ANDRADE: W PRZECIWIEŃSTWIE DO GOŁOWKINA WALCZĘ Z PRAWDZIWYMI RYWALAMI
- Ja w przeciwieństwie do Gołowkina walczę z naprawdę mocnymi facetami - mówi Demetrius Andrade (27-0, 17 KO), mistrz świata wagi średniej federacji WBO, który w sobotnią noc w drugiej obronie pasa skrzyżuje rękawice z naszym Maciejem Sulęckim (28-1, 11 KO).
- Maciek to naprawdę twardy gość. Przegrał tylko na punkty z Danielem Jacobsem i należy do najlepszej dziesiątki na świecie. To ja jestem najlepszy, a gdyby było inaczej, już dawno spotkałbym się z Gołowkinem bądź Canelo. Teraz zmierzę się z facetem z czołówki, podczas gdy Gołowkin walczył ze Steve'em Rollsem, który w tamtym czasie był notowany na osiemdziesiątym pierwszym miejscu. Ja w przeciwieństwie do niego mierzę się z naprawdę groźnymi zawodnikami. Sulęcki pokonał przecież Rosado i Culcaya, musi więc sporo potrafić - kontynuował champion World Boxing Organization.
- Po to walczę z najlepszymi dostępnymi pięściarzami, żeby dostać potem pojedynki właśnie z Canelo i Gołowkinem. Prędzej czy później mój czas nadejdzie - dodał Andrade.
Transmisję z gali w Providence w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzi TVP Sport.
a andrade z kim mocnym walczyl? nikim
a Martirosyana GGG prawie zabił