WASHINGTON ZNOKAUTOWAŁ HELENIUSA (WIDEO)
Redakcja, PBC on Fox
2019-07-14
Robert Helenius (28-3, 17 KO) odgrażał się, że wygra dziś w nocy i potem zabierze się za Adama Kownackiego. Przegrał tymczasem z niedawną ofiarą Polaka - Geraldem Washingtonem (20-3-1, 13 KO).
To był równy pojedynek. Obaj trafili kilkoma mocnymi ciosami, lecz były mistrz Europy wagi ciężkiej gorzej znosił kondycyjnie trudy tej potyczki. Po siedmiu rundach wszyscy sędziowie punktowali w stosunku 67:66 - dwóch na korzyść Heleniusa, a trzeci dla Amerykanina.
Washington zakończył walkę prawym sierpowym na szczękę w ósmym starciu. Dzięki temu wygrana Adama nad Geraldem pod koniec stycznia wygląda jeszcze okazalej... Poniżej akcja kończąca dzisiejszy pojedynek.
Generalnie bardzo duża konkurencyjność determinuje do rywalizacji na dużym poziomie. Najlepsi w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu, zawodnicy na świecie wzajemnie się wybijają.
Szpilka chciał dobrze płatnej walki - skoro Helenius sam jeździ po świecie za takimi, to raczej nie było na ich pojedynek szans.
Może i się zapowiadał, dopóki walczył z emerytami typu Peter, Liakhovicz, czy Brewster. Już Chisora dał mu lekcję boksu, a ten wał to najcenniejsze "zwycięstwo" w rekordzie Heleniusa, tak naprawdę nie pokonał nikogo.