FURY SPARUJE Z PARKEREM, SCHWARZ Z WACHEM
Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) kończy powoli przygotowania do swojego debiutu na antenie stacji ESPN. W ostatnich dniach sparingów ciosy wymienia dwóch byłych mistrzów świata wagi ciężkiej.
Fury ostatnie rundy sparingowe robi z Josephem Parkerem (25-2, 19 KO). A już za szesnaście dni jego rywalem będzie Tom Schwarz (24-0, 16 KO). Co ciekawe Niemiec sparuje na końcu przygotowań z naszym Mariuszem Wachem (33-5, 17 KO).
- Nikogo nie lekceważę, ale czuję się najlepiej od lat - mówi "Król Cyganów". - Nie mogę się już doczekać powrotu na ring. Nie jestem typowym zawodnikiem, który wychodzi do ringu szukając obszernego sierpa, jakim mógłby zakończyć walkę. Jestem najlepiej wyszkolonym pięściarzem wagi ciężkiej na świecie i wszytko to pokażę w najbliższym starcie - dodał Fury.
HAHAHA, super napisane ! :)
Shwarc pewnie nie miał zbyt bogatego budżetu na walkę, to wziął Wacha.
Gdzie znajdziesz taką wielką baletnicę jak Fury, jako sparing parnera?
Znaczy nie, jakaś metoda w tym jest. Bierzesz Wacha, w pasie przywiązujesz mu trzy liny, na końcu każdej ustawiasz trzech silnych facetów, podłączonych do lekkich impulsów elektrycznych, nad całością instalujesz jakieś podwyższenie dla trenera, z pulpitem z trzema przyciskami. Trener obserwuje walkę i w odpowiednim momencie przyciska odpowiedni przycisk, osiłki błyskawicznie ciągną, Wach znika z miejsca, w którym przed chwilą był :P
Dimitrienko niezła,podobnie jak Washington
Dobre...
To może przetłumaczę na uczciwy język:
"Ni jestem typowym zawodnikiem wagi ciężkiej, moje ciosy są bardzo słabe i rzadko kiedy mogę kogoś powalić nawet serią ciosów. Za to bardzo dużo się ruszam i jestem zwinny, więc walki mam nudne, ale trafić mnie ciężko"