MICHAŁ SYROWATKA: NA PEWNO NIE BĘDĘ BOKSOWAŁ ZE SŁABEUSZAMI
- Darek Snarski zna moją wartość i potencjał, na pewno nie będę boksował ze słabeuszami – mówi Michał Syrowatka (20-3, 7 KO), który przynajmniej dwie walki stoczy na galach tego promotora. Pierwszą będzie pojedynek wieczoru podczas "Białystok Chorten Boxing Show III" 7 września na Rynku Kościuszki. Stawką nędzie tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski wagi junior półśredniej.
- Przez wiele lat w boksie olimpijskim trenowałem w Białymstoku i walczyłem w barwach Hetmana, zdarzało się też, że ćwiczyłem pod okiem Darka Snarskiego, który bywał także w moim narożniku. Ucieszyłem się z możliwości współpracy w zawodowym pięściarstwie, tym bardziej, że lubię być aktywny, a źle na mnie wpływają długie przerwy. W drugim półroczu stoczę 2 walki na jego galach, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie – powiedział wychowanek Mazura Ełk.
31-letni Michał ma bardzo solidny rekord, a ostatnio boksował o pasy mistrzowskie – przed dwoma laty niespodziewanie wygrał przed czasem w Anglii z niepokonanym Robbie Daviesem Jr, który natomiast zrewanżował się Polakowi w 2018 roku. Stawką obu walk był tytuł WBA Continental. Potem bokser z Ełku zwyciężył na gali w Łomży, a niedawno, po dziewięciomiesięcznej przerwie, przegrał w Danii z Enockiem Poulsenem o mistrzostwo Unii Europejskiej.
- Michał jest oszlifowanym brylantem, co pokazał m.in. w pierwszej walce z Daviesem. Wiem, że stać na bardzo dużo Syrowatkę, tylko musi mieć starty. Kiedyś o niego mocno zabiegałem, ale bardziej przekonał go świętej pamięci Andrzej Gmitruk. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna – powiedział trener i promotor Dariusz Snarski z grupy Chorten Boxing Production.
Michał ma bardzo dobre wspomnienia z Białegostoku, chociaż w karierze zawodowej nigdy nie walczył w stolicy Podlasia. Tuż po 18 urodzinach przyjechał do tego miasta na Mistrzostwa Polski Seniorów i w debiucie zdobył srebrny medal. W półfinale pokonał Krzysztofa Cieślaka, który również ma wystąpić na tej gali. Później wygrał m.in. Turniej im. Feliksa Stamma.
- Bardzo potrzebuję walk, nie mogę mieć przerw trwających po 9 miesięcy. Cieszę się, że będę współpracował z Darkiem Snarskim. Na pewno nie tracę nadziei, że dostanę jeszcze szansę walk o dużą stawkę. Pokazałem się na zagranicznych ringach i wiem, że poza Polską też można nokautować miejscowych faworytów – dodał nowy pięściarz białostockiej grupy.
Do wrześniowej gali Syrowatka będzie przygotowywał się pod okiem trenera Andrzeja Liczika, też kiedyś związanego z Hetmanem Białystok, ale również będzie trenował z Dariuszem Snarskim.
- Zyskam na treningach z oboma szkoleniowcami. Nie interesują mnie walki ze słabymi zawodnikami, chcę walczyć z dobrej klasy rywalami, bo wciąż mam duże ambicje – powiedział były Mistrz Polski amatorów, który powalczy teraz o zawodowy tytuł. W Białymstoku na sportowych kanałach Polsatu będzie można obejrzeć też takich bokserów jak Aleksander Babanow, Timur Kuzachmedow, Ismail Kagermanow, Przemysław Gorgoń czy Bartek Głowacki.