FURY vs SCHWARZ: WYNIKI SPRZEDAŻY BILETÓW

Pierwszy występ Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO) w ramach lukratywnej umowy z grupą Top Rank i stacją ESPN, pojedynek z Tomem Schwarzem (24-1, 16 KO) w MGM Grand w Las Vegas nie zainteresował rzeszy widzów, a dochody z biletów należy uznać za stosunkowo przeciętne. Walka Fury vs Schwarz miała podgrzać atmosferę przed spodziewanym rewanżem Brytyjczyka z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO), do którego ma dojść w pierwszym kwartale przyszłego roku.

PODPISANO KONTRAKTY NA REWANŻ? >>>

Organizatorzy twierdzili, że wyprzedano wszystkie 9 tysięcy biletów, ale w rzeczywistości sprzedano 5489 biletów, a 1187 trafiło w ręce ludzi ''zaproszonych'' na galę. Razem na trybunach zasiadło więc 6676 osób. Według danych, które udostępnia Komisja Sportowa Stanu Nevada, sprzedane bilety przyniosły 882 tysiące dolarów dochodu.

Nie wiemy jeszcze, jakie dochody wygenerowały pozostałe źródła zysku związane z ww. eventem w Las Vegas. Wiemy natomiast, iż Fury zarobił za walkę z Niemcem ponad 12 milionów dolarów. Mówi się więc, że walka nie okazała się sukcesem finansowym dla organizatorów, choć trzeba dodać, że jest ona elementem szerszego planu.

Walka Fury vs Wilder II ma wygenerować jak największy dochód w systemie PPV, dlatego promotorzy obu zawodników i telewizje transmitujące ich tegoroczne walki godzą się na razie z dopłacaniem do interesu lub przeciętnymi dochodami. Celem jest w tej chwili maksymalne zwiększenie popularności ''Króla Cyganów'' i ''Bronze Bombera'' wśród amerykańskich widzów. Ofensywa medialna przed walką ze Schwarzem, wejście Fury'ego do ringu i wreszcie sam występ między linami: to wszystko miało w Las Vegas duży rozmach i może mocno zaprocentować w przyszłości.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: towlasnieja
Data: 21-06-2019 20:13:42 
Niechże Fury weźmie jakiegoś porządnego przeciwnika teraz...
 Autor komentarza: golabek
Data: 22-06-2019 11:51:16 
I bardzo dobrze, bo kibice z USA to nie Janusze, oczekują dobrych walk i wymagających rywali a nie jakiegoś Schwartza. Ani Pulew ani Duhapas nie przyciągną kibiców.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.