MALIGNAGGI WCIĄŻ NA WOJNIE Z ZAWODNIKAMI MMA
Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, Paul Malignaggi wciąż wymienia werbalne ciosy ze środowiskiem MMA. Tym razem odpowiada Chaelowi Sonnenowi i Benowi Askrenowi, którzy skrytykowali czerwcowy występ Pauliego w przegranej walce na gołe pięści przeciwko Artiomowi Łobowowi podczas gali BKFC 6.
MALIGNAGGI ATAKUJE ŚRODOWISKO MMA >>>
Sonnen (trzykrotny pretendent do tytułów mistrzowskich UFC) i Askren (niegdyś znakomity zapaśnik, obecnie zawodnik MMA, były mistrz organizacji ONE, który w tym roku zadebiutował w UFC) poddają w wątpliwość umiejętności bokserów w ''stójce''. Zwycięstwo Łobowa było dla nich dowodem, że bokserzy wcale nie są tak skuteczni, jak jest to przedstawiane. Pyskaty nowojorczyk Malignaggi - skonfliktowany przede wszystkim z Conorem McGregorem, przyjacielem Łobowa - nie byłby sobą, gdyby szybko nie znalazł riposty.
- Kiedy posłuchasz ich wywodów, dowiesz się, że boks nie jest sportem i że Łobow po prostu mnie pobił. Chael, nie jesteś taki stary. Wejdź do ringu i walcz. Zrób to. Walcz z jakimkolwiek bokserem w swojej wadze półciężkiej. To samo dotyczy Askrena. Zrobiłem to (Paulie twierdzi, że powininen być ogłoszony zwycięzcą wyrównanej walki z Łobowem, podczas której doznał kontuzji prawej ręki - przyp.red.) jedną ręką. Gołą pięścią. Jeżeli boks nie jest taki trudny, to załóż rękawice i walcz. Wiecie, że bokserzy zarabiają więcej od was, więc wejdźcie między liny i róbcie hajs! To przecież takie proste... - w swoim stylu ripostuje ''Magic Man''.