MACIEJ SULĘCKI: TURNIEJ WBSS POWINIEN ZOSTAĆ ZRÓWNANY Z ZIEMIĄ

Kontrowersje po walce Głowacki vs Briedis w Rydze - nazywanej przez wielu wielkim skandalem - nie ustają. Oto wypowiedź Macieja Sulęckiego (28-1, 11 KO), który skomentował dziś przebieg sobotniej walki dla TVP Sport, a już za niecałe dwa tygodnie stanie do mistrzowskiej konfrontacji.

GŁOWACKI ZACHOWA PAS MISTRZA ŚWIATA? >>>

- Bandytyzm w biały dzień. Straszna masakra ze strony sędziego. Na początku uważałem, że faul Krzyśka, czyli uderzenie w tył głowy, był równie poważny, ale w powtórkach wyraźnie widać, że Briedis mocno przegiął. Moim zdaniem walka była ustawiona przed rozpoczęciem pojedynku. To się nadaje do zgłoszenia do prokuratury. Ten turniej powinien zostać zrównany z ziemią - nie ma wątpliwości ''Striczu'', który 29 czerwca zmierzy się z czempionem WBO wagi średniej, Demetriusem Andrade (27-0, 17 KO) w pojedynku wieczoru gali w Providence.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-06-2019 19:21:44 
Dzięki tym turniejom 3 naszych cruserów zarobiło świetną kasę + mieli okazję pokazać się światu, zawalczyć z czołówką i jeszcze wygrać pasy i to nie 1 pas a nawet więcej w razie sukcesów więc niech Sulęcki przestanie pierdzielić głupoty bo bez udziału w tymże "syfie" to prawdopodobnie takiej szansy by nigdy nie dostąpili z siłą przebicia ich promotorów.

Ciekawe czy równie chętnie co bojkotowanie przyszło by im oddanie zarobków za walki...

Rozumiem że się mocno co poniektórzy zawiedli, były kontrowersje ale kurde bez przesady.

No i szacunek że jednak Sulęcki jako jeden z niewielu chociaż zauważył perfidny faul Polaka nie próbuje udawać że nic takiego się nie stało. To ważne by w całym tym szaleństwie zachować resztki obiektywizmu a nie pieprzyć 3 po 3 że to norma w boksie, że to ferwor walki i że nic nie szkodzi bo nie trafił idealnie czysto...
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 17-06-2019 19:26:08 
Podpisuje sie pod tym co napisales. Obiektywizm i sprawiedliwe podejscie do sprawy.
 Autor komentarza: piotr
Data: 17-06-2019 19:35:23 
Szacunek dla MS, że zauważył cios w tył głowy.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 17-06-2019 19:36:30 
buła, łokieć, kołowrotek, dziwna walka która powinna być unieważniona - fakt, Głowacki zaczął, Briedis zawsze walczy brudno ale to co odwalił to patologia, sędzia chyba drzemał, po tej krótkiej walce (przed faulami) stwierdzam że jeśli dojdzie do rewanżu to Krzysiek i tak to przegra
 Autor komentarza: xionc
Data: 17-06-2019 19:36:39 
Walka mogla byc ustawiona, ale moglo byc tez inaczej, Briedis dostal rabbit puncha i odpowiedzial jak na ulicy, sedzia nie zareagowal odpowiednio, bo nie wiedzial kogo ukarac, skoro byly dwa faule (pewnie powinien obu), potem nie uslyszal gongu, bo pewnie juz wiek i ogolnie sytuacja go przerosla...

