DAZN NACISKA CANELO NA WALKĘ Z GOŁOWKINEM BĄDŹ KOWALIOWEM
Platforma streamingowa DAZN płaci Saulowi Alvarezowi (52-1-2, 35 KO) ogromne pieniądze, dlatego też wymaga od niego odpowiednich rywali. Sławny Canelo ma zarezerwowaną datę na 14 września, jednak przedstawiciele DAZN zaakceptowali jak dotąd tylko dwa nazwiska ewentualnego rywala.
Ludzie odpowiedzialny za ten projekt chcą, by Meksykanin dopełnił trylogię z Giennadijem Gołowkinem (39-1-1, 35 KO) lub powędrował o dwa limity w górę i zmierzył się z championem WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (33-3-1, 28 KO).
Odrzucono ideę starcia Canelo z Jaime Munguią (33-0, 26 KO), choć z drugiej strony pojawiło się zielone światło, by Munguia spotkał się w październiku z Gołowkinem. Taka potyczka mogłaby zostać rozegrana na przykład 19 października.
SERWIS SPECJALNY SŁAWNEGO CANELO >>>
Dobrze poinformowany dziennikarz Mike Coppinger poinformował tymczasem, że grupa Golden Boy Promotions, czyli promotorzy Alvareza, wrócili z ofertą do Kowaliowa i podbili nieco stawkę. Z pierwszej propozycji Rosjanin był niezadowolony. Czy skusi się teraz?
Opcjami rezerwowymi mogą być Callum Smith oraz Demetrius Andrade, lecz ludzie DAZN wolą "Krushera" i "GGG".