'JEŚLI WYGRA SULĘCKI, SPOTKA SIĘ POTEM Z CANELO LUB GOŁOWKINEM'
- Sulęcki to światowa czołówka, ale nie widzę w nim nic specjalnego. Gdyby tak było, to wciąż byłby niepokonany i to on broniłby tytułu - mówi Demetrius Andrade (27-0, 17 KO), mistrz świata wagi średniej federacji WBO, który dziś w nocy spotka się z naszym Maciejem Sulęckim (28-1, 11 KO).
- Szczerze mówiąc nigdy nie przygotowuję się konkretnie pod rywala, bo potrafię się do niego dostosować w trakcie pojedynku. Sparowałem z zawodnikami o różnych stylach, będę więc gotowy na wszystko co zaproponuje Sulęcki. Jeśli mnie zaatakuje, wówczas pozwolę swoim rękom pracować i pokażę swój atletyzm. On jest do znokautowania, bo przecież o mały włos nie dokonał tego Jack Culcay - dodał champion World Boxing Organization.
GRAJCIE I WYGRYWAJCIE Z STS - NA SULĘCKIM MOŻECIE DOBRZE ZAROBIĆ! >>>
- Wierzę, że Demetrius to wyjątkowy pięściarz, tylko dotąd nie miał okazji tego pokazać. Nikt go nie przetestował, ale Sulęcki powinien to zrobić. Przekonamy się więc, jak naprawdę dobry jest Andrade. Maciek zawsze wnosi do ringu dużo serca do walki, mocno w siebie wierzy, dlatego przekonamy się, czy mam rację co do Demetriusa. Sulęcki udowodnił w walkach z Jacobsem i Rosado, że zawsze daje dobre walki i należy do światowej czołówki. Jeśli wygra Polak, w następnym pojedynku może się zmierzyć z Saulem Alvarezem bądź Giennadijem Gołowkinem - dodał promotor tej imprezy, współpracujący zarówno z Sulęckim, jak i Andrade, Eddie Hearn.
Bezpośrednią transmisję z gali w Providence przeprowadzi TVP Sport. Początek w nocy od 2:00! Polak powinien wejść do ringu na kwadrans przed godziną piątą.