Nie mowie, ze na 100% walka nie bylo, ale jakos sadze ze zwykle okolicznosci, emocje i niekompetencja odegraly role
 Autor komentarza: leon84
Data: 17-06-2019 19:38:33 
To sędziowie są od tego,żeby decydować o faulach,a nie zawodnicy,żeby wymierzać sprawiedliwość.W walce Huck-Guivas sędziowie za uderzenie po gongu uznali walkę za nieodbytą.I brawo dla takich sedziow.A co do Głowackiego,to nie ma znaczenia,że Glowacki to Polak.Gdyby to on uderzył z łokcia,po komendzie,powinno być tak samo.Jeśli sedziiowi zaczną przymykać na to oczy,to takiego syfu będzie jeszcze więcej.Inna rzecz,że kolejny wałek z udziałem Sauerlanda.Ten gość,to mistrz przekrętu.Jednym z nich jest walka Feigenbutz-Liebenber.Takie walki pokazują,że w boksie można przekręcać każdego zawodnika i liczy się tylko kasa.
 Autor komentarza: xionc
Data: 17-06-2019 19:42:52 
Gdyby sedziowie reagowali na faule, to zawodnicy nie musieliby brac sprawiedliwosci w swoje rece. Ale jest tak jak jest...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-06-2019 19:49:13 
"Gdyby to on uderzył z łokcia,po komendzie,powinno być tak samo"

Ale jak uderzył po komendzie rabbit punch to jest ok?
Bądźmy szczerzy. To nie była pierwsza próba ciosu w tył głowy nabuzowanego Głowackiego więc się Briedies wkurzył i mu oddał (przyjeżdża do jego miasta gość i go leje w tył głowy przy każdej okazji jak nakręcony łobuz). Wyszło chyba nawet zbyt mocno niż chciał choć wg mnie znacznie "lżej" niż się to w Pl przedstawia.

"To sędziowie są od tego,żeby decydować o faulach,a nie zawodnicy,żeby wymierzać sprawiedliwość"

Teoretycznie tak. Ale każdy ma swoją wytrzymałość. Plus należy takie akcje oceniać uczciwie a nie "dwojako".
Np Chambers jest do dziś ubóstwiany za podniesienie Włada i rzucenie nim o matę ringu. Też odpowiedź na klincz ale nikt go nie potępia że zastosował kurwa zapasy i mógł poważnie kontuzjować rywala. A czemu? Bo Kliczke mało kto lubił więc biją brawo że nim rzucił.

Podobna sytuacja w walce Chisora vs Whyte. Dereck wali tego drugiego z odlewnego ciosu jak na ulicy i co? Ktoś się burzy?
Nie. Bo Dereck jest kochany a Whyte to niecierpiany faularz.

Podobna trochę sytuacja miała miejsce. Głowacki ewidentnie fauluje po raz 2 w przeciągu 2 rund i to tym razem EWIDENTNIE więc się łotysz wkurw... i mu oddał.
Wyszło za mocno ale Głowacki mocno przyaktorzył wg mnie bo żadnych oznak zranienia nie objawiał i co?

Pocisk na Łotysza, Łotwę, Litwę (bo się kojarzy z Łotwą), akcja na miarę pospolitego ruszenia by zniszczyć Briedisa w mediach, krzyki, płacze itd.

A ja się pytam gdzie te wszystkie osoby były jak Ward nokautował ciosem w jaja Kowaliowa?
 Autor komentarza: leon84
Data: 17-06-2019 20:04:58 
Gdyby Breidis w ten sam sposob oddał,czyli ciosem w tył głowę nikt by o tym nawet nie wspomniał.Praktycznie,to rzadko się zdarza,żeby w walce bokserskiej nie było ciosu w tył głowy.Przeważnie drugi zawodnik oddaje w ten sam sposob,a nie uderza oszałamiającym ciosem z łokcia.Ile takich przykładów naliczysz???Tym ciosem Breidis sam się naraził na brak szacunku,bo napiętnują go nie tylko w Polsce ale praktycznie na całym świecie.
 Autor komentarza: Mars
Data: 17-06-2019 20:09:49 
Faule w boksie się zdarzają, ale takie które są w granicach zdrowego rozsądku.
Przykład Walka Wildera z Breazeale, po pierwszym zranieniu przez Wildera Dominika, ten próbował skontrować i uderzał desperacko nasadami! W przypadku Krzysztofa mamy uderzenie w tył głowy (aczkolwiek Briedis sam do tego prowokował obniżając głowę na dół). Uderzenie nasadą jak i w tył głowy, w cywilizowanym boksie oznacza ostrzeżenie/upomnienie, przy ponownej próbie kolejne ostrzeżenie i odjęty punkt, a przy kolejnej dyskwalifikacja!
Wyczyn Łotysza to nie jest faul bokserski, to świadome uderzenie którego nie obejmuje żaden punkt regulaminu.
Błędem Krzyśka było wstanie z maty po tym łokciu, wystarczyło leżeć i byłaby dyskwalifikacja "z urzędu".
Nie mam do niego pretensji bo ta bardzo ambitny i charakterny bokser.
A dywagacje typu czy był czy nie był zamroczony? Można wsadzić miedzy bajki... Po takiej bombie z łokcia człowiekowi wydaje mu się że jest wszystko w porządku, tylko dlatego że działa wysoki poziom adrenaliny! (pamiętajmy to był początek walki) Ale niestety błędnik jest już naruszony,wystarczy ponowny szybki wysiłek i wtedy zdajemy sobie sprawę, że pływamy...
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 17-06-2019 20:22:42 
gadu gadu o szczegółach, wchodzenie w drobiazgi...

