presja jest na nim. Musi mnie pokonać, inaczej to będzie jego koniec. Myślę, że powrót do narożnika po pierwszej rundzie może nie być konieczny. On bije wystarczająco mocno i ja biję wystarczająco mocno, a on jest też przy tym wystarczająco kruchy. To może być krótka walka. Jeden z nas zostanie znokautowany i to czyni tę walkę ekscytującą. Mam do niego szacunek, ale chcę po prostu iść dalej. Jestem leniwym gościem. Lubię jeść, lubię wychodzić i robić rzeczy, których nie powinienem robić. Potrzebuję więc motywacji, a ta walka mnie motywuje - zapewnia Allen.
Mam wrażenie, że Price okaże się zbyt duży dla Allena - różnica jest ogromna. No ale wiadomo jak to z Price'm...
Szkoda chlopa,co on musi przezywać przed każda walka
Coś podobnego jak kiedyś nasz Andrew