JENNINGS SKOMENTOWAŁ WERDYKT WALKI Z JOYCE'EM

Werdykt sobotniej walki Joe Joyce'a (10-0, 9 KO) z Bryantem Jenningsem (24-4, 14 KO) wzbudził sporo wątpliwości. Wprawdzie w opinii większości kibiców i ekspertów wygrana Brytyjczyka nie jest skandalem, to jednak jej rozmiary są zdecydowanie za duże.

JOYCE WYPUNKTOWAŁ JENNINGSA PO NACIĄGANYM WERDYKCIE>>>

"By By" ulokował na głowie i ciele "Juggernauta" wiele dobrych ciosów na przestrzeni dwunastu rund, a przy tym bardzo umiejętnie się bronił. Joyce był stroną wyraźnie aktywniejszą, ale miał problemy ze skutecznością i jak zawsze nie błyszczał w defensywie. Zdaniem sędziów punktowych wszystko na co zasłużył tamtej nocy Amerykanin to porażka w stosunku: 112-115, 109-118 i 110-117.

Bokser z Filadelfii obejrzał już pojedynek na spokojnie i uznał, że jeśli już musiał przegrać, to przynajmniej nie w tak wysokich rozmiarach.

- Obejrzałem walkę jeszcze raz i zdecydowanie jestem niezadowolony z werdyktu. Jeśli już miało tak być, to powinno być przynajmniej bliżej - stwierdził krótko Jennings kilkadziesiąt godzin po walce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-07-2019 10:22:42 
Adam Kownacki mógłby z nim zawalczyć?
 Autor komentarza: Zartan
Data: 17-07-2019 11:51:57 
Czyli Jennings się zgodził z porażką ale nie w takich rozmiarach to po co mówi o tym ? Skoro przegrał i godzi się z porażką to jakie znaczenie ma w jakich rozmiarach.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 17-07-2019 12:20:44 
118:109 to już drukowanie wyniku.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 17-07-2019 16:53:01 
Gdyby walka odbyła się na neutralnym terenie to byłby remis. Jennings w obronie nic nie robił, zadawał ciosy potem stał za gardą i czekał aż Wóz się na nim wyładuje. Joyce większość pakował na blok, ale wyglądał agresywniej, bił z ofensywy mocniej i częściej dlatego dali mu tak wysoką wygraną.
Gdyby policzyć celne ciosy to jestem przekonany że tych więcej ulokował Jennings.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 17-07-2019 20:46:20 
Brawo!!! I za to właśnie lubię takich sportowców. Bo on tą walkę przegrał, nieznacznie (na pewno nie 109-118) ale przegrał. I to co powiedział jest w 100% prawdziwe, przegrał na punkty ale było blisko, nie było deklasacji. 80% napinaczy na jego miejscu by krzyczała, że wygrali. A on tylko rzeczowo się wypowiedział, było blisko, przegrał, ale nie aż tak. No kurde szacun.
 Autor komentarza: Shrek
Data: 20-07-2019 03:06:51 
SiemionX: mam dokładnie takie samo zdanie. Zazdroszczę takim sportowcom oceny WŁASNEJ walki całkowicie na zimno.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.