HRGOVIĆ: CHĘTNIE ZREWANŻUJĘ SIĘ JOYCE'OWI, CELEM JOSHUA I WILDER
Filip Hrgović (8-0, 6 KO) szybko i efektownie zakończył swoją debiutancką walkę w USA. Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej zapewnia, że jest otwarty na starcie z każdym i dał promotorom zielone światło na negocjowanie każdej walki.
- Jestem otwarty na walkę z każdym i wszędzie. Dałem swoim promotorom jasny sygnał, że nawet nie muszą mnie pytać o zgodę na rywala, tylko od razu mogą zająć się dopinaniem walk. Chcę największych nazwisk i najlepszych zawodników wagi ciężkiej - mówi Chorwat, mistrz Europy (2015) i brązowy medalista olimpijski (2016) kategorii super ciężkiej.
Padła propozycja rewanżu za nieznaczną porażkę z Joe Joyce'em (9-0, 9 KO). Taki pojedynek mógłby się odbyć 13 lipca w Londynie.
- Kiedy czuję presję i zagrożenie, wtedy wspinam się na najwyższy poziom i boksuję najlepiej. Menadżer Joe Joyce'a stwierdził ostatnio, że to nie jest najlepszy moment na naszą walkę. Uważam jednak inaczej. Dla mnie każdy czas jest odpowiedni. Przegrałem z nim kiedyś nieznacznie na punkty, teraz chętnie bym mu się zrewanżował. Celem ostatecznym jest oczywiście pojedynek z Anthonym Joshuą, bo to obecnie największa gwiazda wagi ciężkiej. Marzę o zdobyciu mistrzostwa świata, więc chcę walczyć zarówno z Joshuą, jak i Deontayem Wilderem. Wkrótce znów zobaczycie mnie w ringu - dodał Hrgović.