Nie w tym rzecz!
Trzeba dostrzec intencje Załerlanda - gość wie jaki ma być wynik i dużo zrobi by go wydrukować.
On się kompletnie nie przejmuje sportem, uczciwą rywalizacją.

Było ojciec, jest syn. Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Proste!
 Autor komentarza: leon84
Data: 17-06-2019 20:34:33 
@urban
To już wyżej napisałem.Niestety ale to prawda i też tak uważam.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-06-2019 20:45:15 
Walka ustawiona pod miejscowego zawodnika.
Sędzia ślepy, przygłuchy dostał wytyczne od organizacji.
Gdyby coś zrobił wbrew ich woli to by został zawieszony.
 Autor komentarza: Mars
Data: 17-06-2019 20:58:37 
Autor komentarza: UrbanHornData: 17-06-2019 20:22:42
gadu gadu o szczegółach, wchodzenie w drobiazgi...

Nie w tym rzecz!
Trzeba dostrzec intencje Załerlanda - gość wie jaki ma być wynik i dużo zrobi by go wydrukować.
On się kompletnie nie przejmuje sportem, uczciwą rywalizacją.

Było ojciec, jest syn. Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Proste!

Proste to było 10-15 lat temu!
Ale dzisiaj to już zaczynają się schody... Żaden niemiecki synalek "wielkiego kiedyś tatusia" nie będzie rządził, bo pieniądze nie są tak duże pod stołem jak kiedyś, a ryzyko kompromitacji większe!
Nikt tego nie zapomni, a jak zamiotą to pod dywan to będzie równia pochyła.

Mnie ciekawi jak zachowa się federacja WBO, która notabene była jedna z nielicznych w ostatnich latach wiarygodna!
I mam nadzieję że zdają sobie z tego sprawę, i są świadomi jakie szambo wyjebało! ;)
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 17-06-2019 21:05:29 
LUDZIE LITOSCI. ILE JEST CIOSOW GLOWY W KAZDEJ WALCE, A ILE LOKCI? CIOSY W TYL GLOWY, CZESTO SĄ PRZYPADKOWYMI CIOSAMI, OWSZEM KRZYSIEK SFAULOWAL, ALE TO CO SIE STALO POKAZUJE TYLKO I WYLACZNIE, ZE JESLI DO CZEGOS TAKIEGO DOCHODZI TO MOZNA KOMUS ZAPODAC ŁOKIEĆ I USTAWIC SOBIE RESZTE WALKI, JAKOS JAK HUCK FAULOWAL I LAŁ GDZIE POPADNIE TO SAUERLAND NIE NARZEKAŁ, TYLKO CIEMNOTA NIE DOSTRZEZE TEGO, ZE TA WALKA Z GORY BYLA USTAWIONA, JESZCZE TEN BEZCZELNY SMIECH SAUERLANDA I TLUMACZENIE PO WALCE.. smiech na sali. Krzysiek nie doszedl po tym łokciu do siebie, nie wiedział co sie dzieje, nie slyszal co sie do niego mowi, jakby sie polozyl i nie wstal to byscie pomyje na niego wylewali, chociaz i tak niektorzy janusze to robią, czemu pisze janusze? Bo swiatowi eksperci bokserscy, byli zawodnicy, obecni, dziennikarze wszyscy widza w tym skandal, cios w tyl głowy, okej, przewinienie i powinno byc upomnienie albo zabrany punkt, ale łokieć? To nie jest MMA, zwłaszcza ze ten cios był zamierzony i celowy. To on ustawił reszte walki bo Krzysiek po nim nie doszedl do siebie i nie wiedzial gdzie jest.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-06-2019 21:11:16 
"To on ustawił reszte walki bo Krzysiek po nim nie doszedl do siebie i nie wiedzial gdzie jest"

