GORMAN vs DUBOIS: TYPY BOKSERÓW I TRENERÓW Z WYSP + WIDEO
Dzisiejsza walka prospektów wagi ciężkiej - Nathana Gormana (16-0, 11 KO) i Daniela Dubois (11-0, 10 KO) - o pas mistrza Wielkiej Brytanii na gali w Londynie budzi duże emocje i znakomicie się zapowiada. Oto typy bokserów i trenerów z Wysp, okraszone nagraniami walk z naszego archiwum.
HATTON: MÓJ ZAWODNIK WYGRA PRZED CZASEM >>>
Lyndon Arthur (niepokonany prospekt): to wspaniała walka, byłem członkiem kadry w tym czasie, co Dubois i Gorman i coś o nich wiem. Jeżeli Gorman będzie w stanie uniknąć mocnych uderzeń, to może wygrać, ale jeśli da się trafić, to zostanie znokautowany. Mimo wszystko jest moim minimalnym faworytem.
Ben Davison (trener Tysona Fury'ego): Myślę, że wygra ten, kto będzie miał lepszy plan taktyczny i zdoła go zrealizować, a także dokona w czasie pojedynku odpowiednich korekt. Jeżeli Daniel da się ponieść emocjom i będzie szukał nokautu, może to działać na korzyść Nathana.
DUBOIS: JESTEM ZIMNOKRWISTY >>>
Sunny Edwards (niepokonany prospekt): styl i umiejętności są po stronie Nathana, jednak siła uderzenia i sprawność fizyczna to atuty Dubois. Jeżeli Gorman jest przygotowany kondycyjnie na 12 rund i Daniel się do niego nie zbliży, zwycięzcą może być tylko podopieczny Hattona. Ale w wadze ciężkiej trudno uniknąć przyjmowania ciosów na długim dystansie, dlatego lekko skłaniam się ku zwycięstwu Dubois. Zwycięzca tej walki będzie szedł dalej i naciskał na czołówkę, a przegrany zdoła się odbudować i wróci do gry.
GORMAN I DUBOIS PEWNI SWEGO >>>
Carl Frampton (były mistrz świata): szacun dla obu za podjęcie takiej walki na tym etapie kariery. Przegrana nie będzie tu końcem świata. Nie zdziwi mnie rewanż w przyszłości. Gorman jest ''śliski'' i ładnie się porusza jak na wagę ciężką, ale stawiam na Dubois, choć nie jest moim wyraźnym faworytem.
Peter Fury (renomowany trener): to walka bez faworyta. Obaj są młodzi i naprawdę dobrzy. Gorman musi szukać swojej szansy w drugiej połowie walki, wtedy może przechylić szalę na swoją korzyść. Potężnie bijący Dubois jest niebezpieczny w początkowej fazie pojedynku.
Tyson Fury (linearny mistrz świata): to starcie przypomina mi moją pierwszą walkę z Dereckiem Chisorą. Obaj byliśmy wówczas niepokonani, stawką był również tytuł brytyjski. Chisora był wyżej notowany i więcej się o nim mówiło, a teraz podobną pozycję zajmuje Dubois w stosunku do Nathana. Nawet Frank Warren stawiał na zwycięstwo Chisory. Walka Dubois kontra Gorman to także starcie grubaska z wyrzeźbionym typem. Stawiam na Gormana.
George Groves (były mistrz świata): jestem zadowolony z tej konfrontacji, bo przegrany będzie mógł się odbudować. Obaj są wystarczająco młodzi. To prawdziwa walka, fascynująca także z tego powodu, że tak dobrze się znają. Dubois dysponuje fenomenalną mocą w pięści.
David Haye (były mistrz świata): Nie wiem, w którą stronę to pójdzie, może skończy się remisem. Ich style powinny fajnie ze sobą współgrać. Ten pojedynek to świetna rzecz dla kibiców.
Enzo Maccarinelli (były mistrz świata): nie widzę wyraźnego faworyta. Dubois ma większą siłę ciosu, ale Gorman ma kapitalne umiejętności. Zmieniałem zdanie co do tej walki wiele razy, ale ostatecznie stawiam na Gormana. Jest bardziej kompletny i będzie unikał kłopotów. Ale gdybyście mnie zapytali za chwilę, to mógłbym już mieć inne zdanie. Fantastyczna walka.
Archie Sharp (niepokonany prospekt): Dubois nokautuje z wielką swobodą, ale wierzę w umiejętności Gormana. Myślę, że one przeważą i Nathan nieznacznie zwycięży na punkty. To będzie super widowisko.
Josh Warrington (mistrz świata): kozackie starcie, masa różnych wariantów. Stawiam na Dubois, jak zrani rywala, jest po prostu niszczycielem. Myślę, że może wygrać w początkowej fazie walki.
Troy Williamson (niepokonany prospekt): znam obu z obozów kadry. Widziałem wiele rund ich sparingów, dobrze wiem, na co ich stać. Stawiam na punktowe zwycięstwo Nathana lub techniczny nokaut w jego wykonaniu w końcowych rundach.
Na zakąskę przypominamy Wam perełki z archiwum BOKSER.ORG - amatorskie walki Gormana i Dubois z Polakami - Pawłem Wierzbickim i Kamilem Mroczkowskim. Obie wygrane przez Polaków, choć w kontrowersyjnych okolicznościach.
Według mnie na punkty wygra Gorman, ale dadzą zwycięstwo Dubois. Jeśli KO to tylko ze strony DDD.
Jennings dobrze poobija woza, być może wygra na punkty, ale bardziej skłaniałbym się że przegra przez KO pod koniec walki.
Aczkolwiek walkę obejrzę, ciekawe zestawienie.