RUIZ JR: ZNÓW POKONAM JOSHUĘ, POTEM CHĘTNIE ZREWANŻUJĘ SIĘ PARKEROWI
- Chcę znów spotkać się z Parkerem i zrewanżować się za jedyną porażkę w karierze - mówi Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO), nowy mistrz IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej i pogromca Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO).
Meksykanin musi dać AJ-owi rewanż, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia. Kolejnym krokiem mógłby być rewanż z Nowozelandczykiem, dawnym championem WBO, z którym przegrał na wyjeździe pod koniec 2016 roku stosunkiem głosów dwa do remisu. Ale póki co znów będzie musiał udowodnić swoją wyższość nad Joshuą.
- Druga walka będzie wyglądała tak samo, z tą tylko różnicą, że tym razem będę miał jeszcze więcej czasu na przygotowania. Znam już słabsze strony Joshuy i mogę zaboksować z nim jeszcze lepiej. Joshua to mocny zawodnik, ale nie jest wcale dobrym bokserem. Może co najwyżej więcej poruszać się po ringu w rewanżu i więcej uciekać przed wymianami. Szykuje się znów bardzo dobra walka - dodał Ruiz Jr.
Przypomnijmy, że Joseph Parker (25-2, 19 KO) wróci na ring dokładnie za tydzień podczas gali Sulęcki vs Andrade. Jego rywalem będzie Alex Leapai (32-7-4, 26 KO).
Zgadzam się w dużej mierze odnośnie tego co potrafi Andy Ruiz Jr. Też zauważyłem, że Ruiz Jr nie zamyka oczu podczas ostrych wymian. W ogóle gdy tak potężnie bijący zawodnik jak AJ atakował to większość jego rywali automatycznie składała ręce w gardę bądź odchylała się i chronili głowę, odruchowo zamykali oczy, a tego nie zauważyłem u Andego. On musi mieć albo wycięte jakieś nerwy odpowiedzialne za strach, albo bezgranicznie ufać swoim umiejętnościom.
Jesli dojdzie do tej walki i bedzie trwala dluzej niz te 5-6 rund na mtore Antek ma paliwo to zaś będzie leżał ^^
rzeczywiście, całkiem rozsądna analiza rewanżu.
Powtorze się ale Antek już podchodzi pod rozbitego Boksera Mimo dośc młodego wieku. Z walki na walke sadze że coraz slabiej bedzie trzymał cios i ta kumulacja od Andego na pewno sie odłozy.
Jeśli nawey odzyska tytuł a sądzę ze jednak nie odzyska to i tak na krotko.
Data: 22-06-2019 20:16:40
AJ w drugiej walce też dostaje oklep. Nie rozumiem jak mozna mowic że ta wygrana to byl przypadek. Przypadkowo ktos 4 razy na dechy nie ląduje.
nikt nie mowi ze przypadek, ale fajny zbieg zdarzen, cios na ucho i stad ile desek, ale to ruuiz dostal pierwsze deski i antek sie podpalil i dlatego wylapal, na pod koniec majac nadal kolowrotek i bedac mega spowolniony wstrzelil sie ciosem ktory ruiz poczul bardziej niz te 1 deski
ChudyByk
nigdy w szczeke
ChudyByk
nigdy w szczeke
Słaba czy mocna szczęka to w przypadku boksu taki "slang" z reguly stwierdzajac czy ktos ma ja twarda czy nie, nikt nie zastanawia sie czy cios byl na ucho czy na skron czy na czolo nos etc .... ocenia sie po prostu ogolna odpornosc na cios.
Sam wiem jak kiedyś od przecietnego goscia czysto dostalem na ucho na treningu przy zadaniowce czy w okolice skroni i były gwiazdki, a innym razem od Od szerokiej czołówki polskiej zbieralem przez kilka rund na czoło i nie bylo problemu :D
Whyte - podlaczenie po mocnym ciosie, Kliczko - dechy,Takam, Parker - trudne przeprawy, od Parkera nic mocnego nie wyłapal w sumie ale sprawny i dosc szybki Josh dobrze sobie radzil,Sasha tez zachwial Anglikiem a co w walce z Ruizem to wszyscy wiedzą, jesli by faktycznie byl Hegemonem na miare Władka to nie miał by tylu kłopotów po drodze ;)