PLANT: JESTEM GOTÓW UMRZEĆ W RINGU, JESTEM CZŁOWIEKIEM NA MISJI

Caleb Plant (18-0, 10 KO) przedstawił się szerszej publiczności w styczniu, kiedy to po znakomitej walce pokonał silnego Jose Uzcategui i odebrał mu pas IBF wagi super średniej. Amerykanin tym samym wdarł się do ścisłej czołówki kategorii z limitem do 168 funtów, a niebawem czeka go pierwsza obrona trofeum.

20 lipca w MGM Grand w Las Vegas "Sweethands" podejmie skazywanego na porażkę Mike'a Lee (21-0, 11 KO). Plant oczywiście nie lekceważy swojego rywala przed walką, ale sam zapewnia, że jest gotów między linami na wszystko. Caleb podkreśla też, że boks to w tej chwili absolutny priorytet w jego życiu.

- Nie mam innych opcji w życiu. Boks to dla mnie wszystko. Nie mam planu B, jest tylko to. Zacząłem tę podróż w wieku 9 lat i już wtedy wiedziałem, że to właśnie chcę robić. Wiedziałem, że pewnego dnia będę mistrzem świata - mówił Plant.

- Lee jest niepokonany i zrzuca wagę na walkę ze mną, schodzi z kategorii półciężkiej. Jest więc większym ode mnie gościem. Nie ma też na nim żadnej presji, jest stawiany w roli underdoga. Wszystkie te czynniki sprawiają, że jestem w pełni zmotywowany, choć i tak nigdy nikogo nie lekceważę. Podziwiam każdego, kto wchodzi na ring, ale Mike Lee musi zasłużyć na mój szacunek jako wojownik. Pokonał do tej pory każdego ze swoich rywali, ale teraz zmierzy się z kimś, kto jest gotów umrzeć w ringu, kto jest człowiekiem na misji - zapowiada mistrz z Nashville, niezwykle doświadczony w ostatnich latach przez los. Przypomnijmy, że Plant musiał już pogodzić się ze śmiercią swojej 19-miesięcznej córki, a nie tak dawno pochował matkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 03-07-2019 12:21:23 
Gotowy umrzeć w ringu i po co takiego rzeczy gadać jest sędzia ringowy który prowadzi pojedynek, moze byc tak jak i dosyć czesto bywa ze dostanie dwa ciosy w garde i sędzia przerwie walke. Nie bedzie sladu nie bedzie rozcięcia nie bedzie zagrożenia. Bokserzy mogą sobie darować takie górnolotne teksty.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 03-07-2019 12:24:38 
Nie dziwie sie slowom Planta, skoro stracil swoje dwie najwieksze milosci w zyciu, to okropne.. Ale podziwiam goscia, ze dalej w to brnie i sie nie zalamal psychicznie po smierci corki i matki. Dozgonny szacun.
 Autor komentarza: Szczery
Data: 03-07-2019 12:51:23 
Mimo wszystko postawa godna pochwały, szkoda że Striczu tak nie myślał w walce z Andrade.
Mając mistrzowskie aspiracje trzeba być kotem.
Wiem że rodzina dzieci i zarobek to rzeczy niezbędne ale na poziomie mistrzowskim trzeba też ryzykować
 Autor komentarza: Champion20
Data: 03-07-2019 14:57:01 
Umrzeć w ringu ? Głupie gadanie... umrzeć to znaczy przegrać i dać się sprać na śmierć a takiego finału nikt by nie chciał po za tym co najwyzej dostanie gonga i pójdzie spać jak szpilka z Wilderem i wcale nie umrze
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 03-07-2019 16:27:31 
@Champion20

Dla Ciebie może głupie, bo widocznie jesteś zwykłą pizdą, która tylko wypowiadać się potrafi(chociaż to też nie najlepiej Ci idzie...). Jakbyś trochę czasu spędził w ringu albo miał chociaż odrobinę wyobraźni to byś tępaku zrozumiał, że dla każdego wojownika śmierć w ringu to coś pięknego, bo walka to jego całe życie.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 03-07-2019 21:42:22 
Champion, gagatku maly co zycia nie zna, wyjdz stąd. Kazdy normalny czlowiek, chcialby raczej umrzeć, robiąc to co kocha, a nie na koniec swojego zycia odejsc z tego swiata i byc nie spelnionym do konca czlowiekiem, bo bylo sie po prostu przecietnym. Ja sportów walki nigdy zawodowo nie uprawialem, tylko trenowalem rekreacyjnie, ale przezrzucam duze ciezary, bo jestem trojboista i dobrze wiem, ze na starosc da mi się to we znaki i bede w wieku 60lat chodzic caly obolaly na kregoslup, albo ze podczas takiego dzwigania cos mi sie stanie i bede kaleka do konca zycia, ale robię to bo to po prostu kocham i to całe moje zycie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.