To twoja opinia a nie fakt.
Fakty są takie że Głowacki zareagował na ten faul z wyraźnym opóźnieniem i nie w stylu który mógłby świadczyć że go ów cios zamroczył lub zranił.
Przytomnie się położył, patrzył świeżym wzrokiem w narożnik, a gdy zaszła potrzeba wstał i bez problemu dał znać że jest gotowy do kontynuowania walki.

Ba, ruszył z presingiem i ciosami na Briedisa jakby nic mu nie było. Dopiero po prawym sierpie w wymianie gdy Mairis poszedł w wojnę było widać zamroczenie i odczucie ciosu.

Więc możesz uważać że ten łokieć ustawił walkę ale nie udowodnisz tego bo nic w zachowaniu Głowackiego nie świadczyło o tym że mimo groźnego wyglądu ów "cios" wszystko załatwił.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-06-2019 22:17:19 
@Blackdog,
Takiej serii pierdół dawno nie czytałem.
A szkoda, bo piszesz dobrą polszczyzną.
 Autor komentarza: xionc
Data: 17-06-2019 22:33:26 
a moim zdaniem to rzeczowe argumenty, jak sie nie zgadzasz, to podaj swoje :)
 Autor komentarza: Soku
Data: 17-06-2019 22:35:22 
Niektórzy wydają się nie zauważać, że rabbit punchem posłużył się w tej walce nie tylko Głowacki.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-06-2019 23:02:16 
Przed chwilą obejrzałem analizę walki, przez Pana Kostyrę. Słusznie zauważył, że zanim Głowacki uderzył Briedis'a w tył głowy, ten nieprzepisowo trzymał go za rękę i ściągał w dół. Czyli jeśli mamy być tak bardzo skrupulatni, to Łotysz rozpoczął "brudną" walkę.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 17-06-2019 23:24:48 
PRZEKRECILI NAS. AMEN.

Jeszcze gdyby nie bylo przy tym Sauerlanda, moze probowalbym sie dopatrywac "straszliwego nieporozumienia", ale to byla klasyka z wielu walk ustawionych przez Niemca. Do ringu zostal wystawiony przez Kalle 80-letni sedzia (fajnie sobie u Kalle dorobil do bidnej amerykanskiej emeryturki), ktory nie widzial fauli, nie slyszal dudniacego przez kilkanascie sekund gongu. Ale zby bylo jasne, ten sedzia to nie gluchy i slepy idiota, to bardzo inteligenty gn*jek.

Faul Glowackiego byl, nikt tego nie kwestionuje, ale strzal lokciem zachwial Glowackim. Glowa generalnie szybko wstaje, ale co innego jest wstac, a co innego w miare szybko powrocic do walki. Glowka juz do niej nie powrocil.

