CHARLO CORAZ GŁOŚNIEJ NACISKA NA WALKĘ Z CANELO
Mistrz WBC wagi średniej, Jermall Charlo (28-0, 21 KO) pokonał w sobotę wysoko na punkty Brandona Adamsa (21-3, 12 KO) na gali w Houston i po raz kolejny wyzwał do walki Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO). Ich pojedynek nie wydaje się jednak w najbliższym czasie możliwy.
- Żeby dostać walkę z Canelo, będę potrzebował wsparcia wszystkich moich kibiców. Wszyscy razem musimy o tym mówić i włożyć w to pracę. Canelo musi ze mną walczyć wcześniej czy później. Nie może przejść na emeryturę bez starcia z Charlo. Jestem jednym z najlepszych. Żeby z nim walczyć, będę się musiał prawdopodobnie wybrać do Dallas, bić się na jego arenie (Jermallowi chodzi o stadion AT&T w Arlington, na którym Canelo walczył z Liamem Smithem - przyp.red.) - powiedział Charlo.
CANELO Z NOWYM TYTUŁEM WBC >>>
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca Charlo z mistrza tymczasowego awansował na pełnoprawnego czempiona wagi średniej. Dlaczego? Otóż federacja WBC przyznała Canelo nowy tytuł ''Franchise Champion'', który według oświadczenia federacji został Meksykaninowi wręczony ''ze względu na jego liczne osiągnięcia''. W praktyce umożliwia mu on posiadanie tytułu WBC bez konieczności bronienia go w walce z obowiązkowym pretendentem, którym miał być Charlo. Walka z Amerykaninem oddala się zatem coraz bardziej, także ze względu na sprzeczne interesy platformy DAZN (pokazującej walki Canelo) i projektu PBC Ala Haymona, z którym związany jest Jermall.