LUIS ORTIZ: ZAMYKAM FRANCZYZĘ, PAS WBC BĘDZIE MÓJ
Kubański weteran Luis Ortiz (31-1, 26 KO) ma się zmierzyć we wrześniu w rewanżowej walce z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO). Pojawiają się jednak wątpliwości co do statusu Amerykanina, gdyż federacja WBC wprowadziła niedawno tytuł Franchise Champion, którym został obdarowany w wadze średniej Saul Alvarez (do rangi mistrza świata WBC podniesiono natomiast Jermalla Charlo). Ortiz nie przejmuje się polityką i idzie po swoje.
MENADŻER WILDERA: NAJPIERW REWANŻ Z ORTIZEM >>>
- Wilder będzie byłym mistrzem po walce ze mną. Po prostu. Ludzie tacy jak Dillian Whyte martwią się, że Wilder zwakuje pas i otrzyma tytuł Franchise Champion. Powinni się raczej martwić walką z ''King Kongiem'', bo to w moich rękach znajdzie się pas. Jeżeli WBC wciąż będzie chciało stworzyć nowy tytuł dla Wildera, niech nazwą go mistrzem bankrutem. Zamykam tą ich całą franczyzę - powiedział Kubańczyk.
Przypomnijmy, że od czasu porażki z Wilderem w marcu zeszłego roku, Ortiz stoczył trzy walki - w lipcu znokautował Razvana Cojanu, w grudniu Travisa Kauffmana, a w marcu 2019 roku pokonał na punkty Christiana Hammera.