JULIO CESAR CHAVEZ JR DORADZA BRATU EMERYTURĘ
W sobotę szóstą porażkę na zawodowym ringu poniósł Omar Chavez (38-6-1, 25 KO), przedstawiciel słynnego w boksie meksykańskiego rodu. 29-latek podczas gali w Cancun przegrał na punkty z Ozielem Santoyo (11-1-1, 8 KO). Tymczasem Julio Cesar Chavez Jr (50-3-1, 32 KO), brat Omara, publicznie doradza emeryturę pięściarzowi o przydomku "El Businessman Terremoto".
OJCIEC WYCOFAŁ CHAVEZA JR Z WALKI, BO JULIO JEST BEZ FORMY>>>
- W ringu zawsze to widać, kiedy jesteś słabo przygotowany lub nie lubisz boksu. Chciałbym, żeby on już więcej nie walczył. Chciałbym, żeby nabrał dyscypliny jako człowiek, wprowadził dyscyplinę do swojego życia, a potem, gdy będzie gotowy, ponownie spróbował podjąć się życia wojownika. Takie porażki się zdarzają, gdy głowa nie pracuje właściwie i nie stąpasz twardo po ziemi - oznajmił Chavez Jr.
Możemy być mocno zaskoczeni, że Julio uznał, że jest właściwą osobą do wypowiadania się w takim tonie. Brak dyscypliny i skupienia na boksie towarzyszy mu przecież od wielu lat. Sam Chavez Jr ma wrócić na ring w lipcu lub sierpniu, a na jesieni miałoby dojść do jego walki z Alfredo Angulo (25-7, 21 KO).