UGONOH: DLA RÓŻAŃSKIEGO PÓJŚCIE DO PRZODU MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNE
Rafał Olszewski, Nagranie własne
2019-07-06
- Jestem przygotowany na różne warianty. Jeżeli Łukasz będzie napierał, to będę starał się go trzymać na dystans. To będzie również dla niego niebezpieczne, można napierać, kiedy przeciwnik nie zadaje ciosów - wtedy to jest bezpieczne. Wchodzisz jak do siebie do domu. Z drugiej strony, jeśli masz drugiego zawodnika obdarzonego mocnym ciosem, wtedy nacieranie jest już bardziej ryzykowne - mówi w rozmowie z BOKSER.ORG jeden z bohaterów dzisiejszej gali w Rzeszowie, Izu Ugonoh (18-1, 15 KO). Jego pojedynek z gospodarzem Łukaszem Różańskim (10-0, 9 KO) będzie głównym wydarzeniem imprezy Knockout Boxing Night.
PS. A właśnie. Panie Michalczewski, no i gdzie pan ma tę wielką stajnię bokserów, o której pan bredził w mediach? No przecież miało być tak pięknie, Izu miał już o mistrzostwo świata walczyć, bo przecież Wasilewski w dupie był i gówno widział, więc Michalczewski teraz pokaże lokalnej hołocie jak to się robi w wielkim świecie, bo był w rajhu i widział. Ach, jakich on kontaktów nie ma, czego on nie potrafi, wszystkim w pisaskownicy pokaże jak się babki robi...
I co?
I gówno. Biedny Izu stracił tylko kupę czasu że się z pozerem zadawał. Dobrze, że Wasilewski nie jest pamiętliwy i go wziął z powrotem i coś mu zorganizował.
Hehe, poniżej moja wypowiedź kiedy pokazał się News na temat ich współpracy..
Autor komentarza: teanshinData: 19-10-2018 17:07:08
To jest jakaś masakra, mało tego że kariera Izu stanęła na rozdrożu to jeszcze związał się z gościem który ma w głowie gdzie tu zabalować i zarobić pieniądze. Zobaczycie jak szybko skończy się przygoda tej dwójki.