BIWOŁ ZGŁASZA SIĘ DO WRZEŚNIOWEJ WALKI Z CANELO
Mistrz świata WBA wagi półciężkiej, Dimitrij Biwoł (16-0, 11 KO) po raz kolejny zgłasza się do walki z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), liderem wagi średniej i najlepiej obecnie zarabiającym bokserem. Data kolejnego pojedynku Canelo to prawdopodobnie 14 września. Biwoł twierdzi, że byłby wtedy gotowy do starcia z Meksykaninem.
- Nadszedł czas, bym zunifikował tytuły w wadze półciężkiej lub walczył z którymś z mistrzów wagi super średniej. Jestem wysoko ceniony przez media i kibiców, ale najważniejsze jest dla mnie udowodnienie w ringu, że jestem najlepszym ''półciężkim'' na świecie. Moi ludzie prowadzili rozmowy z przedstawicielami wszystkich mistrzów kategorii do 175 funtów: Siergieja Kowaliowa, Artura Beterbijewa i Aleksandra Gwozdyka. Nie było z ich strony żadnej odpowiedzi na propozycje walk. Wszyscy jesteśmy bardzo dobrymi zawodnikami, udowodnijmy, kto jest najlepszy! - powiedział Biwoł.
- Stwierdziłem również, że jestem zainteresowany walkami z Callumem Smithem i Gilberto Ramirezem w limicie 168 funtów, ale również nie słyszałem o żadnych odpowiedziach. Mogę się zmieścić w limicie wagi super średniej i chciałbym walczyć o tytuł w tej kategorii. Jeżeli Canelo Alvarez chce prawdziwego wyzwania 14 września, niech walczy ze mną w wadze półciężkiej lub super średniej. Dużo bardziej od pieniędzy motywuje mnie wyzwanie, jakim są walki z najlepszymi - dodał Rosjanin, który od czasu zdobycia tytułu w 2017 roku bronił go pięciokrotnie, ostatnim razem w marcu 2019 roku, pokonując na punkty Joe Smitha Juniora.
,zgarnąć wypłatę życia,wejść na szczyty p4p,sęk w tym że oskarek nie wypuści swojego pupilka na takiego kota jak rusek,ryzyko zbyt wielkie.