JOSHUA DOZNAŁ WSTRZĄSU MÓZGU W TRZECIEJ RUNDZIE?
Po brutalnej porażce z Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO) były już mistrz świata wagi ciężkiej Anthony Joshua (22-0, 21 KO) nie pojawił się na konferencji prasowej. Powodem nieobecności Brytyjczyka było badanie przeprowadzane przez lekarzy w Madison Square Garden. Podejrzewano wstrząs mózgu, nie wiemy jeszcze, jakie dokładnie są wyniki badania.
HEARN: REWANŻ POD KONIEC ROKU NA WYSPACH >>>
Dla tych dziennikarzy, którzy pozostali w hali, zorganizowano spotkanie z Joshuą kilkadziesiąt minut po konferencji. Brytyjczyk pojawił się na nim w spokojnym - przynajmniej patrząc z zewnątrz - nastroju. Eddie Hearn stwierdził, że lekarze odradzają AJ'owi rozmowę z dziennikarzami, ale Joshua zdecydował się na krótki komunikat. Powiedział, że czuje się ''w porządku'', że jest ''żołnierzem'' i że został zraniony ''ciosem w czubek głowy'' w trzeciej rundzie. Następnie nazwał porażkę ''niewielkim krokiem w tył'' i obiecał zwycięski powrót.
Wciąż analizowane jest zachowanie Joshuy w trzeciej, czwartej, piątej, szóstej i siódmej rundzie. Wielu dziennikarzy i ludzi ze środowiska wskazuje na lewy sierpowy Andy'ego Ruiza podczas pierwszego nokdaunu i serię potężnych ciosów podczas drugiego. To właśnie te uderzenia miały spowodować wstrząs mózgu, który sprawił, że Joshua nie był później w stanie odzyskać kontroli. Wkrótce powinniśmy poznać oficjalny komunikat w sprawie zdrowia zdetronizowanego czempiona.
Kto wie jak by się to potoczyło. Wszcyscy zachwyceni pieją jak ty byśmy mieli Hw Chapion
A tak napwrawdę Kownacki z całą sympatią i szacuniem jest łatwiejszy do uderzenia...
Co do wstrząsu. Coś poszło nie halo. Czy to był ten jeden cios w skroń czy całość jeszcze się pewnie dowiemy. AJ miał go na deskach i popełnił ten sam błąd który sprawiał mu problemy ZAWSZE w ciężkich chwilach.
Czekać tylko na to czy będzie lepiej czy gorzej. AJ jak by nie skończył był/jest kimś wielkim w Hw i wbrew Hejterom Wilder czy Fury nie maja dziś dobrgo dnia.
Jedno jest pewne Riddick Bowe z 1992 roku by ich zjadł, zmielił i wypluł.
Ja stawiam w rewanżu na wygraną AJa.
Kownacki czeka tylko na tego Wildera. Zresztą nie wiadomo czy nie był na dopingu skoro nie zaakceptował walki. Jakby chciał na pewno by dostał, bo rekord ma czysty bez porażki i jest wyżej w rankingach. Od Wildera Kownaś zbierze KO, bo slugger często leje swarmera
O czym ty gadasz??Joshua przegrał zasłużenie, ale bez przesady, to określenie pasuje np. do walki kelly vs runowski, ale nie w tym przypadku....
Przydałoby się wyjaśnienie co tak na prawdę działo się podczas przygotowań. Nikt mi nie wmówi że do tej walki wszedł na 100% w formie.
Redakcja! Kasować to zero Sterydziarzowi!
