DUŻE PIENIĄDZE DLA WILDERA I BREAZEALE'A
Konkurencja wychodzi na dobre. Na własnym przykładzie widzi to Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO), patrząc na swoją gażę za dzisiejsze starcie z Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO).
Dla "Brązowego Bombardiera" będzie to już dziewiąta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Często zarabiał niewiele ponad milion. Kiedy jednak na horyzoncie pojawiły się dla niego oferty startów na konkurencyjnych stacjach - ESPN czy DAZN, od razu zaczęto oferować Wilderowi znacznie większe niż dotąd pieniądze, byleby tylko pozostał na Showtime i FOX.
Za dzisiejszą walkę, w otwartym przekazie, bez PPV, w dodatku z zawodnikiem skazywanym teoretycznie na pożarcie, Deontay dostanie aż 12 milionów dolarów! Na konto pretendenta wpłynie dużo mniej, ale i tak zarobi nieźle - 1,5 miliona dolarów. Na waciki wystarczy...
WSZYSTKO O WALCE WILDER vs BREAZEALE >>>
Wilder wierzy, że ewentualną konfrontację z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) o wszystkie pasy wagi ciężkiej powinien dostać w granicach 100 milionów dolarów. Ostatnio zaoferowano mu 40 "baniek", jednak odmówił.
Musieli to zrobić bo to za ich rada Wilder odrzucił oferte życia.
W każdym bądź razie to i tak prawie 2 razy mniej niż dostalby za tą samą walkę w Dazn.
Ale za takie kwoty po drodze że tak się wyrażę można jeszcze poczekać przed lomotem od AJ-A. To już kwoty które go ustawia
Co ty pitolisz? Ja chyba jako jedyny nigdy nie wypowiadałem się na temat wynagrodzeń Wildera, tym bardziej nigdy nie faworyzowałem AJ czy Furego, także kolego chyba coś ci się pomieszało. Jedyne co kiedyś skomentowałem to oferta Wildera, 50mil dla AJ'a.