PARKER: MAMY Z RUIZEM NIEDOKOŃCZONE SPRAWY
Joseph Parker (25-2, 19 KO) wraca na ring w sobotę podczas gali w Providence, gdzie w walce wieczoru Demetrius Andrade podejmie Macieja Sulęckiego. Rywalem Nowozelandczyka będzie wysłużony, mający najlepsze za sobą Alex Leapai (32-7-4, 26 KO). Plany Parkera sięgają jednak już za sobotę. Oczywiście, niezbędne jest pokonanie byłego pretendenta do pasów Władimira Kliczki, jednak głównym celem na przyszłość jest drugie spotkanie z Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO).
Parker i Ruiz Jr zmierzyli się ze sobą w grudniu 2016 roku, kiedy to po bardzo bliskiej walce zwycięzcą ogłoszono Nowozelandczyka, gospodarza tamtej walki. Do dziś panuje jednak powszechna opinia, że to obecny mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej bardziej zasłużył wtedy na wygraną.
- Wiem, że należę do topu wagi ciężkiej. Przegraliśmy kilka walk, ale dzięki wygranej Ruiza otwiera się dla nas szansa. Mamy niedokończone sprawy. On uważa, że wygrał ze mną wtedy. Ja uważam, że to ja słusznie dostałem zwycięstwo. Będę gotowy, kiedy on będzie chciał wejść do ringu i zmierzyć się ze mną ponownie - mówił Parker.
- Studiowałem boks Andy'ego Ruiza przez wiele lat. Zawsze uważałem Andy'ego za bardzo trudnego do pokonania zawodnika z dobrymi umiejętnościami, wspaniałą mocą i szybkimi rękami. Ludzie za bardzo lekceważyli go ze względu na jego wagę i sylwetkę - dodał trener Parkera, Kevin Barry.
Z Joshuy taki numer 1 jak z Ruiza puncher, AJ nigdy nie był nr 1, malowano go na takiego i umiejetnie prowadzono podawajac mu wszystko na tacy. Począwszy od igrzysk aż do ponad 40sto letniego nieaktywnego dziadka Kliczki (i niech fanki AJa przestana piszczec że to był najlepszy Kliczko w karierze, że prezentowal sie zajebiscie.....prezentowal sie solidnie na tle przecietnego zawodnika jakim jest Joshua, tyle), w między czasie Antos dostał pasek w prezencie od Martina (gość który potrafi trzepac sie jak równy z równym z Kownackim przewraca sie po byle czym od kulturysty.....błagam,ustawka jakich mało, Martin dostal chajs, AJ pasek i gitarka). Poźniej to już totalna porażka, nuda z Parkerem, żenada z takamem, szkoła boksu od małego wujka Povietkina, a na koniec strach do dupy zajrzał bo pierwszy raz ściany nie pomagaly i wpierdol życia z dobrym choć nie jakimś wybitnym (powolny na nogach,dość średni cios) Ruizem, już pomijam ogromną przwage warunkow kulturysty nad meksykiem których anglik nie potrafil wykorzystac. Zero kondycji, zero woli walki, totalny brak odpornosci na ciosy zarówno na górę jak i na dół, nieumiejetność przetrwania kryzysu (z Wildera sie śmieją ale ten pokazal instynkt w kryzysie z Ortizem a tu mistrz olimpijski przewraca sie po całym ringu bo nie potrafi sklinczowac). Z AJ zrobiono niemalże Boga i wszyscy wychodzac do niego mieli obawy a jak wyszedł mały ciapek bez kompleksow to sie skonczylo pierdo....
Parker teraz dużo gada bo wie że ma szanse by dostać tę walke, Ruiz napewno chcę sie zrewanzowac, dla mnie to może meksyk wyskoczyc do Parkera zamiast do Joshuy, Hearn na bank zrobi wszystko by rew został rozegrany w anglii, a tam już zadbaja by pasy wróciły do olbrzyma na glinianych nogach.
Nic dodać,nic ująć,a co do newsa,to Ruiz ma Pasy,to sępy zaczynają krążyć.Oj nagle Parker przypomniał sobie o Ruizie i ma z nim niedokonczone sprawy.
Najwidoczniej kowancki ma słabiutki coś na HW, No tak aj dostał wsio na tacy bardzo smieszne xd Joshua ma najlepszy rozkład HW i takie sa fakty, Był wielki ale zpadł ale wstanie i wroci na zczyt
Słabiytka,to jest twoja znajomość języka polskiego.
tu jest boks a nie jezyk polski xd
To prawda,ale trochę wstyd być analfabetą.
1. AJ - Klitschko, Povetkin, Breazale, Parker, Whyte, Martin = 6
2. Wilder - Arreola, 2x Stiverne, Breazale, Ortiz, remis Fury = 6
3. Povetkin - Byrd, Chambers, Chagaev, Perez = 4
4. Whyte - Helenius, Browne, Parker = 3
5. Pulev - Dimitrienko, Thompson, Peter = 3
6. Fury - Klitschko, remis Wilder = 2
7. Ortiz - Thompson, Jennings, = 2
8. Parker - Dimitrienko, Ruiz Jr. = 2
9. Kownacki - Washington, Martin = 2
10. Ruiz Jr. - Dimitrienko, Joshua = 2
Najlepszą rozkładówkę nie na papierze ma Povetkin, ale pod względem rywali z czołówki The Ring rzeczywiście prowadzi Joshua, ale Wilder go goni. Oczywiście takie na papierze wykazanie kto kogo pokonał mało znaczy co do faktycznych umiejętności zawodników jednak obrazuje w przyszłości na to kto w danym dziesięcioleciu był najaktywniejszy w bitwie o MŚ. Ten ranking The Ring jest bardzo dobry i spodziewam się, że niedługo znikną z niego Povetkin, Pulev, Ortiz i Whyte.
1. Wladimir Klitschko - Barret, 2xByrd, McCline, Sanders, 2xBrewster, 2xPeter, Brock, Ibragimov, Rahman, Chagaev, Chambers, Haye, 2xThompson, Povetkin, Pulev, Jennings = 20
2. Vitali Klitschko - Herbie Hide, Sanders, Peter, Arreola, Solis, Adamek = 6
Do dominatora Wladimira naszym nowym mistrzom jeszcze daleko, ale z Vitalijem się zrównali.