Co ciekawe, Wilder zadowolony z takiego obrotu sprawy, niestety chyba nie ogarnia, że to oznacza także gorsze warunki finansowe dla niego. I nie chodzi tylko o 100mln które uciekło mu między palcami. Haymon nie będzie już tak ochoczo mu płacił bo i konkurencja/presja jeśli chodzi o wypłaty mu zmalała (Wilder dostał pierwszą dobrą wypłatę dopiero ostatnio - po presji DAZN). No ale jak się jest niezbyt inteligentnym Afroamerykaninem z Alabamy to trudno to zauważyć ;)
Przestan w kółko pieprzyc o tym ze ,, miał go na deskach" no i co z tego ze miał, Andy se usiadł, odczekal chwilke a potem napierdolil mu jak dzieciakowi i takie są fakty, gadales też że ,, miał go już skonczonego" weź sie nie kompromituj, skonczonego to można powiedziec ze mial Wilder Furego w ostatniej rundzie ale nie wykorzystal sytuacji bo był juz totalnie wypompowany, Ruiz poprostu dostal strzał, padł ale w moment było widać ze wszystko kuma i tylko sobie odczekal chwile i wstał.
Jesteś posmiewiskiem tego forum psie, i to jak to ty lubisz określać ,, spektakularnym" posmiewiskiem.
Jesteś tak ślepo zapatrzony w antosia ze nawet już wymyslac zaczoles ze ,, coś było nie tak" ,, może obóz nie taki jak trzeba"...no taaaak! Bo kuzwa Ruiz miał za to pełny obóz. Przepros i opuść towarzystwo ty ciołku. AJ zawsze był miękki, wielkie umiejetnosci ale tez wielka szklanka i wielki brak kondycji, całe szczęście ze nie doszło do jego walki z Wilderem bo by sie naprawdę tragedia w ringu stała, jak on po strzalach od Ruiza jest cały rozsypany to jakby go alabama lutnoł to pewna kaplica.
Gdyby AJ przyjol coś takiego jak Furry to byśmy mieli pogrzebówke na hali
Że tez chce się Tobie docierać do tych pustych fanatycznych łbów.
Najlepszym argumentem pieska jest to, ze pewnie kazdy krytykujący AJ hejter zgarnął fortune na kuponie za to jego dywagacje na temat walki Wilder vs Fury i to, ze nie ma szans aby ona sie odbyła to profesjonalna opinia:)
AJ został obnazony i too nie wypadek przy pracy. Analogicznie Wilder zachował się bardzo trzeźwo będąc w opałach z Ortizem, któremu kibicowałem całym sercem. Ale tak się hartuja mistrzowie a nie kulturyści wysmarowani olejkiem, którzy po pierwszym strzale mają ochote na ewakuacje z ringu.
Żadnego nadzwyczajnego wstrząsu na bank nie ma, to było tłumaczenie wymyślone, żeby go dziennikarze nie maglowali.
EDDIE wtopił dziesiątki milionów funtów właśnie xD
Właśnie obejrzałem walkę na YouTube po angielsku. Między 4 a 5 rundą ma miejsce zaskakująca sytuacja. Przez cały czas do Joshua mówi jego trener i nagle Joshua pyta się trenera ,,Was shot, wasn`t ?'' (Był cios, prawda ?) Po chwili zdziwiony komentator pyta się drugiego czy on faktycznie o to zapytał. Po czym drugi mówi ,,I believe so, it always happens when it comes to punch like that..'' Wniosek z tego taki, że Joshua nie wiedział co się stało ani co się dzieje. Ten cios na ucho przy pierwszym KD był bardzo mocny a do tego piekielnie precyzjny, bity idealnie w punkt. Nie mam wątpliwości co do wstrząśnienia mózgu. Zwróćcie uwagę, że Joshua po pierwszym KD pływał, miał nogi z waty. Drugie KD to efekt pierwszego. On przegrał tą walkę po tym ciosie na ucho. Widać, że w 4 rundzie nadal ma miękkie nogi i mętny zwrok. W 5 jakby doszedł do siebie. Ale tak właśnie działa wstrząśnienie mózgu (spójrzcie na piłkarzy, którzy wracają na boisko a po chwili nie są w stanie kontynuować gry, zbiera im się na wymioty itd.). I tak szacunek dla Joshuy, że walczył dalej ale wiadomo, że presja i stawka zrobiły swoje ale też to, że on nie miał 100% świadomości. Nokaut był tylko kwestią czasu. Szacun też dla Ruiza za postawę i ten piękny cios, który myślę, że wielu by wykończył.
