RANKING IBF: MASTERNAK WYPADA, NAJWYŻEJ SZEREMETA I KOWNACKI
Federacja International Boxing Federation ogłosiła swój ranking obejmujący czerwcowe walki. Doszukamy się w nim trzech polskich pięściarzy, czyli o jednego mniej niż przed miesiącem. Z zestawienia wypadł Mateusz Masternak.
W wadze ciężkiej czwarty jest Adam Kownacki (19-0, 15 KO), choć w rzeczywistości wyprzedzają go tylko Kubrat Pulew i mistrz Europy Agit Kabayel.
W kategorii junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (57-4-1, 39 KO) spadł na piętnaste miejsce.
Ostatnim naszym przedstawicielem jest czwarty w dywizji średniej Kamil Szeremeta (20-0, 4 KO), panujący mistrz Europy w tym limicie. W tej wadze również jedna pozycja pozostaje nieobsadzona i Polak tak naprawdę jest za Siergiejem Derewianczenką oraz Giennadijem Gołowkinem. To o tyle ważna informacja, ponieważ Saul Alvarez nie chce mierzyć się z Derewianczenką w obowiązkowej obronie i prawdopodobnie straci tytuł. Ukrainiec będzie wtedy wyznaczony do walki z Gołowkinem, a jeśli ten będzie miał inne plany, wówczas następny w kolejce byłby Szeremeta.
Co tam robi Adamek to nie wiem .Chyba że bozia dała to tam jest .
No dobra, ale chyba my powinniśmy się cieszyć z wysokiej pozycji rodaka. Niech mu się trafi wielka walka, niech chłop zarobi.
Lubisz zagranicznych sportowców, aktorów, muzyków? Dlaczego? Kibicujesz im, chcesz, by odnosili sukcesy, ale przecież nie są Polakami, więc dlaczego? Odpowiedz sobie sam. Poziom? Umiejętności sportowe? Wytrwałość i dążenie do obranego celu?
Przytrafi mu się wielka walka, dostanie łomot, zarobi na otarcie łez, ale kolejny raz wyjdzie na to, że rodzimy boks zawodowy jest wiadomo gdzie.
Pozycja w rankingach jest sztucznie napompowana i nie ma się z czego cieszyć. Gdyby za pozycją szedł aspekt sportowy to, co innego, ale tak nie jest.