DAVISA ZAMIAST GAMBOY CZEKA OBOWIĄZKOWA OBRONA
Gervonta Davis (21-0, 20 KO) od dłuższego czasu ma zarezerwowany termin na 27 lipca w Baltimore, czyli swoim rodzinnym mieście. Chodziło pierwotnie o starcie z Yuriorkisem Gamboą (29-2, 17 KO), lecz we wszystko wmieszały się władze federacji WBA, narzucając mistrzowi świata kategorii super piórkowej obowiązkową obronę.
Gamboa to dalsza perspektywa. Póki co "Czołg" będzie musiał skrzyżować rękawice z Ricardo Nunezem (21-2, 19 KO). Prawdopodobnie nie będzie potrzeby przeprowadzenia przetargu i strony dojdą do porozumienia między sobą.
- Bycie mistrzem wiąże się z obowiązkowymi obronami, dlatego to będzie kolejny rywal i walka Davisa - mówi Leonard Ellerbe z grupy Mayweather Promotions.
MIKE TYSON CZEKA NA WALKĘ ŁOMACZENKI Z "CZOŁGIEM" DAVISEM >>>
24-latek po pas WBA sięgnął trzynaście miesięcy temu i zdążył go obronić w lutym, nokautując Hugo Ruiza już w pierwszej rundzie. Z kolei Nunez notuje serię dziesięciu kolejnych zwycięstw.