PARKER: FURY NUMEREM JEDEN, CHCIAŁBYM WALCZYĆ Z USYKIEM
Joseph Parker (25-2, 19 KO) po związaniu się z grupą Matchroom wystąpi 29 czerwca na gali Sulęcki vs Andrade w Providence. Tam jego rywalem będzie Alex Leapai (32-7-4, 26 KO). - Dwukrotnie boksowałem na galach Matchroom i byłem bardzo dobrze traktowany, a ponadto z tą grupą współpracują najlepsi zawodnicy wagi ciężkiej - mówi były mistrz świata federacji WBO.
Nowozelandczyk stwierdził kilka dni temu, że jego zdaniem numerem jeden w królewskiej kategorii jest obecnie Tyson Fury (28-0-1, 20 KO). Dziś podtrzymuje te słowa.
- Ostatnio, gdy byłem na sali z Tysonem, był jeszcze naprawdę duży. Ale to niesamowite uczucie przebywanie z nim na jednym obozie przygotowawczym. Oglądanie co on osiągnął to również wielka motywacja dla mnie. Po tym jak zostawił boks, a potem wrócił w takim stylu, w dodatku z kimś takim jak Wilder, mówi samo za siebie. Dla mnie Tyson jest dziś numerem jeden, a z walki na walkę będzie według mnie jeszcze lepszy - przekonuje Parker, który w niedługim czasie chętnie skrzyżowałby rękawice z Aleksandrem Usykiem (16-0, 12 KO), który także związał się z grupą Eddiego Hearna. W wadze ciężkiej ma zadebiutować na przełomie sierpnia i września, prawdopodobnie w starciu z Carlosem Takamem.
- Bardzo chciałbym spotkać się z Usykiem. To znakomity zawodnik, a to co zrobił i dokonał w kategorii cruiser było po prostu niesamowite. Chcę się sprawdzać z najlepszymi na świecie, a kimś takim jest właśnie Usyk - dodał Nowozelandczyk, który jest również łączony z Dereckiem Chisorą (30-9, 21 KO), o ile oczywiście ten upora się za miesiąc z naszym Arturem Szpilką. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.