KUBRAT PULEW WCIĄŻ ZAWIESZONY

Dobra i zła wiadomość dla Kubrata Pulewa (27-1, 14 KO). Komisja Sportowa Stanu Kalifornia podtrzymała dla niego zawieszenie za niewłaściwe zachowanie, jakim miało być pocałowanie reporterki bez jej zgody.

Są i plusy. Odrzucono protest Bogdana Dinu i utrzymano rezultat ich marcowej walki. Bułgar wygrał wtedy przez nokaut w siódmej rundzie. Rumuński pięściarz skarżył się na nieprzepisowe ciosy, ale wynik podtrzymano.

Sprawa zostanie poddana dalszemu przeglądowi podczas kolejnego przesłuchania komisji, które jest obecnie zaplanowane na 22 lipca. Do tego czasu "Kobra" pozostanie nieaktywna. Ponadto Pulew musi zapłacić grzywnę w wysokości 2500 dolarów. I nic nie zmieniły filmiki pokazujące jak "pokrzywdzona" baluje ostro z ekipą Pulewa po całym zdarzeniu...

Kubrat pozostaje obowiązkowym pretendentem dla Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO) z ramienia federacji IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gluton
Data: 15-05-2019 10:51:32 
Powinien zaskarżyć i zniszczyć tą b...!
Nie może być tak że kobita sobie coś wymyśla i łamie karierę facetowi!
ONA powinna za to zaplacić!
I to grubo!!
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 15-05-2019 12:22:38 
Skoro zawiesza go komisja stanu Kalifornia, to czy nie może on walczyć np. w Nevadzie? Daleko nie ma.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-05-2019 13:50:39 
Co mu po tej karze skoro on i tak walczy ostatnimi czasy raz na rok.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 15-05-2019 15:12:54 
Mógł Pulev powiedzieć że chce tą babkę zabić w ringu za pomocą duchów przodków to by nie było kary.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 15-05-2019 15:22:42 
Strasznie się naciął Kubrat. Pocałował napaloną dziennikareczkę która się kręciła w okół jego osoby od jakiegoś czasu a ta wpadła na genialny pomysł jak to wykorzystać podle.
Niby jest filmik który dowodzi że EWIDENTNIE nie miała z tym pocałunkiem żadnego problemu bo się z teamem Kubrata nieźle zabawiała później a raczej od kogoś kto ją wg jej słów poniżył i upokorzył, wykorzystał i ogólnie omal nie "zgwałcił" to by się trzymała z daleka ale w sumie w dzisiejszym świecie i tak swoje przyjdzie Kobrze za ten "czyn" odpokutować.

Pocałował? Ano pocałował. Twierdzi że tego nie chciała? Twierdzi. Nie wiem czy pomoże tu to że później się szmaciła w jego towarzystwie. Coś Kubrat wspominał o większej ilości dowodów ale czy rzeczywiście ma jeszcze szansę się wybronić to wątpliwa sprawa.

Szkoda bo wyjaśnienie sprawy może go trochę zablokować a jest w świetnej pozycji (obowiązkowy pretendent z ramienia IBF) i oby tego nie stracił bo dopiero będzie sobie pluł w brodę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.