TONY YOKA ZWIĄZAŁ SIĘ Z MENADŻEREM WARDA I STEVENSONA
Tony Yoka (5-0, 4 KO) wciąż szuka sobie najlepszego miejsca w gronie zawodowców. Mistrz olimpijski w wadze super ciężkiej związał się właśnie menadżerskim kontraktem z Jamesem Prince'em.
Prince prowadził karierę Andre Warda, a teraz prowadzi Shakura Stevensona. Współpracował również pośrednio z Floydem Mayweatherem Jr. Yoka chce przede wszystkim kontynuować swoją karierę we Francji, gdzie zyskał status wielkiej gwiazdy. Przypomnijmy, że promotorem Yoki został Richard Schaefer z grupą Ringstar Sports.
- Bycie menadżerem kogoś takiego to prawdziwy zaszczyt. On zostanie mistrzem świata i pozbiera wszystkie pasy wagi ciężkiej - stwierdził Prince.
Francuz ma wrócić na ring w swojej ojczyźnie w lipcu. Nie znamy jednak więcej szczegółów.
Ostatnio Tony przebywał na obozie Dominika Breazeale'a, któremu pomagał jako główny sparingpartner w przygotowaniach do starcia z Deontayem Wilderem. Breazeale bardzo chwalił sobie wspólne sparingi, lecz na niewiele te nauki się zdały, gdyż poległ po dwóch minutach z championem WBC.