WILDER NARAZIŁ SIĘ SWOIMI KOMENTARZAMI PREZYDENTOWI WBC
Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) pozostaje mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC od ponad pięćdziesięciu miesięcy, ale swoimi idiotycznymi komentarzami naraził się nawet prezydentowi World Boxing Council.
- Chcę mu zniszczyć twarz. Boks to jedyny sport na świecie, w którym możesz kogoś zabić, a jeszcze ci za to zapłacą. Dlaczego więc miałbym nie skorzystać z tego prawa? Breazeale sam się o to prosi. Jeśli tak się stanie, to po prostu się stanie. Nie mogę się już doczekać, by go dopaść. Skończę go w dramatycznych okolicznościach, ponieważ wciąż próbuję mieć ciało w swoim rekordzie - wypalił kilkadziesiąt godzin wcześniej "Brązowy Bombardier", co nie spodobało się Mauricio Sulaimanowi.
- Widziałem i słyszałem te jego komentarze. To co on mówił jest kompletnym przeciwieństwem ducha naszej dyscypliny. Znam dobrze Wildera od lat i na pewno nie jest osobą, jaką jawi się poprzez tego typu komentarze. Jego słowa są sprzeczne z kodeksem etyki federacji WBC i odniesiemy się do nich w przesłuchaniu Wildera - stwierdził prezydent WBC.
- Ten facet poprzez takie gadki może stracić szacunek oraz spuściznę swoich dokonań - dodał z kolei Virgil Hunter, trener Dominica Breazeale'a (20-1, 18 KO), sobotniego przeciwnika championa.
GRAJCIE I WYGRYWAJCIE Z STS - ATRAKCYJNE KURSY NA WALKĘ WILDER vs BREAZEALE >>>
Dla Wildera będzie to już dziewiąta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Jeśli wyjdzie z niej zwycięsko, będzie dopiero dziesiątym pięściarzem w historii z takim dorobkiem.
Dosyć że Wilder i tak jest mało dochodowym mistrzem, to na horyzoncie tez szału nie ma na amerykańskim rynku :D
Chyba że udomowia Gipsy Kinga :D
Uderzenie kawałkiem metalu to coś innego niż pięścią.Stąd gada o zabiciu w ringu.
On napewno ma wszczepione części tytanowej konstrukcji w dloniach i łokciach więc sprawa jest więc istotna.
A ponieważ fauluje i uderza nasadą może to robić z premedytacją.
trzeba to zbadać , bo jeśli tak to oponenci walczą z robotem
tylko trochę tutaj racji , ale za to śmiało można napisać ze ciebie skojarzono z baranem :)
A ten prostak mówi coś naprawdę skurwysyńskiego i nic. To jest dzisiejszy chory świat odwróconych wartości.