Spójrzcie sami: https://www.youtube.com/watch?v=ikGPLO-fpgY (19:00-19:20)
Joshua pyta się "what shot was it?"
BlackDog,
Ale po co tykasz w tym wszystkim Wildera czy Furiego ? Ja rozumiem ze Anthony przegrał, jestes jego zagorzałym fanem w takim stopniu ze ciezko ci obiektywnie oceniac pozostalych zawodnikow. Teraz zamiast sie skupic na ocenie tej wlasie walki, probujesz umniejszyc poziom bokserski Wildera czy Furiego ? Oni wg Ciebie nie sa wlecy w HW ? Niby dlaczego ? To co pokazal Antek dzisiaj to byla kompromitacja i to nie ulega nawet dyskusji.
Wlasnie ten Wilder ktory wg Ciebie jest przypadkowym mistrzem swiata w tej walce Joshue by zmasakrowal, natomiast Fury bez wiekszych problemow by wypunktowal (moze i rowniez znokautowal)
Ja kibicuje Wilderowi Furiemu i Joshule - uwazam ze sa to najlepsi zawodnicy w HW. Joshua w tej walce wypadł mizernie i każdy kto oceniał te walke z zimna glowa widzial ze Joshua zadawal malo ciosow, byl stosunkowo wolny w porownaniu do Ruisa, nie wykrozystywal swoich warunkow fizycznych. W 3 rundzie za wszelka cene chcial go dobic i sie nadzial jak w przypadku walki z Whytem. Gdyby 3 runda trwala troche dluzej to prawdopodobnie Anthony bylby skonczony wlasnie w tej rundzie .
Data: 02-06-2019 09:44:57
balon pękł.
ale pierdolenie za przeproszeniem...balon pekl...ten chlopak p[okonał powietkina kliczko i jeszcze paru dobrych zawodnikow, a ruzi moze wygral mzoe nie z przecietnym parkerem.
Dostał na skron (z white i kliczko tez) i nie zdazyl wrocic do gry a poszedl jeszcze w glupia wymiane, sedzia przerwal za wczesnie bo antek caly czas mu odpowiadal
Autor komentarza: werwoolf
Data: 02-06-2019 13:24:46
Nie ma co przeżywac w jedną czy drugą stronę, chyba że ktoś stracił w zakladzie z 50tys hehe. Mnie niestety martwi, ze Aj ma średnią szczękę
a co te uderzenai maja wspolnego ze szczeka? dostal na skron blednik oszalal i byle co go wywracalo bo byl w innym wymiarze.
Moim zdaniem Wilder robi obecnie AJ szybciej niż Ruiz. Ma cios, jest szybszy, a AJ będzie moim zdaniem miał teraz spora blokadę psychiczną
Nie dziękujcie za ten komentarz w punkt
Dziękuję dobranoc
Moim zdaniem Wilder robi obecnie AJ szybciej niż Ruiz. Ma cios, jest szybszy, a AJ będzie moim zdaniem miał teraz spora blokadę psychiczną
Nie dziękujcie za ten komentarz w punkt
Dziękuję dobranoc
Autor komentarza: MrAdamData: 02-06-2019 11:32:55
Sami jesteście balony. Jaki balon ? Ma najlepszy rozkład w obecnej HW"
Co przepraszam ma najlepsze?? Czyś Ty się z osłem na łby pozamieniał? Wilder pokonał Fury'ego który pokonał Kliczkę, pokonał też Ortiza który pokonałby Powietkina.
Skalpy Fury+Ortiz znaczą kurewsko dużo więcej niż stary Kliczko+stary Powietkin.
Nawet się nie kompromituj psychofanie steryda.
A Charles Martin przegrałby na punkty ze Scottem więc to Wilder ma wyraźnie lepszy resume.
Autor komentarza: phpData: 02-06-2019 17:59:56
Wilder pokonał Fury'ego który pokonał Kliczkę, pokonał też Ortiza który pokonałby Powietkina.
A Charles Martin przegrałby na punkty ze Scottem więc to Wilder ma wyraźnie lepszy resume.