DAZN NACISKA NA TRYLOGIĘ Z CANELO - GOŁOWKIN NIE CHCE LAS VEGAS
Zespoły reprezentujące Giennadija Gołowkina (39-1-1, 35 KO) i Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) negocjują warunki trzeciej walki, ale Oscar De La Hoya, promotor sławnego Canelo, daje sobie czas tylko do piątku. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, rozpocznie pracę nad inną walką dla swojego zawodnika.
Zunifikowany mistrz IBF/WBA/WBC wagi średniej kolejny pojedynek stoczy 14 września. Przedstawiciele platformy streamingowej DAZN, która płaci olbrzymie pieniądze obu zawodnikom, naciska ich na dopełnienie trylogii. Chce tego również sam Gołowkin, nie chce jednak znów walczyć z Canelo w Las Vegas. Obawia się bowiem o kolejny werdykt i pracę sędziów.
- Taka walka mogłaby się odbyć na przykład w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Tam są inni ludzie i inna atmosfera. Mam złe odczucia związane z Las Vegas - nie ukrywa Gołowkin.
I tak pierwsza walka i niesprawiedliwy remis miał przygotować mentalnie ludzi na to co wydarzy się w walce nr 2.
Najpierw remisem przekonali publikę że to pięściarze z tej samej półki. Trochę krzyków było ale w końcu jak to bywa ucichły.
W 2 walce mentalnie przygotowana publika łyknęła jeszcze bardziej skandaliczny werdykt już dużo łatwiej (oburzenie trwało krócej).
Alvarez zawalczył agresywniej a Gienadij rozważniej i ludzi to przekonało. Szkoda tylko że gdy to GGG był mocnym, naciskającym agresorem to większość zarzucała mu że nałykał się ciosów co niemiara i nie myśli w ringu...
3 walka to skok na kasę ale jest w tym jeszcze jeden cel. GGG robi się coraz starszy, mniej ambitny i na pewno odebranie mu całego dorobku przez perfidny wał nie nastroiło go pozytywnie. Trochę poczekają i może Alvarez w końcu rozbije go uczciwie.
Niech tylko minie jeszcze trochę czasu.
Nie możesz pokonać kogoś uczciwie? To nie jest problem nie do przeskoczenia w boksie. W USA nie takie rzeczy przechodzą. I tak Ward wałami zniszczył karierę Kowaliowa a Canelo Alvarez przejął całą spuściznę Gołowkina.
Chciałbym by GGG go za to ukarał w 3 walce ale mi się w to nie chce wierzyć. Czas gra na korzyść Alvareza. Gołowkin zjeżdża powoli do bazy i tak jak wspomniałem wyżej może mieć już znacznie mniej ambicji bo skoro go oszukali to mogą zrobić to kolejny raz- ważne by konto na emeryturze było przepełnione masą dolarów.
https://www.youtube.com/watch?v=z8rAf_Cgkas
Mimo wszystko Gienadij to nadal jeden z moich ulubieńców w boksie i mam nadzieję że się na nim przejadą. Może udziały w DAZN pomogą? Kto wie,
Ja caly czas licze ze GGG jednak sie wstrzeli i lozplaszczy go na ringu, canelo dobrze sie slizga ale jak zaliczy taki cios jak np rolls, chodzi o celnosc i sile to bankowo go to podlaczy. On wie ze ma sie slizgac i prawiac wrazenie a nie przegra, inna strona jest to co taki bokser mysli? Tylko o zarabianiu 0 o godnosci sportowej?
Dawanie im tej walki, to tak jakby przyklepać im temu werdyktowi i zgodzić się, że jest słuszny. Niech to oleją ciepłym moczem, ludzie i historia ich i tak rozliczą, przecież nikt nigdy tego nie będzie traktował poważnie. Kto dziś traktuje poważnie wygraną Byrda z Witalijem Kliczko? Kto był lepszy ten każdy wie.
Najlepszą bronią na oszukujących promotorów jest olanie ich ciepłym moczem - walczenie z innymi zawodnikami, zdobywanie pasów, a takiego ODLH olać jakby nie istniał. Niech sami sobie przyklaskują, że są mistrzami i tak każdy się z nich najwyżej zaśmieje.