SHIELDS: CANELO NIE CHCIAŁ WALKI Z CHARLO
Walka Canelo Alvareza (52-1-2, 35 KO) z Jermallem Charlo (28-0, 21 KO) byłaby prawdziwym hitem wagi średniej, ale i całego boksu zawodowego. Obaj panowie piastują mistrzowskie pasy WBC w limicie do 160 funtów, jednak nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie mogło dojść do ich potyczki. Trener Amerykanina, Ronnie Shields, uważa, że ostatnie ruchy federacji WBC tylko oddaliły ten hitowy pojedynek.
CANELO ALVAREZ Z NOWYM TYTUŁEM WBC, CHARLO PEŁNOPRAWNYM MISTRZEM>>>
- Myślę, że Canelo po prostu nie chciał walczyć z Jermallem. Widzi coś w Jermallu, co dostrzegają też inni ludzie. Jermall to w tej chwili najbardziej unikany bokser wagi średniej. Powiedziałem mu: Nie denerwuj się tym. Marvin Hagler przeszedł to samo. Sugar Ray Leonard przeszedł to samo. Wszyscy najlepsi zawodnicy przeszli przez to samo - mówił Shields.
- Wiesz, oni po prostu nie chcą ryzykować. Boks to musi być sport, w którym najlepsi walczą z najlepszymi. Tak się niestety nie dzieje. Walk nie da się jednak stworzyć. Jeżeli do nich nie doprowadzimy, to ich po prostu nie będzie. Oczywiście, do walki Jermalla z Canelo mogło dojść, to już mogło być zrobione - zauważa szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że Meksykanin dzierży obecnie pas WBC Franchise, zaś Amerykanin to tzw. czempion pełnoprawny.