Pisalem, ze decyzje o tej walce rozumiem z pkt widzenia sportowych ambicji i sily Glowackiego, ale pisalem, ze jest to decyzja ogolnie zla i ze Glowe przekreca. Pisalo to troche ludzi na orgu wiec nie sadze zeby to bylo zaskoczenie. Ale styl tego wala owszem. Teraz wam napisze ad rewanzu. Nie ma zadnego sensu. Przydaloby sie ostre manto Breidisowi, ale Glowa powinien skupic sie na prawdziwym boksie, prawdziwych walkach i prawdziwych pasach(tutaj nawet zostaly one wyciofane potajemnie!). 2-3 spokojne walki na odbudowe w przeciagu 12mscy i restart o pas. ABsolutnie z dala od Sauerlandow, bo to wlasnie tak z nim wyglada.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 17-06-2019 23:27:10 
Rewanz to tez bedzie walek. Sauerland to niemiecki zlodziej. Poniekad ciesze sie mogac to napisac bo po wielu latach oczerniania Polakow i przedstawiania nas jako zlodzei w pieknej Germanii, w koncu mamy dumnego Niemca - klasycznego DER DIEBE
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 17-06-2019 23:30:21 
@Black Dog co Ty chcesz udowodnić? Naprawdę nie odróżniasz faulu (Głowacki) od vendetty? Faule się zdarzają wszędzie i trzeba je karać. Były mistrz świata w muay thai zadał cios po komendzie z innej dyscypliny, w dyscyplinie w której był mistrzem. To jest normalne, według Ciebie? Następnym razem niech go może kopnie, i co też będzie w porządku według Ciebie? Jeszcze raz. Faule celowe bądź nieumyślne się zdarzają w każdej dyscyplinie ale takie rzeczy już nie. A dzięki takim jak Ty, rodzi się bandytyzm w sporcie.
Tak jest w każdej dyscyplinie, np. w piłce nożnej, ten, co faulował zostaje upomniany, ale jeżeli gość, który był faulowany sam wymierza sprawiedliwość to zostaje wyrzucony z boiska po prostu. Dla niego to koniec meczu. Najczęściej nie tylko tego jednego, bo zawieszenie trwa przez jakiś czas.
 Autor komentarza: piotr
Data: 18-06-2019 01:57:04 
Kanapowym kibicom, twierdzącym, że cios w tył głowy to nic złego polecam lekturę:

https://en.wikipedia.org/wiki/Prichard_Col%C3%B3n
 Autor komentarza: piotr
Data: 18-06-2019 02:14:41 
@leon84
"To sędziowie są od tego,żeby decydować o faulach,a nie zawodnicy,żeby wymierzać sprawiedliwość.W walce Huck-Guivas sędziowie za uderzenie po gongu uznali walkę za nieodbytą."

Ale w walce Huck - Povietkin sędzia był ślepy na faule...
 Autor komentarza: KlimeQ
Data: 18-06-2019 09:51:08 
@Blackdog

Polecam obejrzeć powtórkę tej walki i zwrócić uwagę co się stało z głową główki po strzale łokciem. Wyglądało to tak, że gdyby nie miał ochraniacza na zęby to by kilka z nich wypluł. Pamiętajmy, że powierzchnia styczna przy uderzeniu łokciem jest zdecydowanie mniejsza niż rękawicą. Przez to siła przekazywana jest bardziej punktowo i mocniej. Jak było widać, łokieć trafił idealnie na szczękę.

Niestety moim zdaniem żadne protesty nie przejdą i walka pozostanie uznana za odbytą. Miejmy nadzieję, że w oczach kibiców spoza Polski to także bandytyzm i pod ich presją Briedis zgodzi się na jak najszybszą walkę rewanżową. Do tego powinien dążyć Główka, znockoutować go w drugiej walce i powtórzyć historię z pojedynków Cotto vs Margarito.
 Autor komentarza: leon84
Data: 18-06-2019 10:47:14 
@piotr
A przypomnij mi w walce Povietkin-Huck,kto faulował???Szczerze nie widziałem,ale domyślam się że Huck.A teraz może przypomnij,kto organizował tą walkę?Nie Sauerland???Inny przykład ci podam Michalczewski-Rocchigiani.Zresztą jak już wyżej napisałem.Kolejna ustawiona walka przez sauerlanda.Tyle w temacie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.